Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna_s20
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:28, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mam dla was radę kochani. Nic na siłę.
Nie zapomnicie o swoim kochanym przyjacielu przygarniając innego.
Jednak czyha na was pułapka porównania. A nowy pies nie będzie TAMTYM psem.
Będzie miał swój własny charakter, swoją własną osobowość. Te same zwroty i sztuczki mogą być przez niego inaczej rozumiane. Będzie lubił inną obrożę i inne smakołyki.
Wydaje mi się że powinniście poczekać. A z czasem krótszym bądź dłuższym, chociaż nie powiem wam czy ma być to czas tygodnia czy czterech lat, - to już zależy od was, dobrze byłoby przygarnąć przyjaciela którego wybierzecie i który wybierze was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oleo
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:00, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Atha dziękuje za Twoją odpowiedź.Codziennie,kilka razy dziennie czytałam Twój post i musze przyznać,że bardzo mi pomógł przejść przez najgorsze.Teraz się nie obwiniam,jestem na etapie ogromnej tęsknoty.
Ja nie chce zapomnieć o Toniu.Mam nadzieję,że zawsze będzie w moim sercu.I moze to głupie,ale odnosze wrażenie,że on tu jest.Nie widze go,ale czuje jego obecność.Spotkałam się z wieloma opiniami,że poprzedni pies,chociaż to się wyklucza pod względem biologicznym i fizycznym,jest jakąś cząstką następnego.Tonio nauczył mnie miłości,którą mam nadzieje bedę mogła przekazać innemu psu.Czekam na dzień kiedy wstanę i poczuje,że to juz nie boli i jestem gotowa na nowego przyjaciela,który chcąc nie chcąc zajmie miejsce Tonia,ale wierzę,że on sam skieruje nas w `odpowiednie łapy`
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 18:44, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza
(Barbara Borzymowska )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atha dnia Nie 18:44, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleo
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:20, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
i tylko to mi pozostało.Nadzieja,że jego dusza rzeczywiście gdzieś jest blisko mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czakenzo
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Czw 20:02, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Moje ciocie miały psa, nazywał się Czarek. Był u cioci odkąd pamiętam. Nawet gdy byłam całkiem mała mama pozwalała mi się z nim bawić chociaż Czarek był dość duży i mógł mnie przewrócić. Zachorował nagle i zdechł. To był dla mnie wielki szok. Bo traktowałam go jak własnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZawszeBędęCzekać...
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BRAK
|
Wysłany: Czw 10:22, 07 Kwi 2011 Temat postu: To tak boli... |
|
|
Mi pies zaginął.Myślałam że wróci bo często tak odchodził ale na 1dzień 2 a jego nie ma juz tydzień wciąż mam nadzieje bo był a raczej jest dla mnie kimś niewiarygodnie ważnym i myślę że nie pogodzę się z jego stratą . Najgorsze jest to że możliwe ze został porwany na szczeniaki przez moją sąsiadkę która wywiozła go na śląsk. Jest też dość delikatny bo pekińczyk ale nie boje się o to że coś może się mu stać bo całe 8lat (bo tyle ma) biegał po schodach a przeciesz powinno mu chodzenie po nich sprawiać trudność spał w zimie w lato w jesień w wiosne na polu w budzie. Jednak cała moja rodzina tak bardzo za niem tęskni wspominamy jakim był mądrym pieskiem przychodził jakiś większy pies dużo większy a on wygonił go z ogrodu chociaż fizycznie był mały to odwagą przewyższał wielu owczarków. Co mam zrobić pomocy! To tak boli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 18:00, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Sąsiadka musiałaby być kretynka, żeby wiedząc, że pies ma 8 lat porywać go na szczeniaki. Ale jeśli to podejrzewasz, wyczaj, gdzie mogła go wywieźć i sprawdź...
Kiedyś mój pies zniknął na kilka tygodni. Szukaj po ogłoszeniach, czy ktoś nie znalazł, po schroniskach- tam też mógł trafić i czekają, aż właściciel sie zgłosi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZawszeBędęCzekać...
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BRAK
|
Wysłany: Nie 7:07, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Sąsiadka pochodzi z pijackiej rodziny gdzie wszyscy byli złodziejami i pijakami a jak przeklinają.Boje się że mogła go przywiązać do budy albo coś.
Bolało mnie to że myślałam że ja go pochowam ale mogłabym go odwiedzać nawet po śmierci a teraz wiem że bardziej boli mnie że pochowa go ktoś inny.
Właśnie rozwiesiłam ulotki.
I czekam. Dziś wraca mój tata który kupił mi puszka i pojedziemy go szukać choćby na śląsk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleo
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:00, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
While there's life,there's hope.
Musisz wierzyć,że wróci.Moja sąsiadka wyjechała kiedyś za granicę,niestey nie mogła wziąć ze sobą swojego pupila,więc dała psa pod opieke znajomym.Niestety pies im uciekł.Nie było go 3 msc.Jednak ktoś z jej bliskich,zupełnie przez przypadek będąc ok.30 km od miejscowości gdzie pies tymczasowo miał przebywać,znalazł go.Wyobrażacie sobie jej szczęście?Nigdy nie straciła nadzieji.Pies jednak miał chore nerki i dlatego,że nie zażywał leków przez te cholerne 3 msc,narządy odmówiły posłuszeństwa i niestety odszedł.Jednak mogli spędzić ze sobą sporo czasu nim zdech,a chyba nie ma nic cenniejszego.I niech mi ktoś powie,że cuda sie nie zdarzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZawszeBędęCzekać...
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BRAK
|
Wysłany: Śro 16:53, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję i to wielką dziękuje :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
PieskiŚwiat
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachpom
|
Wysłany: Śro 17:30, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie po paru miesiącach
Bardzo chciałam podziękować za słowa otuchy kiedy odszedł mi pies.
Bardzoooo mi pomogły. Dzięki Wam poczułam się lepiej po stracie psa.
Mieliście rację , przygarnęłam nowego psiaka. Dokładnie dwa dni temu.
Jeszcze nie wiem jak będzie sie wabił. Cały czas nic nie wymyśliłam.
To mój nowy mały niedźwiadek (tak wygląda), ale nadal pamiętam o byłym przyjacielu.
Jeszcze raz dzieki za ciepłe słowa
Oto on jezeli ktoś jest ciekawy (labrador)
[link widoczny dla zalogowanych]
aha no i nie porównuje go do byłego psa.
Tamten to był tamten, a ten to ten. Jest inny zarówno pod względem wizualnym jak i charakterkiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joanna dnia Śro 17:36, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 20:19, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aaaale słodziak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
PieskiŚwiat
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachpom
|
Wysłany: Śro 20:59, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: | Aaaale słodziak |
yhym, meeega słodki, szczególnie wtedy kiedy robi siku lub coś gorszego na środku pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Śro 21:42, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że zdecydowałaś się na nowego psa Masz wspaniałą czekoladkę Nie martw się, 'szkodnikowi' to na pewno niedługo przejdzie i nie będziesz z nim miała najmniejszych problemów, a przynajmniej tego Ci życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleo
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:30, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli hm.. myślicie,że lepiej jest kupić psa innej rasy?Bo wiadomo inna rasa o wiele trudniej o porównanie.Zresztą charznić porównanie.Ja po prostu nie chce psa w zamian.Tonio to był Tonio i już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|