Dalmatyńczyk - uporczywe lizanie

yetonek

Witam, otóż mam problem z moim 13letnim dalmatyńczykiem. Problem jest w tym ze od ponad roku nieustępliwie liże sobie łapy i inne części ciała. Zaczęło się od lizania prawej tylnej łapy. Remis(tak sie nazywa) wylizal sobie na niej taki odcinek aż do samego mięsa. Byłem z tym u weterynarzy: dawali jakieś diety, karmy, lekarstwa itd. niestety nic nie dzialalo. Zaczalem mu ta lape bandażować odkażając mu to z bakterii. To pomoglo i byla chwila spokoju. Od jakiegoś czasu Remis upatrzyl sobie miejsca na przedniej lapie i tylnej prawej. Wydawalo mi sie ze to moze byc przyczyną bólu stawów itp. lecz gdy wylizal sobie sierść na siusiaku ta teoria legla w gruzach.
Nie mam pojęcia co to moze byc za przyczyna czy to podłoże zlego krążenia cz braku ruchu lub zainteresowania nim. Nie wiem co robić. Proszę o jakieś porady.
Pozdrawiam

Russ

Liże tylko siebie? Czy może inne przedmioty, ludzi, itp.?

ojeja

a czy wet jak byłeś/łaś u niego robił psu badania? pobierał wymaz zeskrobinę, czy tylko tak "na oko" postawił diagnozę i podał leki

yetonek

Tak, liże tylko siebie.

Tak weterynarz zrobil badania. Pobral wymaz -> i wyszlo ze sa bakterie beztlenowe.
Dostal antybiotyk ktory na chwile pomogl.