|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libra
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:37, 25 Wrz 2008 Temat postu: szczeniak - trudności z adaptacją |
|
|
Witam
Od 5 dni jest z nami nasza nowofundlandka. Dasza ma 7 tygodni
O rasie przeczytałam chyba wszystko. Nowofundland to moje wielkie marzenie od lat. Wiem, że są to psy bardzo towarzyskie, polecane do dzieci. Do bloku nie chciałam brać tak dużego psa, więc czekałam az przeprowadzimy się do domku. Mam dwoje dzieci 1,5 roku i 3 lata
Sunia jest póki co totalnie aspołeczna Najchętniej ucieka na ogród gdzie nie musi z nami przebywać. Od dwóch dni wręcz stoi pod drzwiami i piszczy okropnie zeby ją wypuścić. Nie wiem co robić. Ze strony dzieci nie spotkały jej żadne przykrości. Dzieciaki naprawdę łagodnie się z nią obchodzą. Staraja się jakoś z nia bawić, ale ona nie chce. Poza tym nie sprawia większych trudności, słucha, jest spokojna. Tylko nie chce być z nami. Nie wiem co jej nie pasuje. Może hałas? Przy dwójce małych dzieci ciszy w domu nie będzie. Może panikuję na wyrost bo jest jeszcze za wcześnie żeby o czymś przesądzać? Dzieci są zniechęcona i ja szczerze mówiąc też łapię się na myśleniu, że nie tak to miało wyglądać
Co robić żeby się z nami dobrze poczuła? Może ona nie nadaje się do domu gdzie są małe dzieci? ale przeciez nowofundlandy dzieci lubią, często pracują w dogoterapii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Czw 14:49, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A z jakiej hodowlii pochodzi mała? Jeśli mieszkała np na wsi, i większość czasu spędzała w ogrodzie, lub nie miała dotąd styczności z dziećmi, a w domu hodowcy panował spokój - zapewne trudno jej będzie się przestawić od razu.
Najważniejsze to się nie zniechęcać. Przy każdej okazji zachęcać małą do zabawy, nagradzać za każdą nawet najmniejszą pozytywną reakcję. Myślę że z czasem się przyzwyczai do nowego domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
libra
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:11, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pochodzi z naprawdę znanej i uznanej hodowli, szczeniaki były z mamą w domu, hodowcy mają dzieci może nie tak małe jak moje ale jednak
No i nie wiem czy ulegać jej i wypuszczać jak tak piszczy pod drzwiami. Na dworze jest już dość zimno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:31, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Widocznie mała była źle socjalizowana w hodowli, trzeba uważać przy wyborze psa, pies już u hodowcy nie może być lękliwy. Nie wystarczy przeczytać informacji na temat rasy, warto jest też spotkać kilku ich przedstawicieli, poznać jak się zachowują, natomiast hodowce dobrze jest pytać o wszystko, jacy są rodzice, jaki maja charakter itp.
Jeśli to jest naprawdę taka znana i uznana hodowla (której (szkoda) ze nie znamy nazwy) to hodowca powinien Ci pomóc i zadawanie takich pytań jest jak najbardziej na miejscu, bo dobry hodowca dba o swoje szczeniaki, jest znawcą rasy i powinien Ci pomóc.
Ja jedynie mogę powiedzieć żeby przyzwyczajać malucha do miejsc i ludzi, zabierajcie ją wszędzie ze sobą, poznawajcie świat zabawą, pokazuj nowe rzeczy. Pies musi być dobrze socjalizowany. Starajcie się bawić z pieskiem, zachęcajcie go zabawką, jeśli ma taki opory jak tu piszesz, to nawet chwilowe złapanie czy zainteresowanie się zabawka jest postępem. Trzeba pamiętać żeby nie męczyć psa zabawką bo się totalnie zniechęci, to muszą być krótkie serie np. machasz zabawką, ciągasz po ziemi i mówisz zachęcającym miłym głosem "zobacz jak fajnie, chcesz się pobawić" itp. Warto może zapisać się na szkolenie psów na szczeniaczkowo, żeby pies się bawił również z innymi psami, zaczniecie się powoli bawić w szkolenie, szkoleniowiec tez wam pomoże w ewentualnych problemach.
libra napisał: |
No i nie wiem czy ulegać jej i wypuszczać jak tak piszczy pod drzwiami. Na dworze jest już dość zimno |
Wychodzić z psiakiem jak najbardziej, musi poznawać świat, nawet jeśli jest chłodno, musi te załatwiać swoje potrzeby. Możecie czasem wychodzić gdzieś dalej na spacery. Jeśli macie ogród, wychodźcie razem z nim, zabierajcie jakieś fajne różne zabawki, zachęcajcie malucha.
Co do zabawek, to dobrym sposobem jest mieć ich sporo, ale podzielić je na tury, część dać do zabawy, drugą schować w szafce, za jakiś czas zamienić, żeby się pieskowi nie znudziły.
Jak piesek będzie sie chętnie bawił, czo warto jest zaprzestać zabawę w trakcie, żeby następnym razem jak weźmiesz zabawkę psiak wiedział "ostatnio było fajnie, pobawmy się jeszcze", bo jak będziecie do znudzenia się bawić w jedno i to samo to się znudzi "znowu ta zabawka, ojej"
Mając szczeniaka trzeba być bardzo kreatywnym, wymyślać nowe zabawy, co raz coś nowego, żeby było ciekawie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Pią 6:41, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
libra
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:36, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nazwa hodowli nie jest tajemnicą "Z Ogrodów Ateny" (mówi Ci to coś?)- mam do tych ludzi 100% zaufania. Obserwuję i jestem z nimi kontakcie od lat. Sunia przebywała z rodziną w domu plus 9 pozostałych nowofundlandów.
Socjalizacja może być dośc trudna przynajmniej do 20.10 - kwarantanna.
Z wychodzeniam na ogród nie chodziło mi o to, że jest zimno i ma nie wychodzić tylko o to, że jak już wyjdzie to nie chce wracać do domu i kładzie się z zimnej, mokrej trawie lub na betonowym tarasie i jeśli nie wezmę jej na ręce i nie wniosę do domu to może tak leżeć długo.
Dziś jest trochę lepiej sama przychodzi do mnie i do dzieci, ale długo nie jest w stanie wytrzymać bawiąc się czy po prostu przebywając z nami. Za chwilę to samo - pod drzwi balkonowe i pisk
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez libra dnia Pią 8:42, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 12:20, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam dodać, że oprócz cech właściwych rasie, psy mają też własne charaktery i spaczenia Mi się trafiła suka-romantyczka, tobie samotniczka
Wychodzić, jak najbardziej, ale ze względu na wiek psiaka, raczej w miejsca, gdzie nie ma innych psów i nie zostawiać jej bez nadzoru. Najlepiej by było po prostu łazić za nią i uparcie nakłaniać do wspólnej zabawy, podsuwać zabawki, choćby miziając nimi psiaka po nosie, jeśli nie zwraca uwagi i nagradzać za reakcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|