Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zita
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:57, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja polecam sposób "cytrynowy"
Gdy pies podejdzie do członka rodziny który je wciska mu pod nos cytrynę. Za każdym razem. Jak miałam Dżekiego to podziałało i nie żebrał przy stole już dwa dni po "cytrynowym okresie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 15:02, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tak, ale np. mój Charlie uwielbiał cytryny i traktował je jako nagrody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pon 15:29, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Gogo gdy robił cos źle, jak był mały to dostawał z pistoletu na wode po ryju i sie oduczył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:42, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wy brutale! ^.^
Nutella- tego też kiedyś próbowałam. Ależ psia miała radochy!
Zita, a co jak pies lubi cytrynę? Gdybym jak tak ze swoim robiła, to bym się w życiu od niej przy stole nie odkleiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pon 18:17, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Więc jednak nie jest tak z tym moim matołem źle jak myślałam
Lily- spróbuj cebulę lub spirytus. Na zapach tych dwóch rzeczy mojego wykręca ^.^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shaiya dnia Pon 18:18, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:45, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie muszę stosować, bo Caffe już niczego nie niszczy. Z wyjątkiem pełnych opakowac chusteczek do nosa, które z ukontentowaniem wyciąga
Natomiast na zapachach cebuli i spirytusu to prędzej mnie wykręci, niż Caffe. Ona wszytsko lubi. Wszytsko, z wyjątkiem sałaty, którą się bawi a potem zostawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Wto 7:51, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co za psica o.O Mojego to na zapach koperku i pietruszki wykręca... Gdy poczuje spirytus, albo cebulę ucieka, z cytryna gorzej, poliże, zacznie kichać, ale po pewnym czasie ja olewa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zita
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:54, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oj cicho xD
Dżeki się odduczył xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 16:12, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzajcie z tą cebulą i zapachami, psy mają noski wrażliwe, można im tym krzywdę zrobić
Ja tam mam inny sposób, całkowicie bezbolesny- przyzwyczaić się Wiecie, jaka to wredna satysfakcja, jak pies wam w zęby błagalnie patrzy, a wy spokojnie "mniam mniam"... Tylko niestety goście zwykle tego nie rozumieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Śro 17:17, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co za wredna maupa
Biedna Mircia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:24, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: |
Ja tam mam inny sposób, całkowicie bezbolesny- przyzwyczaić się |
Dla kogo bezbolesny, dla tego bezbolesny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silen
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sochaczew
|
Wysłany: Sob 12:44, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tez tak mam robi takie slodkie oczka ale ja sie niedaje ale długo sie tak nie da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:22, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam koleżankę, która ma beagla, a wiadomo beagle jak to beagle jest wszystkożerny. Najlepsze jest to, że ona nie tylko żebra, ale potrafi pościągać ze stołów i blatów każdy okruszek jedzenia.
Koleżanka próbowała już wszystkiego: groźby, prośby, sosu tabasco, pieprzu, cebuli..a mała i tak się zawsze zajada z apetytem i do tego potrafi się jeszcze oblizać, jest po prostu niesamowita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adka1516
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:02, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Miałam ten sam problem:P ignorowałam go i nie dawałam jej jeść z ręki tylko dawałam jej do miski:) teraz czeka grzecznie przy swojej misce żeby dostać jeść juz nie ,,żebra''.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adka1516 dnia Czw 14:02, 31 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 20:42, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Adka, ale odgrzebujesz xP
Mój żebra, bo żebra, bo go starsi przyzwyczaili, ale ja Gogulca olewam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|