martwica siatkówki

Funia

Witam, mam problem. Mój pies (jamnik) od jakiegoś czasu źle widzi. Weterynarz powiedział, że to prawdopodobnie martwica siatkówki.. Podobno będzie już tylko gorzej i nie da się tego wyleczyć... Dodam, że Funia ma 9 lat, ale mimo wieku jest bardzo energiczna i ruchliwa, w związku z czym kiepski wzrok bardzo przeszkadza (po domu chodzi praktycznie na pamięć, nie zauważa zamkniętych drzwi..) Czy ktoś spotkał się może z podobnym przypadkiem lub wie czy jednak da się temu jakoś zaradzić? bardzo proszę o pomoc..

Atha

No cóż, nie wygląda to dobrze... Jedyne co mogę poradzić, to skontaktowanie się z innymi weterynarzami, w razie, gdyby to jednak było coś innego. Jeśli potwierdzą diagnozę raczej za dużej nadziei nie ma na odzyskanie wzroku.
Jednak wiele psów żyje mimo utraty wzroku i radzi sobie nieźle, chociaż oczywiście jest im trudniej. Ponieważ poruszają się głównie z pamięci, należy unikać przemeblowań. Pies posługuje się w dużej mierze węchem, wzrok nie jest AŻ TAK ważny, jak u ludzi. Przez czas, zanim utraci wzrok powinna zdążyć się powoli przyzwyczaić do innego trybu życia. Jest też szansa, że nie straci go do końca.

Nie jestem weterynarzem, więc na 100% niczego nie powiem, może jeśli znajdziesz specjalistę od tego typu spraw zaproponuje jakieś leczenie przynajmniej zatrzymujące chorobę.

Funia

Dziękuję bardzo za odpowiedź