Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Śro 15:43, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To tak jak z antykoncepcją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alka
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Droga mleczna - układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Województwo Śląskie - Częstochowa :)
|
Wysłany: Śro 15:48, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja znalazłam dzisiaj 4 kleszcze Nie mogliśmy sobie poradzić, musieliśmy pojechać do weta. Niestety Chrupek jest uczulony na ukąszenia, i ma teraz dość duże bąble, musimy psikać specjalnym preparatem. Ale Kiltex jest na prawdę dobry, ponad tydzień już Go Chrupek nie nosił, a w okolicach szyi jeszcze działał, i kleszcz który był w uchu uschnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 19:29, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po prostu dochodzi tu uwaga i ostrożność właściciela. |
No i, co tu kryć- stopień zmutowania kleszczy. Niektóre są bardzo odporne na wszelkie specyfiki.
Kleszcze to jakieś skomplikowane stworzonka. Też słyszałam o przypadku, kiedy siedział kilka tygodni, ale na ogół jednak odpadają same po dwóch dniach i nie mam pojęcia od czego to zależy.
O tej obroży też dużo dobrego słyszałam, wszyscy chwalą Jednak na razie jakoś u Mirki kleszy się domacałam. Chyba po prostu za szybko oceniłam specyfik moze nie zdążył się rozprowadzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily
Loża Szyderców

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 9:47, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja tak dla odmiany Klitixa zdecydowanie nie polecam, a zdecydowanie polecam Fiprexa i Frontline- przy czym oba mają tą samą skutecznośc.
Natomiast co do odpadania kleszczy- deninicyjne kleszcze samoistnie odpadają po 4-5 dniach. W okresie pierwszych 24 godzin nie zarażają. zdecydowana większośc preparatów po pierwsze odstrasza te stwory, po drugie jest dla nich bójcza- kleszcze będzie chodził po skórze, ale sie nie wpije- a jak już to zginie w okresie do 24/48 godz w zależności od preparatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Czw 13:03, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Frontline miał w tamtym sezonie. Naprawdę dobry! chociaż krótko działa i jak spóźniłam się z następną dawką kilka dni to złapał 2 kleszcze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 13:13, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie nigdy nie zawiódł Frontline- ani w przypadku psa ani kotów, kleszczy było zatrzęsienie, poza tym duży ogród i wokoło drzewa, więc kleszczy mamy zawsze masę. Fiprex za to się dla mnie nadaje do śmieci- u kotów w ogóle nic nie dał, u psa zresztą też nie pomógł- jak się u tego drugiego skończyło mówić nie muszę.
Z wyciąganiem zawsze miałam problem, najpierw smaorwałam masłem, później się okazało, że absolutnie nie wolno, więc trzeba było sobie inaczej radzić. Kupiłam to: [link widoczny dla zalogowanych]
Używam na szczęście rzadko (już nie pamiętam kiedy ostatni raz), a jak już trzeba to zabieg trwa od 5 do 10s i kot nawet nie czuje, że coś mu wyciągnęłam (a wcześniej była oczywiście draka), jak robię mu na śpiąco to się nawet nie budzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 13:22, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anja, jak to działa? Zakładasz pętelkę na kleszcza i pociągasz?
Ja i tak chyba wolę ręcznie- Mirce nie przeszkadza, a dla mnie to sadystyczna rozrywka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 13:26, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Otóż ta skomplikowana machina przypomina wyglądem długopis. Jest z boku taki żółty guziczek i wystarczy go przesunąc, aby z końcówki wysunęła się pętelka wykonana z żyłki. Zakładasz pętelkę na kleszcza, puszczasz przycisk, powraca on na swoje miejsce, pętelka się zaciska, parę razy przekręcasz i już- cały kleszcz wyciągnięty w kilka sekund
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 20:29, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja też mam wyciągaczkę do kleszczy, ale całkiem inna może jutro wstawię fotkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lily
Loża Szyderców

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 17:21, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
My mamy taką- [link widoczny dla zalogowanych]
Działa na tej samej zasadzie, co powiedziała Ania, z tym, że zamiast pętelki ma na końcu szczypczyki. Niezawodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 17:38, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
o, właśnie, mam bardzo podobna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malina
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 19:26, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja taką zamówiłam i może dojdzie w poniedziałek (mam nadzieję, że będzie, bo z KV dzwonili i mówili, że czegoś nie ma...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wolva xD'
|
Wysłany: Sob 20:41, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż... Ja chyba nadal pozostanę wierna swoim palcom... A nuż jeszcze kiedyś taka machina źle mi kleszcza wykręci xP
Nót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:00, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja używałam Fiprex'u, ale efekty były mierne. Teraz od niedawna mam obrożę Kiltix i jak narazie jest w porządku. Tylko trochę czuć tą obrożę, ale w końcu chodzi o zdrowie. Kleszczy w tym roku nie mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Sob 9:58, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Coro znowu złapał kleszcza, lecz tym razem obroża zadziałała i kleszcz wysechł. No ale nadal siedział w skórze. Poszliśmy do weta, żeby go wyciągnął. Ten próbował , lecz stwierdził że kleszcz jest za mały i za kruchy. Urwał mu tylko odwłok. Powiedział, że ciało psa samo "wchłonie" tą głowę i ją jakoś wydali z siebie. To prawda? Czy robić coś jeszcze?
Aaa i zaprpoponował kupno Frontline Combo. Twierdzi że jest ono lepsze niż zwykły frontline. Wiecie czy działa? Kupić? Bo tej obroży już raczzej nie będziemy używać podczas wysypów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|