|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 8:39, 24 Wrz 2010 Temat postu: Moje 'Honey' |
|
|
Nawet by mi do głowy nie przyszło, że wypowiem się w tym dziale.
Moje malutkie słoneczko odeszło Charlie został zagryziony przez innego psa.
To straszne, nadal jestem w szoku. Nie mogę w pełni pojąć, co się stało. Wczoraj poszłam z Charliem na spacer, a on już nie wrócił. Pies, który pozbawił go życia był od niego 6 razy większy, a ja nie dość silna, by go obronić. Pamiętam tylko taplanie się z nimi w błocie, jego piski... Te oczy błagające o pomoc. I moją bezsilność. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że nie mogę już nic zrobić. Charlie ginął na moich oczach, nie zdołałam go zanieść do domu. I po prostu odeszłam. Chciałam biec po pomoc, ale wiedziałam, że to na nic się już nie zda. Jedyne czego pragnęłam to wydostać się z tego kanału, uciec jak najdalej. Nie miałam siły by dłużej być samą.
Nie wiem, co teraz zrobię. Jak to będzie żyć bez mojego ukochanego psa, wiedząc, że to przeze mnie zginął?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pią 10:14, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O Dżizas, nie życzyłabym nikomu takiej sytuacji, patrzenie na śmierć ukochanego psa jest zawsze bolesne, a tu jeszcze takie okoliczności...
Trzymaj się, Suvi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Pią 13:59, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Charlie... Matko, Suv, nawet nie wyobrażam sobie co czułaś...
I napewno to nie twoja wina, tylko nieodpowiedzialnych właścicieli tamtego psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 14:10, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
All, to moja wina. Pies był mojej babci, zawsze sprawdzałam, czy jest zamknięty, ale tym razem tego nie zrobiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 15:54, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie martw się... To straszne widzieć, jak ukochany przyjaciel ginie, ale postaraj się jakoś pozbierać.... To trudne, ale trzeba powoli iść do przodu. Życie się nie zatrzyma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 16:35, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jezus, Maria... Suvi. Nie spodziewałam się, że napiszesz tutaj... Jezu, jak ja to czytałam, to się po prostu popłakałam... Ale nie martw się. Będzie dobrze... Rozumiem, że nie mogłaś nic zrobić...
Jejku, to jest straszne...
Możecie sobie mówić co chcecie. Ja, jak przeczytam taką wiadomość, to również się nie potrafię uśmiechnąć, nawet parę dni. Nie ważne, czy to mój pies, czy czyjś. Po prostu nie potrafię. Nie wiem, suvi, jak się czujesz... Ja się czuję okropnie, jak w ogóle takie coś przeczytam. Ale pamiętaj, tak jak napisała Shaiya, są jeszcze dwa maluszki, które też teraz tęsknią... Trzymaj się z nimi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzemolinka dnia Pią 19:29, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pią 18:04, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Charliś (*)
Kurcze, wiem, że pisanie "Nie martw się", albo "Wszystko będzie dobrze" nie ma sensu, bo dobrze nie będzie... Zawsze pozostanie po nim pustka. Tylko pamiętaj, że są jeszcze dwie małe, psie istotki, które też cierpią po tej stracie imusicie się trzymać razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 18:04, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jezu, tak mi przykro Suvi trzymaj się. To nie twoja wina. Nic nie mogłaś zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Pią 19:06, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jezu, w szoku jestem. Charlie... Suviś trzymaj się, z pewnością robiłaś co w Twojej mocy. To nie Twoja wina. Trzymaj się cieplutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pią 19:16, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że nie Twoja, nawet tak nie myśl, nie mogłaś tego przewidzieć. Czasem tak jest, że idziesz drogą i albo skręcisz w lewo i trafisz na swoją wielką miłość, albo skręcisz w prawo i dostaniesz w mordę. Zbieg paskudnych okoliczności...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tuśka dnia Pią 19:17, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:11, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ło fesss
miałam kiedyś podobną sytuację, ale dałam temu drugiemu psa kopa i się odwalił, ale zdaje sobie sprawę że jakby był większy to nie dałam bym sobie z nim rady więc doskonale cie rozumiem....
trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|