Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Estra
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:24, 05 Mar 2008 Temat postu: Przynoszenie smyczy. |
|
|
Chciałabym nauczyć Estrę, aby przynosiła smycz i obrożę na komendę. Problem mamy z tym, że Estra jest nauczona, że niczego oprócz kija i zabawek nie można nosić w pysku. Na komendę "weź" złapie w zębiska kij, zabawkę, ale smyczy za nic na świecie. Jak ją przekonać, że może smycz nosić? Z tym, że nie chcialabym przy pomocy klikera, bo tylko na jedną komendę bym potrzebowała, a to chyba bez sensu.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 12:23, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Eeee... Ja nie wiem ale przyszedł mi do głowy pomysł, żeby smycz była nasiąknięta zapachem jakiegoś smakołyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estra
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:29, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzemolinka - już próbowałam i... nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 12:31, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... To nie wiem. Poszukam w jakieś książce. Albo spytam mojej cioci, która nauczyła psa takiego czegoś. Napewno coś się wymyśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 12:52, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sorki że PPP ale znalazłam! Dokładnie to dotyczy kapci, jak i również innych przedmiotów. No a to z książki:
Gdy pies potrafi już aportowac, możemy z pożytkiem dla nas wykożystac tę umiejętnośc i nauczyc go podawania różnych przedmiotów - np. kapci (można też smycz). Szkolenie zacznijmy od przecwiczenia przynoszenia jej, tak jak koziołka do aportowania.
Każemy psu usiąśc (komenda "siad - zostań") i kładziemy smycz kolka metrów od niego. Po kiklu sekundach mówimy "aport - smycz" . Chwalimy czworonoga za przyniesienie smyczy.
Później cwiczymy już w normalnych życiowych sytuacjach - np. zaraz przed wyjściem na spacer. Gdy pies przyjdzie nam przypomniec że pora wyruszac na poranny spacer, każemy mu najpierw przynieśc smycz. Prawdopodobnie po kilku dniach już bez żednej komendy co rano będzie stał przed tobą z szmyczą, że pora iśc na spacer.
No i to wszystko. Prosze Bardzo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estra
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:19, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzemolinka - dziękuję, ale problem jest w tym że ona nie chce wziąć smyczy do pyska <bezradny>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 13:20, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Może coś jeszcze znajdę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Śro 14:41, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a może zrobić tak, że położyć przed nia smycz i gdy ją powącha, to nagrodzic. Później jak już spróbuję ją wziąć, to również nagrodzić. Albo może (po powąchaniu) położyć ją na pyszczku i nagrodzić, a w późniejszym etapie włożyć ją delikatnie do na chwilkę pyszczka i nagrodzić. Później z czasem jeśli pies skojarzy że smycz w kufie=nagroda można pozwolić psu ją samemu wziąć (i oczywiście nagrodzić). Może z czasem pies sie nauczy tej komendy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:17, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A może zacząć od zabawy? Weź dwie smycze na spacer, jedną przywiąż ją (psa) do czegoś, a drugą weź i sama na jej widoku zacznij się nią bawić, rzucaj sobie, łap, sama po nią biegaj, krzycz przy tym sobie wesoło, tak żeby zachęcać psa. Jak będzie bardzo nabuzowana (tzn. będzie się wyrywać, szarpać ze smyczą) to możesz ją spuścić. Zacznij znowu się bawić smyczą, ale przypadkiem nie dawaj jej do złapania, możesz zachęcać, ciągnąć po ziemi, ale ona nie może jej dostać. I tak przez kilka dni, za którymś razem daj jej złapać smycz i zacznij się szarpać, tak kilka sekund, puść smycz tak, żeby upewniła się w zdobyczy, weź znowu do ręki, poszarp się kilka sekund powiedz ''koniec'' i schowaj smycz. Powtarzaj coś takiego kilka dni, stopniowo wydłużając czas szarpania. Jak będzie bardzo nakręcona na widok smyczy to możesz ją zacząć wtedy uczyć aportować na zawołanie.
Tylko pamiętaj o tym, żeby mieć dwie smycze - jedną do spacerów, taką z którą się nie będziesz nią bawić i drugą do szarpania. Później jak psina nauczy się na komendę ''koniec'' oddawać zabawkę, i bez zaproszenia nie będzie sama zaczynała się bawić możesz jedną smycz odstawić.
U mnie taki sposób rozwiązał problem z koziołkiem. Komicznie to musiało wyglądać na szkoleniu jak trenerka kazała mi tak z nim wariować, ale czego się nie robi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Myszka dnia Śro 15:18, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estra
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:48, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Myszka Z pewnością wypróbuję
Boże, co sobie pomyślą sąsiedzi?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Estra
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:27, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sorka że PpP.
Myszka!!! Kłaniam się Estra zaczyna już kapować, że smycz się łapie bo to się równa nagroda . A propos szarpania Estra tego nie lubi (chyba nie ma takiego drugiego psa ) Więc nagrodą za złapanie smyczy było aportowanie To kocha robić. Teraz łapie smycz (troszkę niepewnie) ale jak złapie spotyka się z entuzjastycznym wybuchem radości (moim oczywiście ) Wszystko jest na dobrej drodze Jeszcze raz dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:37, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to super pisz na bieżąco jak tam postępy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horsem
PieskiŚwiat
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią 7:19, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak postępy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|