Tęczowy Most

Matios · Wysłany: Pią 6:36, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja też w to wierze jest tam moj chomik może także moj piesek kropcia którego oddałem babci.
Bardzo wzruszające.

venom

ludzie haha jak to czytam to az smiech sie we mnie budzi ...

ziwerzeta nie maja swojego raju zadnego bo to tylko zwierzeta nie posiadaja duszy wiec nigdzie dalej nie ida jak ludzie -.- paczcie realistyczniej na swiat

isabelle30

venom....jakby to powiedziec, po cholere wchodzisz na forum dla milosnikow zwierzat jezeli sam masz te zwierzeta za nic....
malo tego, publicznie okazujesz brak szacunku dla ludzi....
czasem jak patrze na zwierzaki wokol mnie i ludzi takich jak ty...mam wrazenie ze tym zwierzakom do piet nie siegacie ani pod wzgledem rozumu ani pod wzgledem posiadania duszy....

Allamaris

venom skarbie, a jakie masz dowody na istnienie duszy człowieka?

Atha

venom, naucz sie pisać po polsku, a potem dopiero udzielaj się w dyskusjach natury filozoficznej. Według takich religii jak hinduizm i buddyzm każde żywe stworzenie, od mrówki po człowieka, ma duszę. Według papieża Jana Pawła drugiego zwierzęta mają swego rodzaju duszę. Według ateistów nawet człowiek nie ma duszy. To nie są sprawy, o których można powiedzieć z pewnością, że są, lub nie są, bo to kwestie filozoficzne. Więc lepiej ty popatrz realistycznie na świat- wychylanie się z takimi opiniami, mając takie podstawy edukacyjne, że się pisze "paczcie" zamiast "patrzcie" jest po prostu śmieszne.

Jakkolwiek na ogół szanuję cudze światopoglądy, to nie uznaję braku szacunku i ignorancji wobec światopoglądów innych. Jeśli masz ochotę na dyskusje logiczno-filozoficzne, zapraszam na gg.

venom

niestety nie mam gg wole komorke zwierzeta nie maja duszy i tyle to tylko zwierzeta mysla tylko jak by tu "zaorac" swoj gatunek i zeby sie nazrec,ale wy wmawiacie sobie,ze jest inaczej koniec kropka nie wchodz juz zna to forum bo widze dzieci tu siedza ktore nie maja pojecia o prawdziwym zyciu jakie jest ciezkie i okrutne nie tylko dla psow ale w wiekszosci dla ludzi...zobaczycie za 10-20 lat jakie jest zycie

a co to Allamaris co ty jestes babcia 60-letnia zeby mowic skarbie..

isabelle30

venom, a ile ty masz lat? rozumiem ze zycie cie nieco doswiadczylo, ale nie siedza tu same dzieci. teraz masz mozliwosc porozmawiac z osoba "dorosla" ktora zycie tez nieco przeoralo, ale nie spaczyl mi sie swiatopoglad. i zamiast narzekac jakie zycie jest okrutne, staram sie byc szczesliwa i dawac szczescie innym, okrucienstwu raczej staram sie przciwdzialac na ile moge

Atha

Tak się składa, że ja też jestem osobą dorosłą Wink

Venom, udowodnij, że ty masz duszę w takim razie? Wyjaśnij, czym są uczucia wyższe u ludzi, jakie mają przyczyny i podłoże? De facto człowiek też myśli przede wszystkim o przetrwaniu gatunku, własnym przetrwaniu i zaspokajaniu potrzeb fizycznych, i większość nie tylko działań, ale i emocji z tego wynika.
Nie mówimy o uczłowieczaniu zwierząt, czyli nadawaniu ich zachowaniom cech przypisywanych ludziom, ale nie można im też odmawiać ich własnych trybów postępowania, odczuwania a nawet myślenia. Proponowałabym poczytać książki Donalda Griffina na temat świadomości zwierząt. Nie jest to wprawdzie temat o uczuciach wyższych, jednak to już kwestia bardziej filozoficzna niż biologicza i jak do tej pory nauki, która potrafiłaby wytłumaczyć je w sposób empiryczny, ani u ludzi, ani u zwierząt. To już kwestie filozoficzno- psychologiczne.

isabelle30

ale Atha, nie trzeba nic czytac - czytaj meczyc sie
wystarczy tylko troche poobserwowac psy, ich zachowanie, to jak pieknie kombinuja zeby tylko postawic na swoim, ich relacje z wlascicielem, wzrok gdy patrza na kogos tam rozniacy sie znacznie od tego spojrzenia zarezerwowanego tylko dla pana....
tylko tyle zeby wiedziec...
i sorry ale nawet moja niespelna 6 letnia corka juz wie takie rzeczy bo widzi to na codzien

Atha

Isabelle, ale niektórzy niestety nie są obdarzeni czymś takim, jak empatia, wrażliwość czy wyobraźnia abstrakcyjna i ich sposób pojmowania zawęża się do tego, co przeczytają, usłyszą od jakiegoś autorytetu, albo zostanie im udowodnione empirycznie. Niestety istnienia duszy w ogóle nikt nie stwierdził empirycznie, a nasz kolega przyjmuje za autorytety dogmaty kościoła (w takiej formie, w jakiej zostały uznane na soborze Nicejskim), lub poglądy Kartezjusza. Ale on w ogóle uznawał, że żywym jest to, co jest świadome, tak więc człowiek będący w stanie śpiączki jest de facto martwy i nie posiada duszy. Podejrzewam raczej, że to pierwsze, bo jakoś nie widzi mi się, by kolega interesował się zbytnio filozofią Wink

Ciekawe jest podejście [link widoczny dla zalogowanych], chociaż on z kolei jest na drugim końcu skrajności. Aczkolwiek nie można mu odmówić logiki poglądów, co najmniej w takim samym stopniu, jak logice kartezjuszowskiej. Cóż, filozofia to nie nauka empiryczna, która na podstawie obserwacji daje jasne i pewne wnioski.

venom

ja mowie tak(zwierzeta nie maja duszy)na podstawie religii chescijanskiej...a jezeli wy wyiezycie w jakies reankarnacje czy w allacha to juz wasza sprawa. Zegnam Was

Atha

A żegnaj, żegnaj, jeśli religię traktujesz jedynie dogmatycznie, bezkrytycznie i bezrozumnie, to ja się z tobą nie zadaję- tak właśnie z religii powstaje sekta.

Lily

Venom, Ty jesteś zdaje się niereformowalny. Wobec czego nie będę podejmować wysiłków w tym kierunku. Mam tylko jedna prośbę- więcej szacunku dla innych, dla ich przekonań i stanowiska. Nikt nie powiedział, że Ty masz rację. Napisanie "Allach" z dużej litery nic nie kosztuje...

venom

widze,ze sie stalem juz popularny na forum ;]

Suvi

Popularny? Dobre żarty. Jesteś zagubionym szkodnikiem, aroganckim stworzeniem. Mi nie byłoby miło odgrywać takiej roli w przedstawieniu jakim jest życie...