Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GoŚśQ
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:41, 02 Sty 2009 Temat postu: Złe nawyki mojego psa. Jak im zaradzić . ? |
|
|
Mój piesek ma bardzo brzydkie nawyki . Nie wiem jak sobie z nimi poradzić . Po pierwsze :
Bardzo się boi rowerów . Gdy widzi, żę ktoś do nas przyjedzie rowerem albo chociaż ulicą jedzie, wtedy szczeka i rzuca się na ten rower. Jak ja jadę swoim też na mnie szczeka ale nie rzuca się , bo wie że to ja. Kiedyś próbowałam go oswoić z moim rowerem . Postawiłam rower obok jego budy . Ale on zaparł się i szczekał całe pół godziny na niego . Potem się schował .
Po drugie :
Jest uwiązany na łańcuchu, bo jest bardzo niebezpieczny. Atakuje ludzi z lulicy i sąsiadów .Zawsze gdy się zerwie z łańcucha , ucieka do innych psów i nie chce przyjść .
Po trzecie :
Gryzie w rękę , kiedy chce się bawić . WIem, dziwne to jest ale nie moge sobie z tym poradzić . Próbowałam zabierać rękę i podnosić głos ,ale to nie pomaga .JAk nie rękę to skacze na mnie i wtedy w nogę . CZasem jestem wściekła ... Poradźcie coś na te problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Pią 9:51, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem zdecydowanie przeciwna łańcuchowi. To nie załatwi sptawy, raczej ją pogorszy. Pies potrzebuje ruchu i swobody. Na łańcuchu mu tego brakuje, więc gdy go spuszczasz wykorzystuje okazję aby przez chwilę pożyć normalnie. A, że nie wraca... Ciężko się dziwić - ty byś wracała aby znów być na uwięzi? To błędne koło. Wiążesz go, więc ucieka, cieka więc go wiążesz. Radzę zainwestować w ogrodzenie, aby nie miał jak wydostać się poza swój teren i rozpocząć szkolenie posłuszeństwa (więcej informacji w innych tematach - poszukaj)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoŚśQ
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:19, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No tak ale inaczej się nie da. JA też jestem przeciwna łańcuchowi ale to moja babcia akże go trzymać na uwięzi . A na ogrodzenie na razie nie ma kasy . ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 12:14, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moja babcia też każe psa (nie mojego!) wiazać na łańcuchu, ale przekonałam ją, ze to złe. Kilka razy nawet się z nią "pokłóciłam", ale warto było. Trzeba walczyć o swoje. Porozmawiaj z nią i przedstaw odpowiednie argumenty. Możesz sama zacząć zbierać kasę na ogrodzenie (oczywiście nie wszystko). Jak zobaczy że Ci na tym zależy, to pewnie odpuści. Aha, i jeszcze jedno- co na to rodzice? Jeśli to Twój pies, to chyba oni mają więcej do powiedzenia niż babcia? W 100% zgadzam się z Allą- wiązanie psa na łańcuchu i jego ucieczki są ze sobą ściśle związane.
Co do rowerów, to musisz nauczyć go, że nie są takie straszne. Przygotuj dużo smaczków i rower. Podprowadź do niego psa i jak bedzie grzeczny (tzn. nie będzie się bał) to go nagródź. Jeśli będzie się bał, nie pociaszaj go, ale też nie karć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoŚśQ
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:56, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To nie jest zupełnie mój pies, babcia bardziej się nim zajmuje ... A mama to na pewno na to ogrodzenie się nie zgodzi : "nie mamy pieniędzy na takie głupstwa . Lepiej zabierz się za coś pożytecznego . Pies jest uwiązany i nic mu się nie stanie . Nie zawracaj mi głowy" . Tak to się skończy . ;/
Co do rowerów to na pewno wypróbuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 16:55, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A myślisz że moja babci przyjęła ten pomysł z otwartymi rękami? Nie. Było przeciwnie. Ale chociaż spróbuj, i nie zaprzestawaj namawiać babcię/ mame do zmiany nastawienia. Gwarantuje, że po pewnym czasie codziennego powtarzania tego samego zmiekną, chociazby po to, żeby mieć święty spokój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Pią 17:35, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak długo pies mieszka już na tym łańcuchu?
Rozwiązania jakie tu podajecie niestety nie mają przyszłości. Również mam w rodzinie psy uwiązane na łańcuchu, wiem jaka mentalność jest u tych ludzi i wiem, że zmienić ją wcale nie będzie łatwo. "To tylko pies", tak wiele razy to słyszałam. I myślicie, że tak prosto będzie przekonać rodziców by zrobili ogrodzenie? I to jeszcze specjalnie dla psa? PSA?
Goś, jeśli o mnie chodzi to proponuję psa brać na spacery jak najczęściej, wynagrodzić mu ten czas spędzony na przykuciu do znienawidzonej budy.
To, że nie chce po ucieczce wrócić jak najbardziej jest zrozumiałe - Ty chciałabyś wrócić na łańcuch w momencie, gdy zaznałaś trochę swobody?
Co do smakołyków i roweru – pies łańcuchowy nie od razu skojarzy, że smaczek dostaje akurat w sytuacji, gdy pojawia się rower. Rozumiem, że problem ten pojawia się wtedy, gdy chodzicie na spacery? Spacer powinien być przyjemny dla psa. Ty mieszkasz na wsi, prawda? Wiesz, gdzie ja chodzę ze swoją pociechą na przechadzki? W pola, łąki, tam nie ma ludzi, kropa może się wyszaleć. A Twój pupil nie spotykałby tam rowerów.
Wyprowadzam też psa sąsiadki, również łańcuchowego. Z nim jest tak, że rzuca się na wszystko co żywe, długo w najmniej oczekiwanych momentach rzucał się też i na mnie. Dlatego by nie narażać ani jego, ani innych zwierząt czy ludzi na spacery chodzimy wyłącznie w miejsca wyludnione.
Na czym go wyprowadzasz? Proponuję dłuuuugaśną linkę, taką by pies miał wiele swobody i równocześnie by był pod kontrolą.
Co do gryzienia po rękach – może spróbuj skomleć? Wyobrażam sobie, że pies jest tak pełen energii, że nie wie co ma ze sobą biedny zrobić i nie czuje nawet jak mocno zaciska zęby. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie zabawka – moja kropa wielbi pluszaki, na nich się wyżywa
Nie złość się na niego. Zachowuje się źle, bo tego właśnie został nauczony. To on jest w tej sytuacji najbiedniejszy… I choć zmienić się jej diametralnie nie da, można troszkę osłodzić mu to nudne łańcuchowe życie. Spędzaj z nim jak najwięcej czasu, musicie zbudować między sobą silną więź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoŚśQ
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:44, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne porady , dzięki FiGo . Próbuję go wyprowadzać ale okropnie ciągnie ... czy na to też jest jakaś rada . ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Pią 20:48, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli będziesz mieć naprawdę długą linkę to będzie biegał wokół Ciebie swobodnie Co do ciągnięcia na krótkiej lince to będzie ciężko tego oduczyć, ale nie jest to niemożliwe Ja z Miśkiem na początku próbowałam, jednak dałam temu spokój, bo on jest tak zajęty swoją wolnością, że nie czai w ogóle o co mi kaman
Jeśli chodzi o oduczanie ciągnięcia to są już tu takie tematy - poczytaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudii
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:36, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z FiGą. A i może zmieńcie łańcuch na gruby sznur (by go nie rozgryzł) , wtedy nie będzie mu nic brzdąkać przy głowie:). A czy buda jest blisko waszego domu? Dobrze gdyby była blisko miejsca, w którym odpoczywacie itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
venom
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Dębica(Podkarpacie)
|
Wysłany: Wto 6:56, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
pies po prostu cie zdominowal ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 20:24, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | pies po prostu cie zdominowal ... |
Ło matko....
TD już dawno została obalona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona
|
Wysłany: Pią 21:14, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
mg napisał: | Cytat: | pies po prostu cie zdominowal ... |
Ło matko....
TD już dawno została obalona |
A czy psy już o tym wiedzą???...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|