Nowy czas- czas na zmiany na lepsze...

Kalaki

Ostatnio(nawet dawno) pisałam o moim psie, że zmienił się w agresora. Nie dawno, wydaje i się że się poprawił, już tyle nie warczy. Postanowiłam zlikwidować problem. Wzięłam się bardziej za naukęi robię wszystko od początku. Chcę opanować siad i inne komendy perfekcyjnie, ale gdy tylko mówię słowo siad, leżeć lub mu rozkazuję od zaczyna merdać ogonem i szczekać. Często wchodzi mi w słowo. Denerwuje mnie to, a pies się wtedy szybko dezorientuje. Mój problem jest taki: jak oduczyć psa szczekać w chwilach na to wręcz nie dozwolonych? Przypominam że laki ma krótki pysk i nie ma kagańca. Myślałam nad psikawką wodną, ale w mieszkaniu?!

Na przyszłość- Kalaki, nie nadużywaj drukowanych liter Wink

isabelle30

wogole nie zwracaj uwagi tak jakby sie nic absolutnie nie dzialo. wpadasz w emocje pokazujesz to i pies ma potwierzdenie ze robi cos fajnego, jest impreza. jak nie reagujesz, zachowujesz calkowity spokoj, nie uspokajasz, nie uciszasz, wydajesz komende i czekasz na wykonanie i nic ponadto, nie nakrecasz go na dalsze dziamgotanie...

Kalaki

Dzięki isabelle30. Pomogłaś. A z tą imprezą..hihi

isabelle30

to ty nie wiesz ze psy lubia imprezy? jak gdzies ktos szczeka trzeba pognac i tez poszczekac, jak ktos kogos goni to trzeba rowniez pognac. itd
pamietaj ze szkolenie psa zaczyn sie od doskonalego wyszkolenia samego siebie....