Guzki.

Shaiya

Od tego historycznego już wręcz paraliżu wszystko z Gogiem jest w jak najlepszym porządku. No dobra, prawie wszystko.
Od około 1,5 roku na boku Goguś ma coś w deseń guzka na skórze. Na moje oko to zwykły tłuszczak. Trochę rósł, ale od pewnego czasu nie ma w nim żadnych zmian, więc nie dotykam tego. Póki się nie rozrasta niech sobie będzie. Miał już takie coś na klatce piersiowej, ale po pewnym czasie to mu się po prostu pękło i nie ma tego.
Drugi guzek to kompletnie inna historia, ma go na klatce piersiowej, zaraz kolo ramienia, i jest to kuleczka pod skórą, jednak nie jest ona połączona z żadnymi wewnętrznymi "flakami". Póki nie rośnie nie mam zamiaru w to ingerować, chciałam po prostu znać Wasza opinie.

ojeja

jak nie przeszkadza psu nie boli przy dotyku, to faktycznie nie ingeruj, obserwuj .....

Kar-Ma_pl

Wydaje mi się, że lepiej pokaż to weterynarzowi, ponieważ guzek przy ramieniu może znajdować się przy węzłach chłonnych, a to może być niebezpieczne. To , że go nie boli, nie oznacza, że jest niegroźne. Jeśli by sie rozrastał, to wówczas wskazana byłaby interwencja chirurgiczna.

lek.wet.

Od pewnego już czasu mamy w Polsce Dirofilarioze. Chorobę znana na świecie jako robaki sercowo - płucne wywoływana przez Dirofilaria immitis. U nas szczęsliwie jest to Dirofilaria repens - postać skórna nicieni, które rozwijaja sie pod skórą. Może właśnie jest w tym przypadku? Chorobę przenoszą komary. Dlatego ja polecam swoim podopiecznym Advantix ponieważ działa nie tylko przeciwko kleszczom ale i komarom.

Tuśka

Pomijam już odkopanie dwuletniego tematu, ale - naprawdę Dirofilarie są już w Polsce? A nie tak dawno czytałam, że to tylko tropiki, USA i inne cuda. Zacofane te studia mamy Razz

lek.wet.

Nie ma żartów. W Polsce mamy nie tylko Dirofilarię repens ale niedawno stwierdzono też Dirofilarię immitis u psa, który nigdy nie był poza granicami kraju. Dlatego Advanix jest nieodzowny ze względu na to, że działa zarówno wobec komarów jak i kleszczy.