Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pachnącymajeranek
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:11, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mój piesek też wszystko zjadał ,ale akurat z tym sobie poradziłam. Jak pies coś gryzł nieodpowiedniego, podsuwałam mu jego zabawki do gryzienia i oduczył się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:20, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę Wam opowiedzieć co mi się dzisiaj wydarzyło.
Jak zwykle przyszly pieski do mnie wcześniej niż zwykle i po spontanicznym przywitaniu ułożyly się, jeden na podlodze a drugi w moich nogach na łóżku. Zająłem się czytaniem gazety i czulem, że coś tam mi ten pies robi przy stopie ale nie zwracałem na to uwagi. Jednak , gdy zaczął mi ściągac ciepłą skarpetę to w końcu spojrzałem na niego. Zobaczyłem w skarpecie wygryzioną ogromną dziurę tam gdzie jest duży palec. Trochę mnie to zaskoczyło i zdenerwowało ale w końcu powiedzialem: trudno, skoro zaczął to juz niech sobie gryzie i zacząłem mu się przyglądać. Okazało się , że piesek delikatnie tak żeby nie złapać w zęby mojej skóry na stopie brał w zęby fałdy skarpetki i trzonowymi zębami ścierał tkaninę tak skutecznie, że rozgryzał ją na strzępy. Nie powiem, bylo to dla mnie przyjemne uczucie kiedy od czasu do czasu polizal moją stopę ale jednocześnie mielił skarpetę na drobne kawałki. W końcu gdy zostały z niej resztki to zdjąłem ją i dałem mu do dokończenia. Jeszcze chwilę się nad nią pastwił i w końcu znudziła mu się ta zabawa. W życiu czegoś podobnego nie widziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Wto 22:54, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też... Niesamowite masz te psy. Ale nie powinieneś pozwalac im na gryzienie swoich rzeczy. Musisz nauczyć je komendy "fe" i niech mają ustalone zasady, co wolno, a co nie Bo żeby pies pana z własnych butów wygryzał, to już lekka przesada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:16, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, masz rację ale ja nie potrafię krzyczeć na psy. Chyba , że mnie ugryzą lub naprawdę zdenerwują. Te nie moje są kochane i prawie na wszystko im pozwalam a jak widzę, że zabierają się do gryzienia buta ,kapcia lub koca to im wyrywam delikatnie z mordki i chowam przed nimi. Podsuwam wałek drewniany lub jakąś niepotrzebną, miękką rzecz do gryzienia. Trzeba sobie jakoś radzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 15:36, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale tu nie chodzi o żadne krzyczenie. "fe" to komenda jak każda inna, np. zostaw. A do wykonania komendy krzyk nie jest w ogóle potrzebny. Dlatego radzę jak najszybciej nauczyć psiaki tej właśnie komendy, i ja stosować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:24, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze Na razie znalazłem na strychu starego, niepotrzebnego buta i już się nim zajął jeden z piesków oraz taki pluszowy, miękki kawał tkaniny. Widzę, że ten większy zaczyna ją memłać w zębach i gryżć na kawałki. Szkoda, że nie mam kamery bo jak bym sfilmował co one nieraz wyprawiają to byłby niezły materiał na film komediowo - psioznawczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 13:24, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wyrzuć starego buta czym prędzej! Jeśli pozwolisz psu na gryzienie starego buta, to on nie odróżni go od najnowszego nabytku. Może spowodować spore szkody i zamieszanie w obuwiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:57, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze, to co ja mam mu dać do gryzienia ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 17:44, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli (z racji tego że jesteś wege) nie chcesz kupić psu kości z prasowanej skóry itp., możesz mu kupić jakieś zabawki gryzaki. Są np. takie materiałowe kostki, gumowe piszczałki i cała gama innych rzeczy tego typu. Jeśli Ci się nudzi możesz mu u szyć jakiś kształt z grubego materiału i wypełnić go szmatkami (najlepiej jak do środka wrzucisz smakołyk). Psiak będzie miał świetną zabawę w rozgryzaniu szmatkowej "konstrukcji" i wyjadaniu smakołyków. Przy okazji zrobi wielki bałagan w domu (ale to pomińmy)
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Suvi dnia Sob 17:45, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:18, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ok! Dzięki za radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Nie 9:54, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo Mam nadzieje że juz niedługo problem podgryzania przedmiotów zniknie na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:09, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak zdarzyło się tak, że pewnego dnia pieski jak zwykle leżaly sobie, jeden na fotelu a drugi, mniejszy na łóżku. Nagle zajęty czymś usłyszałem tylko rwanie materiału i z przerażeniem spostrzegłem, że w nowym kocu który przykrywał pościel na łóżku widnieje dziura wielkości pięści a obok niczego nieświadomy, zadowolony piesek ze strzępem koca w pysku. Zdenerwowalem się okropnie i pacnąłem ręką dosyc mocno psa w mordkę.
Zeskoczył z łózka i pobiegł przez otwarte drzwi na dwór.
Po tym incydencie postanowiłem , że nie będę pozwalał psom wchodzić na łóżko. Dziura w kocu jakoś dała się zszyć choć nie wygląda to ładnie. Zgodnie z postanowieniem, gdy duży piesek (bo mały wkrótce wrócił do domu ale na łóżko już nie wchodził) wskoczył na łóżko uderzałem go lekko w grzbiet zwiniętą gazetą i mówiłem : A Fe!.
Niestety, następnego dnia gdy pieski były w domu, większy znowu położył się na łóżku i gdy już miałem go spędzić popatrzył na mnie tymi swoimi szczerymi, kochanymi oczami i od razu zrobiło mi się miękko na sercu i powiedziałem:
- Ale leż sobie wygodnie, bo jesteś taki kochany i milusi
Mniejszy piesek na razie stroni od łóżka i kładzie się na fotelu , gdzie też jest wygodnie. Do pogryzienia dostają stary koc , który już jest na zniszczenie. Mimo to, gdy to robią zwracam baczną uwagę czy ich ostre zęby nie zahaczają o moje pożyteczne rzeczy.[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:13, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
pies nie rozroznia starego koca czy kapcia od nowego. dlatego jezeli nie chcesz zeby gryzl cos pozytecznego dla ciebie musisz byc konsekwentny w postepowaniu. zadnych kocow, szmat, starych butow, .
kup mu jakies gumowe gryzaki, pileczki, sznur zawiazany w supel, przynies z lasu twarday badyl - bedzie mnostwo wiorow na podlodze, ale paszczory beda mialy bezpieczne zajecie na dlugo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:51, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak będę musiał zrobić bo mieszkam blisko lasu i postaram się znaleźć jakąś grubą, twardą gałąź do gryzienia.
Jeszcze problemem jest to, że wynoszą mi z domu na podwórze obuwie, które stoi w przedpokoju. Zwykle staram się kłaść buty lub kapcie gdzieś wysoko na półce żeby pieski nie sięgnęły ale nieraz zapominam i później znajduję buta na zewnątrz domu. Na szczęście nie naruszonego kłami moich przyjaciół. Nie wiem naprawdę skąd się wzięło u nich takie przyzwyczajenie wynoszenia butów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:54, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie pozwalaj im na to, ktoregos dnia znajdziesz nowiutkiego wyjsciowego buta pogryzionego na strzepy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|