Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klikla
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawidów
|
Wysłany: Śro 19:14, 09 Sie 2006 Temat postu: Odie i zęby :| |
|
|
Witajcie, moi drodzy forumowicze. Chciałam wam opowiedzieć, o wyprawie Odiego i taty do weta. Otóż nie dawno zauwarzyliśmy, że Odek ma coś na zębach. Było to szare... Mojemu psiakowi, zaczęło brzydko pachnąć z pyszczka. Z dnia na dzień, zapach pogarszał się, a Odie nie mógł pogryźć niektórych twardych pokarmów. Tak więc dzisiaj, tata wybrał się z psem do weta. On nawrzeszczał na tatę i wyrwał Odiemu 7 zębów. Psiak był pod narkozą i dostał zastrzyk przeciwbólowy. Teraz leży i śpi. Tata mówi, że gdy chodzi, to zatacza się i chwieje. To normalne po narkozie. Żałuję, że nie mogłam pójść z psem i tatą do weta i że nie moge być teraz z Odie'm. Tak dla przypomnienia jestem w Amsterdamie, a o wszystkim opowiedział mi tata. W ten piątek jeszcze raz Odek musi iść do weta. Tata mówi, że dadzą mu jakieś zastrzyki. Oczywiście martwię się o mojego psiaczka...
***
Chciałam jeszcze zapytać, czy cocker spaniele i labki żyją krótko? Tak mi powiedział znajomy cioci...
***
Serdecznie pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Śro 19:18, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jezu, to ten znajomy mądry jest . Cockery i laby żyją tak długo, jak inne psy. Mniej więcej. To zależy przede wszystkim od ich organizmu... A nie od rasy. Chociaż nie mówię, że rasa nie ma zupełnie wpływu na długość życia - przeważnie psy większe żyją krócej. Ale nie zawsze jest to regułą.
Nie wiem, co jest Odiemu, ale życzę mu jak najlepiej. Nie przejmuj się, Klikla, głowa do góry . Będzie dobrze.
Przeniosłam do Zdrowie, pielęgnacja, żywienie.
Pozdrawiam ;*
PS: Kolejna osoba na wygibach w jakimś fajnym państwie. A ja gdzie? W powalonej Polsce. Dziękuję bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:00, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Współczuję bardzo Twojemu pieskowi. Ale na pewno będzie dobrze, najgorsze (czyli wyrywanie zębów) ma już chyba za sobą Trzymajcie się! :*
Co do labów i cocerów... Nie żyją krócej. Tak ok 12 lat, może więcej. Wszystko zależy do cech osobniczych i utrzymania.
PS. Tuśka, nie dołuj mnie! Miałam pojechać na miesiąc do Chorwacji, do ciotki... Ale ona musiała złośliwie zachorować i trafic na obserwację.... Bosko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klikla
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawidów
|
Wysłany: Czw 16:43, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno wet bąknął coś, że Odie przeżyje to. A miałby nie przeżyć? Eee... To dla mnie trochę niezrozumiałe ...
P.S. Nie przejmujcie się, że nigdzie nie jedziecie... Ja prawdopodobnie, ostatni raz wyjechałam na wakacje za granicę :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:02, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro bąknął "że przeżyje to" to jest dobrze. Gorzej by yło gdyby powiedział odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob 22:56, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnie Klikla, Odie z pewnością przeżyje. Problemy z zębami nie jego pierwszego i nie ostatniego dopadły. Martwi mnie tylko te siedem wyrwanych zębów, sporo. No ale nie wiem jak cała sytuacja wygląda, więc może trzeba było zęby usunąć.
Co do długości życia psów to zależy od danego osobnika, jak mówiła Tusia psy dużych ras zwykle żyją krócej- choć różnie to bywa. Nie radze słuchać "zyczliwych" znajomych, którzy nie mają pojęcia zbyt wielkiego o psach.
Pozdrawiam
Ania i koty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klikla
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawidów
|
Wysłany: Sob 23:59, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Odie musi się przestawić na domowe, miękkie jedzonko :] Ewentualnie może jeść mokrą karmę, ale o suchej mowy nie ma. Chyba że zmiękczoną w mleku. Podobno pies jest jak nowy. A właściwie jak nowy bez 7 zębów...
W poprzedni czwartek, odie dostał wa zastrzyki i ma spokój. Już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę!
A co do tego znajomego, to raczej nie wierzyłam w to co powiedział, ale wolałam się upewnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:53, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wznawiam temat
uwaga
przyklad Odiego jest swietny do naswietlenia koniecznosci mycia zebow psom
osady zrobia sie zawsze, domowe psy zyja za dlugo (w porownaniu z dzikimi krewniakami)-dla nas i tak za dlugo. czyszczenie zebow za pomoca obgryzania gryzakow to za malo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 9:05, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Proszę o zbesztanie mnie.
Kilka dni temu zauważyłam że Gogo ma brązowo-szary osad na zębach. Co dziwne na samych kłach i na zębach przed kłami. Nie myłam mu do tej pory zębów, za co czuję się potwornie. Dlatego wklejam filmik z uzębieniem mojej mordy (Zdjęcia wychodziły brzydko...) i proszę o odpowiedzi na kilka pytań.
1. Czy to coś groźnego?
2. Jak zabrać się za mycie i czym? (Dużo myślałam o dziecięcej, miękkiej szczoteczce.)
3. Wiem, że lepiej późno niż wcale, ale... Czy w jego wieku warto jeszcze?
Filmik: [link widoczny dla zalogowanych]
Tak jak wspominałam. Jest mi okropnie głupio że dopuściłam się czegoś takiego.
Teraz możecie mnie zbesztać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shaiya dnia Sob 9:06, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 13:07, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Charlie też ma takie coś na zębach, tylko dużo mniejsze. Też na kłach. Oczywiście je myję, pies dostaje gryzaki, ale to coś się powiększa... Myślałam o usunięciu kamienia przez weta, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Pchełka i Szprotka mają zęby bez nawet zalążka kamienia. Czy to nie jest uwarunkowane jakoś genetycznie (skłonność do kamienia nazębnego)?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suvi dnia Sob 13:09, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biutka
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Centrum sterowania światem
|
Wysłany: Sob 13:30, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jaśko też takie miał. Kupiłam mu PEDIGREE DENTA STIX i podziałało.
Kosztuje ono ok. 4 zł. Więc to nie majątek Jaśkowi pomogło, ale czy waszym psom, niewiem. Codziennie dostaje 1 denta, żeby nie mieć problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 13:35, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Suvi. Wiesz a co Twoje suczki jedzą? Małe pieski (Rasy.) mają skłonność do osadzania się kamienia.
U mojej rodziny na wsi, gdzie warunki życia 10-cio letniej kundelki Sary wołają o pomstę do nieba, a suńka jest żywiona byle czym, nie ma ani śladzika kamienia.
Natomiast u mojego Gogulca kamień jest jaki jest ale, psu nie śmierdzi z pyszczka i z jedzeniem nie ma problemu. Jednak przy zabawie sznurkiem nie raz (bardzo rzadko, a sznurkiem bawimy się często) pies zostawia znikome ślady krwi...
Co do mycia ząbków. Zastanawiam sie nad wyborem pasty. Czy polecacie coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 14:15, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sunie jedzą to co Charlie, czyli Brit i domowe. Do tego oczywiście (jak już mówiłam) smaczki, gryzaki. Obie są małymi kundelkami. Nie wiem, jaka jest różnica...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 14:42, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym się skłaniała do genetycznych skłonności; Coffe, jak by nie patrzeć, nie mała, ma straszny kamień na kłach. Myjemy, dostaje suchą+kości+suszone skóry, ale efekty są niewielkie i znikome.
co do pasty, gorąco polecam tą: [link widoczny dla zalogowanych]
Denta Stixów nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 16:19, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A czemuż to nie polecasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|