|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:40, 25 Sie 2011 Temat postu: Fox |
|
|
Fox nie żyje.
Dzisiaj został uśpiony. Po długiej i ciężkiej walce z chłoniakiem, niestety przyszedł na to czas. Lekarstwa przestały łagodzić objawy, Foxik nie mógł oddychać, dusił się nocami, nie mógł spać, przestawał jeść, jego brzuch był nabrzmiały, węzły chłonne napuchnięte, ciało zdeformowane.
Dzisiaj, przez chorobę, nagle stracił wzrok. Potykał się o wszystko, wpadał na przedmioty, ludzi, nie wiedział, co się dzieje.
Dlatego dzisiaj została podjęta decyzja o uśpieniu.
Zawsze będzie w moim sercu.
Foxik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 19:02, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro z powodu Foxa
Naprawdę Ci współczuję, ale jakoś musisz się trzymać. Wiesz przecież, że uśpienie to najlepsze, co mogłaś dla Niego zrobić. I chociaż jest Ci ciężko, to jednak pamiętaj, że teraz jest mu o wiele lepiej, bo już nie cierpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pią 13:31, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Naprawdę jest mi niewyobrażalnie przykro, ale trzymaj się.
Bardzo podziwiam to, ze potrafiliście w którymś momencie powiedzieć "stop", dać mu odejść, nie ratować go na siłę, bo sprawiałoby mu to tylko ból. Miał z Tobą wspaniałe życie, zapamiętasz go z pewnością jako żywiołowego terriera, który swoim spojrzeniem potrafił przegonić największe i najciemniejsze chmury ciężkiego życia.
On z pewnością to zrozumiał... że to było dla Niego najlepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcurek
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:51, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Podobnie ja miałam z moim pieskiem. Chorował na serduszko i bardzo mu się pogarszało. Pod koniec życia nie jadł, właściwie się nie ruszał, a gdy tata pewnej niedzieli postanowił jechać go uśpić, to po powrocie z kościoła, Ziomuś sam zasnął na zawsze:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Sob 0:08, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak mi przykro... Foxik był naprawdę cudownym, wspaniałym psem, ale z tym by nie wygrał. Tak widać musiało być. To straszne, że tak młodo odszedł. Ale sama wiesz, że miał z tobą wspaniałe życie, jesteś dobrą opiekunką i zapewniłaś mu wszystko, co mogłaś. Trzymaj się, wiem, jak to boli, ale musisz być dzielna. Fox zawsze w jakiś sposób zostanie z tobą. Taki pies jak on jeszcze po śmierci będzie szczekać i dobierać się gościom do nóg!
I nie wahaj się myśleć o kolejnym psiaku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|