|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
 Wysłany: Czw 19:14, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Russ napisał: | My wg nie mamy komendy, ewentualnie mówię "Tutaj" Ale przez bardzo długi czas wyrabiałam podążanie za targetem bez słowa 
Lily- to może klikaj jak już siądzie. Kurcze nie wiem jak Ci pomóc. Moja o tyle dobra, że kończy nawet po kliknięciu.
PS- Ale jak uczysz Caffe czegoś nowego, to przecież klikasz w trakcie pożądanego zachowania? Czy nie? |
Toteż klikam, kiedy zad już na ziemi leży. Owszem, przy nowym poleceniu klikam w trakcie, ale wiąże się to z natychmiastowym przerwaniem owej czynności. Potem tylko wydłużam czas między czynnością a kliknięciem. Cóż, spróbuję powalczyć, ale łatwo nie będzie
Natomiast jeśli idzie o targetowanie- target w dłoni dotyka bez komendy, ale gdy odsyłam lub chcę, by dotknęła coś, co jej wskarzę, wtedy urzywamy "dotknij".
I powoli kończą mi się pomysły na polecenia ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Enchantress'ka
PieskiŚwiat
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 14:20, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Czy w targetowaniu od razu na początku dać komendę np. dotknij czy może dopiero później ją wprowadzić lub w ogóle? |
My wprowadzaliśmy na samym początku komendę NOS.
Po prostu nie targetujemy cały czas jednym przedmiotem, tylko tym co mamy akurat pod ręką. I muszę Wence dokładnie zaznaczyć, że teraz ma targetować to coś, co akurat mam w dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
| Wysłany: Sob 21:27, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A chwaliłam już swoją bestię, że potrafimy się już wstydzić i kłaniać?  Teraz próbujemy chowania głowy pomiędzy łapki (kiedy opiera się łapami o wyciągniętą rękę). Stawanie na "nosie" sobie chyba odpuścimy  Najpierw wypracujemy świadomość zadka 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 21:31, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Blaki umie wchodzić tyłem po schodach 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szyszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Sob 21:34, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Russ nakręć małą !
Uch a my wałkujemy równanie przy nodze i naprawdę opornie to wychodzi  Cały czas muszę ja naprowadzać smakolem bo inaczej siada przy nodze ale bokiem Za to w stawanie na przednich łapkach już coraz lepiej wychodzi bez podpórki. Dzisiaj już parę razy przez 1s może staneła Sukces !
Ćwiczymy jeszcze ukłony a dzisiaj powtórzyłyśmy sobie zamykanie drzwi.
Zaraz dam filmik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Olusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
| Wysłany: Sob 21:47, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja moją dzisiaj zaczęłam uczyć 'służenia'. Czyli, że podnosi dwie łapki równocześnie na siedząco. W ciągu kilku minut zakapowała o co chodzi. Jestem z niej dumna, ponieważ wcześniej szło jej to dość opornie.
Równanie przy nodze też wałkujemy. Idzie nam w miarę dobrze, brakuje mi tylko kontaktu wzrokowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szyszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 11:01, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Olusia napisał: |
Równanie przy nodze też wałkujemy. Idzie nam w miarę dobrze, brakuje mi tylko kontaktu wzrokowego. |
Uch ja chyba będę musiała pożerać te jej parówki żeby ona się na mnie spojrzała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Nie 11:30, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Layla napisał: | | Blaki umie wchodzić tyłem po schodach |
Masz jak nakręcić filmik? Chciałabym to zobaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 15:51, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Westinka- postaram się nakręcić, ale pod koniec tygodnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Sob 20:02, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
| Wysłany: Nie 17:48, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Olusia napisał: |
Równanie przy nodze też wałkujemy. Idzie nam w miarę dobrze, brakuje mi tylko kontaktu wzrokowego. |
Olusia, uwierz mi, "równaj" bez kontaktu to igraszka, bułka z masłem! -.- Kontakt jest koszmarny.
A ja muszę sie z Wami podzielić moją euforią, choć nie napiszę nic nowego.
Klikamy od ok 2 miesięcy. To jest magia. Byłam nieskończenie zarozumiała, nieskończoną ignorantką bagatelizując tę metodę, uważając że kliknięcie można zastąpić słowem. Caffe zawsze się chętnie i dość szybko uczyła, ale teraz, to jest coś niesamowitego. Tylko tą metodą przez te 2 miechy nauczyłyśmy się targetowanie trzymanych i wskazanych przedmiotów, nakładania łap na dowolny wskazany przedmiot, odsyłania do kolejnych stacjonat na agility, wstydzenia się, zarzucania zadem i "zadkowych" kółeczek. Doszlifowałyśmy do poziomu, o którym nawet nie marzyłam, masę innych rzeczy, w tym kółka, ukłony i "do mnie" bez uciekania zadem.
A ja nawet nie potrafię dobrze klikać, robię więcej błędów, niż można sobie wyobrazić!
I stała się rzecz cudowna. Caffe macha ogonem, gdy ćwiczymy, dotychczas robiła to wielokrotnie rzadziej. Przy każdej okazji łapie ze mną kontakt wzrokowy. Przedtem każda metoda, zajęcie, szybko się jej nudziło- a teraz nadal leci do mnie, gdy tylko wezmę kliker do ręki.
Oczywiście, Caffe pozostaje Caffe. Dzika, łatwo rozpraszająca się, nieprecyzyjna do granic możliwości, czasem się zacina, czasem nie chce czegoś zrobić a czasem tylko za łapówkę. Ale mineły 2 miechy, klikamy dzień w dzień, a ona nadal chce. Dotychczas wszystko co codzienne stawało się nudne. Chce się uczyć, rozumie tą metodę, robi szybkie postępy. Pracuje dla mnie, nie tylko dla ciastka.
Nie mam złudzeń. W obi nie wystartujemy, w agility nie zdobędziemy pucharu. Ale nie zdarza mi się już myśleć „chciałabym innego psa, nie Caffe”. Cieszą mnie jej postępy, jej błyszczące spojrzenie bursztynowych oczu. Kliker otworzył przed nami nową drogę, o której dotychczas nawet nie marzyłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lily dnia Nie 17:49, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Nie 18:07, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Layla napisał: | | Westinka- obiecuje nakręcić, ale pod koniec tygodnia |
Ale już jest koniec tygodnia xD. Chyba że dla kogoś to Niedziela jest pierwszym dniem tygodnia^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Olusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
| Wysłany: Nie 18:14, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lily, kliker też nam dużo dał. Współpraca z Dianą nie jest męcząca, jest wręcz świetna. Diana nie jest zestresowana, lepiej się skupia na tym co ma robić. Widząc kliker merda mocno ogonem. Jest tak radosna i zadowolona, że wydaje mi się, że ona to naprawdę polubiła. Każda sesja kończy się zabawą. Sesje są dla nas obydwu miłe i przyjemne, bez krzyku i nerwów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 18:24, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lily, gratuluję!
A ja nadal czekam na swoją przesyłkę -.-''
No i mam kolejne pytanie. Mam klikać w momencie gdy rzucę frisbee, czy w tedy gdy pies go złapie? No i czy zawsze mam klikać, czy tylko w tedy gdy Tobi wykona to dobrze?
Proszę o wyrozumiałość, początkująca jestem a nie chcę już na starcie robić jakiś rażących aż błędów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Olusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
| Wysłany: Pon 15:55, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Epen napisał: |
No i mam kolejne pytanie. Mam klikać w momencie gdy rzucę frisbee, czy w tedy gdy pies go złapie? No i czy zawsze mam klikać, czy tylko w tedy gdy Tobi wykona to dobrze?
Proszę o wyrozumiałość, początkująca jestem a nie chcę już na starcie robić jakiś rażących aż błędów |
Klikasz dopiero wtedy kiedy złapie. Klikamy gdy pies wykona zadanie tak jak tego chcemy, dobrze. Np. Mówisz 'siad'. W momencie kiedy pies już usiądzie, klikasz, później dajesz nagrodę. I tak z każdą komendą. Powodzenia!
My właśnie wróciłyśmy z długiego spaceru. Diana zadowolona. Poklikałyśmy trochę. Równanie koło nogi idzie nam dobrze, nawet czasem zerka na mnie. Powtórzyłyśmy jeszcze kilka komend. Skupienie w rozproszeniach idzie nam z dnia na dzień lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
|
| Wysłany: Pon 22:51, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Naprawde świetne rzeczy robicie razem z piesami dzieki klikerowi, znam oczywiście tę metodę, ale nie wiedziałam, ze przynosi takie efekty. Dużo się o niej mowiło i mówi, a to jednak nie jest chwilowy zachwyt nad czymś nowym, tylko super sprawa. Tak się nakręciłam, że chyba zaczne klikerowac z kotem Szkoda tylko, że nie ma fioła na punkcie smaczków.
Dawajcie więcej filmikow i życze wszystkim powodzenia w nauce, bo efekty sa świetne. Strasznie mi się podoba tekst "świadomośc zadu" , choc coś takiego faktycznie istnieje.
Strasznie mnie ujęły Lily i Caffe, Lily pięknie napisała o metodzie klikerowej, jak wiele jej i potworowi dała. Cieszę się, że odzyskała wiarę w suńkę, teraz tylko do przodu. Ja to wszystko rozumiem i wierzę, że dacie radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
