|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania26
PieskiŚwiat
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią 11:40, 12 Sie 2011 Temat postu: Terrier rzuca się i gryzie inne psy w dodatku większe HELP! |
|
|
Witam i proszę o pomoc. Moj psiak (11m-cy) podczas spaceru rzuca się do gryzienia wszystkich mozliwych psów jakie spotka na swojej drodze ;( dodam ze nie jest on wcale potężny (terrier australijski). Nie wiem jak reagować poza podniesionym glosem i klapsem. Kiedy widzi innego psa cały swiat dla niego nie istnieje , nie reaguje na zadne moje komendy Jest agresywny w stosunku do psow jak i suczek. Co robić ????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania26
PieskiŚwiat
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią 21:53, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
fajnie ze ktos odpisze.... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 8:57, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze, to nie oczekuj, że każdy siedzi na forum 24h/7. To było wyjątkowo nietaktowne z Twojej strony, bo każdy ma życie prywatne, ma swoje psy i swoje problemy, a forum jest na drugim miejscu.
Po drugie - skąd przyszło Ci do głowy, że reakcją na agresję psa, jest dawanie mu klapsa?! Nie zdziw się, jak kiedyś pies skieruję swoją agresję w Twoją stronę. Nigdy nie reagujemy na psią agresję swoją agresją. Pies potraktuje to jako wyzwanie.
Poza tym, pies trafnie odczytuje nasze emocje i nastroje, więc wyczuwa Twoją irytację i niepewność, wynikającą z niepokoju o zachowanie psa i reaguje gwałtownie na pobratymców.
Rozwiązania problemu trzeba szukać u źródła. Jak socjalizowałaś psa? Miał w szczenięstwie kontakt z innymi przedstawicielami swojego gatunku, obu płci i różnych wielkości? Jeżeli nie, to nie dziw się, że reaguje gwałtownie. Pies nie jest agresywny sam z siebie, agresja jest u niego ostatecznym krokiem, wynikającym najprawdopodobniej ze strachu.
Musisz zacząć z nim pracować. Zacznij od skupiania w domu jego uwagi na sobie, metoda klikierowa działa tutaj cuda. W przypadku spotkania drugiego psa na spacerze, nie szarp, nie krzycz i nie bij psa! Wydaje mi się, że pomogłoby tutaj też halti. W przypadku zobaczenia drugiego psa na spacerze albo skupiasz uwagę psa na sobie, albo stanowczo, ale nie nerwowo zmieniasz kierunek i oddalasz się od psa, nie zważając na to co wyprawia Twój. Bez nerwów, spokojnie, stanowczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiastowaPsinka
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z zagranicy
|
Wysłany: Sob 9:15, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadam się w 100 procentach z Shaiya, jak można bić psa?? Ja sobie tego nie wyobrażam!! Mój pies też ciągnie do psów, ale w żadnym wypadku nie podniosę na niego ręki! I rozumiem psa który nie słucha komend właściciela który daje mu jak to nazwałaś "klapsa"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MiastowaPsinka dnia Sob 9:17, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 14:04, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Inaczej. Sam bodziec nieraz jest potrzebny, ale nie w postaci klapsa, czy bicia psa. Mozna psa szturchnąć w zebra, albo lekko pociągnąć smycz.
Sama mam terriera, dokładniej to yorka. Mam ten sam problem. Co u nas pomaga?
Toto zaczyna szczekać na psa, ja momentalnie, ale spokojnie odciągam go na bok, skracam smycz, psa trzymam miedzy nogami tak aby nie widział psa i czekam aż się uspokoi. Kiedy już się uspokoi jest klik/pochwala i idziemy dalej.
Czasochłonne, ale skuteczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Sob 22:40, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jak Shaiya napisała- forum nie ma dyżurów, mamy wakacje, dnie spędzamy ze swoimi psami. Jeśli potrzeba ci natychmiastowa rada idź do jakiegoś trenera.
Podsumujmy- dajesz mu klapsa, czyli reakcję, która nawet u ludzi pobudza agresję (jeśli ciebie ktoś uderzy też raczej nie pokorniejesz), w celu wyeliminowania agresji. Prócz tego krzyk, co jeszcze bardziej psa do walki zagrzewa. De facto psa tylko napędzasz. Podsycasz w nim skojarzenia innego psa z negatywnym bodźcem, na co pies będzie reagował jeszcze większą agresją, czując, że widok psa kojarzy się z koniecznością obrony. A to już wyższy poziom agresji. O ile taką hormonalną, behawioralną da się opanować, to z lękową jest kilka razy trudniej.
Jak ja oduczyłam mojego psa wyrywania się- zablokowanie smyczy, przytrzymanie psa i krótkie stanowcze "zostaw", po czym stanowcze odejście z psem na skróconej smyczy. Kiedy się uspokoi- pochwała i pieszczota (twój może reaguje na nagrody, mój nie). Reakcja dopiero na zachowanie psa (pies zaczyna wyrywać), nie na sam bodziec (zobaczenie innego psa). Jeśli przechodzi grzecznie obok innego psa- TYLKO pochwalić. Można na wszelki wypadek skrócić LEKKO smycz i ostrzec "zostaw" miękkszym głosem. Jeśli usłucha- natychmiast pochwalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|