Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 15:35, 21 Wrz 2010 Temat postu: Problemy z wychowaniem szczeniaka. |
|
|
A więc mam mały problem. No może trochę większy, bo waży 6kg. W każdym razie- od tygodnia mam w domu dwumiesięczną suczkę labradora. Wszystko super, psiak przesłodki, ale jest problem. A mianowicie spacery.
Młoda raz chętnie idzie (ale tylko na krótki wypad, gdzieś niedaleko domu), a raz się kładzie lub siada i nie chce iść. Jak ją nauczyć chodzić na dalsze i dłuższe spacery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Wto 16:11, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim, psy w tym wieku chętnie eksplorują otoczenie, ale równie szybko się męczą, więc wszystko w swoim czasie, pewnie za dni parę będzie miała ochotę na więcej, gdy jej się najbliższa okolica znudzi Ew. możesz robić kilka krótkich spacerów w ciągu dnia.
PS: Już jesteście po kwarantannie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Wto 18:39, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Może spróbuj zachęcać małą jakimiś smakowitościami do spacerków? Tylko bez przesady, bo sie rozbestwi, w końcu to labek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 19:10, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po kwarantannie? Tak... Chyba tak.
Spacery robię parę razy w ciągu dnia o mniej więcej stałych porach- 6.00 później pomiędzy 8.30 a 10.00, po 13.25, około 16.20, koło 19.00 i na końcu po 22.00.
Smakołyki? Polecasz jakieś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Wto 19:23, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przerabiałam coś takiego, akurat nie z labkiem, bo z nią nie było problemu, ale z yorkiem. Piszczał, siadał, nie chciał iść na spacerkach, więc spacery robiłam krótkie, na około domu np. na początek, i zachęcałam go smaczkami. A smaczki masz duży wybór w zoologicznym, teraz puki szczenie, to myślę, że dobrze jakby nie były za twarde.
A i staraj się, żeby spacerek był atrakcyjny, żeby kojarzył sie psu z czymś fajnym, z zabawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 19:47, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś próbowałam aportowanie- podziałało na chwilę, bo młoda się później znudziła.
Bawię się z nią w gonitwy (szczególnie rano, kiedy jest pusto)- ja biegnę tyłem, po czym się zatrzymuję i klękam, a ona wpada na moje nogi i domaga się podrapania za uchem.
A ma ktoś z Was jakieś wypróbowane smaczki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Wto 20:19, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo tego Ja zazwyczaj kupuję dropsy z Trixie lub smakołyki z Maced.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 15:39, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A nie wiecie jak zwalczyć jej "humorki" na czas, kiedy nie mam smakołyków? Już tłumaczę: na jednym spacerze idzie ładnie, a na kolejnym kładzie się i za nic się jej nie ruszy. Bo nie chcę jej od razu przyzwyczajać, że na każdym spacerze będzie coś jadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Śro 17:25, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A próbowałaś do niej mówić wesołym głosem ? Zachęcaj ją, mów do niej łagodnie i wesoło, żeby rozumiała : "Chodź, super zabawa będzie". Albo na zabawkę ją zachęć. A chętnie chodzi na krótszych spacerach czy tych dłuższych ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Śro 18:51, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli jest już po kwarantannie to może zorganizuj jakieś grupowe spacerki, przynajmniej z jednym innym psem. Może podczas wspólnej zabawy przekona się do chodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 20:32, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ona wychodzi z domu, załatwia się i już chce wracać.
Zachęcam ją ciągle, jak idzie ładnie, to chwalę i bawię się z nią.
Z zabawkami próbowałam, to po chwili się nudziła. Na dłuższe spacery niechętnie chodzi, bo jak widzi, że chcę ją wziąć w miejsce dalej od domu, to siada. Ale trzeba z nią jeszcze utrafić w taki moment, że jest chętna do spacerów i wtedy jakoś powoli idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 16:56, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Distory, a ja proponuje, żebyś ograniczyła póki co spacerki do minimum. Bierzesz ją tylko po to, żeby się załatwiła, a jak widzisz, że jej się nudzi - wtedy spacer z jakąś super piszczałką + smaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 16:00, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie to.. tak robię No prócz porannego spaceru, kiedy młoda chce biegać i mogę wtedy z nią pójść trochę dalej.
Dziś rodzice kupili jakieś smaczki i będziemy ją uczyć. Dziś zaczęłam z "siad".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pią 18:05, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kup sobie jeszcze klikier - działa cuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sob 7:14, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś wielki postęp- Figa biegała bez smyczy i nauczyła się siadać na zawołanie. Jeszcze tylko jak złapie jakiś zapach to nie reaguje, ale jakoś to będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|