Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Śro 15:57, 11 Lis 2009 Temat postu: Czekolada - trucizna? |
|
|
Jeśli taki temat już jest - spuśćcie manto i zablokujcie. Ja go nie znalazłam
Wiem, że ludzkie słodycze są dla psów toksyczne, mogą spowodować zgon zwierzaka. Pytanie - jaka ilość jest tą skrajną? Próbowałam poszukać info na dogo, ale jak wiadomo portal ten zmaga się z chwilowymi [trwającymi już ponad rok ] problemami.
Temat ten założyłam ponieważ mam w domu potwora, który wrąbał wczoraj 4 czekolady z orzechami, wet powiedział, że nic psu nie będzie, ale ja mimo to się martwię.
Pies zachowuje się jak naćpany. Jest pobudzony, istne ADHD. To 5 miesięczna bestyja, więc możnaby tłumaczyć tę ruchliwość wiekiem. I owszem, ma typowe dla szczyli ADHD, ale to, co się dzieje z nią teraz przechodzi wszelkie granice. Biega po meblach, skacze po wszystkim, gdyby mogła fruwałaby i chodziła po suficie.
Pije hektolitry wody, potrzebuje co 10min wyjść na siq, w nocy miała biegunkę. Dziś robi już ładne qpki z kawałkami orzechów.
Mieliście kiedyś podobną sytuację?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:06, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
gdyby mialo cos zlego sie dziac to juz by sie dzialo. wyprowadz psa na dlugi meczacy spacer zeby spuscil z siebie energie, jednodniowa glodowka i trzeba to przeczekac. w przyszlosci trzymaj czekolade poza zasiegiem psiura....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Czw 10:44, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Spacery przepełnione mamy bieganiem za piłeczką, wieczorami młoda towarzyszy mi w joggingu, ruchu jej nie brakuje
Głodówki nie robiliśmy, dostawała kurczaka i ryż, dużo wody, by jak najszybciej pozbyć się świństwa z organizmu.
Jest z nią ok, choć dziś jeszcze rano była qpka z orzechami laskowymi.
Czekolady zamknięte były w szafce. Gdy do mnie przyjechała nikt nie ostrzegał że otwiera drzwiczki szafek, lodówkę i wskoczy na każdy blat czy stół. Wypuszczenie jej z kennelu pod moją nieobecność było błędem, którego już nie powtórzę
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 17:59, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie by doszło do zatrucia, pies musiałby zjeść około 250-500 mg teobrominy na 1 kilogram masy ciała. W 100 g czekolady mlecznej zawartość teobrominy wynosi około 150 mg. Jak ktoś jest dobry z matmy może to przeliczyć xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Czw 18:15, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że młoda nie jest yorkiem i swoje 12kg waży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
labi
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:07, 15 Sty 2010 Temat postu: czekolada jest trująca |
|
|
Dokładny opis mechanizmu działania związków trujących zawartych w czekoladzie znajdziecie w artykule w magazynie weterynaryjnym nr 10/2009.
Zatrucia psów produktami spożywczymi. Trująca czekolada
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez labi dnia Pią 0:13, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|