Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Psiara33
PieskiŚwiat
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: a czy to ważne...?
|
Wysłany: Sob 20:26, 11 Lis 2006 Temat postu: Zbliżają się święta... i problemy... |
|
|
Mój mały diabełek (mam na myśli Devil Gingersa ) zdjął lampki z choinek i je pogryzł w zeszłym roku... Co mam zrobić, żeby taka syduacja nie zdażyła się i w tym roku? Proszę! Pomocy!
PS-Gingersika fascynuje prąd! Jak gryzł kable to napewno go popieściło, ale nie przestał, bawił się dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Sob 22:34, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pies uczy się właśnie za pomocą kojarzenia faktów np. jeśli usiądzie to dostanie smakołyk, nie wiem dlaczego więc, kiedy pogryzł kable nie zrozumiał że może się to źle skończyć
Spróbuj go zająć czymś innym kiedy będzie próbował dobrac sie do choinki, mówić "nie wolno/nie rusz" czy jak go tam nauczyłaś, nie zostawiać go z nia samego, Odizolowanie jest chyba najskuteczniejszym w twojej sytuacji sposobem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psiara33
PieskiŚwiat
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: a czy to ważne...?
|
Wysłany: Sob 22:47, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Figa, ale ja nie chcem zamykać go w kojcu, bo lampki są na dworzu. Luna, Lala, Smerfik, nie gryzą, tylko on, uparciuch, a jak pokazuje mu poobgryzane kable i pytam ,,Kto to zrobił?" to on udaje niewiniątko... Nie wiem, może kable w ziemie jakoś wkopać... Nie mam pojęcia co zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:51, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Musisz go złapać na gorącym uiczynku, bo po fakcie to już nie ma po co... Jak go złapiesz to użyj takiej metody,której nie lubi np. go skarć i zamknij go na jakiś określony czas. Może zadziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psiara33
PieskiŚwiat
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: a czy to ważne...?
|
Wysłany: Sob 22:56, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sprubuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 23:01, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko zawsze jakby to robił zamykaj go na taki sam czas np. zawsze na 15 min. Ew. Wydłużaj go o 5min jeśli tam to by nie działało. W tym czasie nie dawaj psu zabawek, ani nic co lubi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 0:21, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Najlepszym wyjściem byłoby oczywiście kable zabezpieczyć tak, żeby pies nie miał do nich dostępu. Nie wiem jak wysoka jest ta choinka, ale jesli byłaby spora to możnaby sobie darować wieszanie bombek na samym dole (nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale chodzi chyba o taką choinkę żywą, ubieraną na podwórku?).
Jeżeli zaś nie da się tego zrobić, to stosujemy pozytywne wzmocnienie. Ta metoda o której mówiła Psiulka nie jest najlepsza, bo dla psa to będzie wyglądało tak: Obgryzam sobie spokojnie mój ulubiony kabel, na dworze jestem sam. Nagle przybiega moja pani i karci mnie. Dopóki jej nie było nic mi nie było, a kiedy przyszła zostałem ukarany.
Pies zacznie kojarzyć Twoje przyjście z karą, czego raczej nie chcesz. Ja uważam, że należy nie karać tylko chwalić, podczas zabawy nie zwracać na nią najmniejszej uwagi. Jesli pies nie wyrazi zainteresowania choinką podczas zabawy z nami, to dajemy nagrodę. Ukarać mozna tylko wtedy, kiedy przebywamy z psem na dworze jakiś czas i on na przykład nagle czepia się tej choinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 14:56, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt Aniu, masz po części rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Droga mleczna - układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Województwo Śląskie - Częstochowa :)
|
Wysłany: Śro 16:07, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie zawsze jest pokój zamknięty jak jest choinka i problem rozwiązany ale nie u każdego jest taka możliwość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:14, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie to beda pierwsze siweta Balbiny. Mysle ż bedzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:17, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Szyszka napisał: | U mnie to beda pierwsze siweta Balbiny. Mysle ż bedzie dobrze. |
No to witaj w klubie, ale jak znam Freda to nie będzie z nim problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 12:25, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Psiara, popryskaj kable czymć czego w smaku nie-zno-si! O ile coś takiego isnieje...
Mmm... pierwsze wspólne Święta! Życzę miłych doświadczeń!
Ja zeszłoroczne zapamiętam na długo.Ryjek wywrócił choinkę. Nie mamy już bombek ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Droga mleczna - układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Województwo Śląskie - Częstochowa :)
|
Wysłany: Czw 13:21, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak miałam poprzedniego psa to też wywrócił choinkę bo sie zaplątał w kabel od lampek.Ale moja ulubiona bombka-piesek przetrwała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:34, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Uuu u mnie będzie tak jak wspomniała Myszka. Balbinka jest spokojna więc bedzie spokojnie. A jak jeszcze się znajdzie jakaś kość pod choinką dla niej to uuuhuuhu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 15:01, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lily napisał: | Psiara, popryskaj kable czymć czego w smaku nie-zno-si! O ile coś takiego isnieje...
Mmm... pierwsze wspólne Święta! Życzę miłych doświadczeń!
Ja zeszłoroczne zapamiętam na długo.Ryjek wywrócił choinkę. Nie mamy już bombek ;( |
Popryskać kable?? Zwarcie polecasz Heh. Najwyżej lekko przetrzeć, ale delikatniusio!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|