|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalaki
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski ;p
|
Wysłany: Pią 18:44, 11 Gru 2009 Temat postu: PORADA- NIE UMIEM WYSZKOLIĆ SZCZENIAKA!!! |
|
|
Dużo osób ma z tym problem. Nie którzy rezygnują z opcji szkoleniowiec. No bo w końcu głupio by troche było wziąźć yorka, albo shih tzu miniaturkę na szkolenie. Inne psy mogły by je zdeptać... Jeżeli twój szczeniak niczego się nie chcę nauczyć, upiera się wręcz, a ty przeczytałaś z 15 poradników jak nauczyć psa czegokolwiek. Jeżeli nie wierzysz zabardzo w siły swojego szczeniaczka, daj mu czas do tego dorosnąć. Mój pies był strasznie uparty i nic nie "łapał". Dopiero gdy skończył 5 lat był tak naprawdę gotowy. Jeżeli jednak chcesz wyszkolić szczeniaka/psa natychmiast musisz przestrzegać pewnych reguł:
1. Nagrodą za poprawnie wykonanie ćwiczenia, ale zawsze powinnien być smakołyk, jeżeli jednak twój pies za bardzo się ekscytuje(np. jest łakomczuchem)znajdź mu inną nagrodę która też go ucieszy.
2. Nie powtarzaj bezmyślnie komendy 500 razy tylko powiedz raz lub dwa by ją wzmocnić.
3. Gdy pies szczeka, ignoruj go. Chociaż wiem że to trudne, bo sama miałam taki problem.
4. Ćwiczenia wykonuj w zamkniętym pomieszczeniu lub korytarzu (najlepiej małym).
5. Gdy pies wykona ćwiczenie dobrze, daj mu smakołyk, ale nie umilaj mu życia póki nie skończysz dzisiejszych zajęć. Gdy jednak je skończysz, daj mu jeszcze raz smakołyk, "otwórz" ramiona i powiedz- "OK"
6. Po dobrze wykonanych zajęciach czas na pieszczoty i zabawę.
Myślę że pomogło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kalaki dnia Pią 18:47, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:51, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
a ja dodam:
jezeli nie umiesz wyszkolic psa to znaczy ze musisz popracowac nad soba, przeanalizowac gdzie popelniasz blad i dlaczego twoj pies ma w nosie to czego od niego chcesz. moze dajesz mu sprzeczne sygnaly? a moze nie warto nic robic dla ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:10, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na razie mi nie pomogło...
Cytat: | Jeżeli nie wierzysz zabardzo w siły swojego szczeniaczka, daj mu czas do tego dorosnąć. |
I w ten sposób wychowaj sobie dużego terrorystę
Cytat: | No bo w końcu głupio by troche było wziąźć yorka, albo shih tzu miniaturkę na szkolenie. Inne psy mogły by je zdeptać... |
Wcale nie głupio - coraz więcej osób dostrzega, że szitsiaki, yorki czy chichuachua to psy, a nie zabawki i zaczynają je wychowywać i szkolić, a nie tylko nosić na rękach i miziać po dupkach.
Na dobrym szkoleniu nie ma opcji "zdeptania " psa przez inne psy - trener panuje nad grupą i czuwa, żeby nikomu nie stała się żadna krzywda, czy to psychiczna czy też fizyczna.
A teraz czas na pytania:
Cytat: | Nagrodą za poprawnie wykonanie ćwiczenia, ale zawsze powinnien być smakołyk, jeżeli jednak twój pies za bardzo się ekscytuje(np. jest łakomczuchem)znajdź mu inną nagrodę która też go ucieszy. |
Dlaczego zawsze ale to zawsze nagrodą ma być smakołyk?
Kiedy pokazać psu smakołyk?
Co proponujesz jako inne nagrody?
A co, jeżeli pies nie chce z nami w ogóle ćwiczyć i ma nas w nosie?
Cytat: | Nie powtarzaj bezmyślnie komendy 500 razy tylko powiedz raz lub dwa by ją wzmocnić. |
A jeżeli pies nie wykona komendy, to co zrobić?
Cytat: | Gdy pies szczeka, ignoruj go. Chociaż wiem że to trudne, bo sama miałam taki problem. |
A jeżeli szczeka i w dodatku zaczyna gryźć i jeszcze kopulować nasze nogi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vilandra
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 7:05, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przy szkoleniu szczeniaka przede wszystkim trzeba mieć ogromne pokłady cierpliwości bo malec na pewno nie od razu załapie o co chodzi. Za dobrze wykonaną komendę jest nagroda, nie zawsze musi to być smakołyk nieraz doskonale działa ulubiona zabawka. Trzeba też pamiętać by się łatwo nie poddawać i nie zniechęcać kiedy psiak nie łapie w lot o co nam chodzi. Sesje nie mogą trwać dłużej niż 10 do 15 min. bo szczeniak szybko się nudzi, poza tym od takiego malca nie należy za wiele wymagać. Zdarzyło mi się na przykład widzieć sytuacje gdzie pan 5 miesięcznego szczeniaka Owczarka Niemieckiego prowadząc go na kolczatce starał się, co chwile go na niej podwieszając nauczyć komendy "noga". Widać było, że pies zupełnie nie rozumie o co mu chodzi. Jak ja natomiast z moim 3 miesięcznym amstaffem ćwiczyłam tę samą komendę na luźnej smyczy nagradzając go kiedy przeszedł zaledwie kilka kroków idąc przy mojej nodze to ludzie patrzyli się na mnie jak na wariatkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalaki
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski ;p
|
Wysłany: Nie 22:30, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ignorować jak wyżej! Trzeba dorosnąć do szkolenia psa i pies też musi być na to gotowy. Nie za szybko, ani nie za późno. 1.Nie musi to być "smakołyk", np. mój pies lubi ciasteczka (bardzo malutkie) świąteczne, ale nie jest za nimi szalony.
2. Macie rację shih tzaki to nie zabawki, ale nie każdego stać na szkolenie, albo ma problemy z dojazdem.
3. Zależy też trochę od charakteru psa. Pamiętacie słynnego Marley'a?
4. Do szkolenia trzeba zimnej krwi, nie ulegać, pokazać że to ty tu rządzisz.
5.Jeżeli pies niechce wykonać koendy należy wykonywać gesty np. gdy uczysz psa leżeć możesz klepać w podłogę mówiąc wtedy komendę. Jeżeli pies w ogóle się nie uczy, za każdym razem(nie do końca za każdym) kiedy np. usiądzie powiedz głośno, stanowczo "siad" i daj smakołyk, lub nagrodę w innej postaci. Gdy będziesz powtarzać to przez miesiąc lub więcej gdy tylko powiesz "siad" pies usiądzie czekając na nagrodę. Potem ograniczaj gesty, i smakołyki, aż wystarczą same słowa.
A i bardzo dużo informacji powyżej zaczerpnęłam z książek o szkoleniu, psa i jeżeli się nie sprawdzają TO TY MUSISZ DOROSNĄĆ DO SZKOLENIA!!
PS Każdy pies jest uległy tylko trzeba znaleźć wspólny"język"-dogadać się z psem. Jeżeli nie masz dużo kasy i nie masz jak dojechać na szkolenie, skontaktuj się ze znajomym, członkiem waszej rodziny, który uczy, lub uczył swojego psa i porozmawiajcie. To wcale nie jest trudne, trzeba się tylko starać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kalaki dnia Nie 22:37, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 22:58, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, kurcze, ale ile mam czekać?
Cytat: | Trzeba dorosnąć do szkolenia psa i pies też musi być na to gotowy. Nie za szybko, ani nie za późno. |
Kiedy pies skończy 3 miesiące, pół roku czy rok? A może dłużej?
Jeżeli ma mnie ciągle w nosie i w ogóle nie interesuje się ćwiczeniami?
W dodatku nie lubi smakołyków, bo on jest niejadkiem...
Cytat: | Do szkolenia trzeba zimnej krwi, nie ulegać, pokazać że to ty tu rządzisz. |
Ale jak próbuję coś z nim zrobić - wskakuje na mnie i "gwałci mnie"!!!
Ignorowanie nie pomaga - teraz oprócz gwałcenia zaczyna gryźć mnie w ręce i to naprawdę mocno.
Jak mam pokazać, że to ja rządzę?
Cytat: | Jeżeli nie masz dużo kasy i nie masz jak dojechać na szkolenie, skontaktuj się ze znajomym, członkiem waszej rodziny, który uczy, lub uczył swojego psa i porozmawiajcie. |
Ale w czym to pomoże? Jeżeli oni uczyli psy zakładając im kolczatki i szarpiąc je, a ja tak nie chcę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:42, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mg, odpusc troche....ida swieta, nie badz uszczypliwa, please!!!!
lepiej zeby czlowiek dorosl niz ma sie szarpac i narobic bledow nie do naprawienia... oczywiscie ze psa nalezy zaczac uczyc od malenkiego, od razu gdy trafia w nasze rece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalaki
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski ;p
|
Wysłany: Wto 16:04, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jest dużo źródeł z których można pewne rzeczy wywnioskować. Książek "szkolenie" jest naprawdę dużo. Najlepiej jak najszybciej zacząć szkolenie.
Jeżeli jest niejadkiem, nie lubi smakołyków znajdź mu inne rzeczy które lubi. Przytul go (jak lubi pieszczoty)
mg, chyba mnie nie zrozumiałaś. O rozmowę chodziło, jakie on rzeczy stosował. Morze gesty, albo jakiś książek. Gdyby nie moja znajoma nie nauczyła bym mojego psa "siad". Żeby psa czegoś nauczyć, nie wolno go karcić albo stosować jakieś "nienormalne" zasady.
Ja wypisałam rzeczy których byłam świadoma, i wiem że pomogą (bo mi pomogły).
Mój Laki też nas "gwałcił" jak był mały. Odsuwaliśmy go po prostu i mówiliśmy "nie wolno". Nie karć psa za to. NAWET JAKBYŚ MIAŁA GO ODSUWAĆ CAŁY DZIEŃ nie odpuszczaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:33, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kalaki napisał: |
Jeżeli jest niejadkiem, nie lubi smakołyków znajdź mu inne rzeczy które lubi. Przytul go (jak lubi pieszczoty)
|
Może to śmieszne, ale to też trzeba robić odpowiednio
Jesli chcesz pochwalić spa głaskaniem, to podrap go np. po szyji, bo przytulanie od góry, po głowie itd. pies odbiera jako dominacje i nijak to się ma do pochwały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|