|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Wto 12:04, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja już się pogubiłam ;( Proszę o odpowiedź- chcę Charliego nauczyć targetowania i:
a) czy można to robić z jego zabawką, czy tylko z jakąś nową rzeczą?
b) mam klikać kiedy dotknie nosem "targetu"?
No i narazie to takie pytanka
Prosze o odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 12:15, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
a) Lepiej innym przedmiotem, a jeśli już zabawką, to nie używaj jej W ŻADNYM innym celu
b) Tak. Ćwicz refleks. Jeśli klikniesz za wcześnie, pies nie będzie dotykał targetu, jeśli za późno skojarzy sobie kliknięcie z cofaniem głowy. To jest bardzo precyzyjne.
c) Nie machaj targetem, nie machaj rękami i milcz. Tylko klikasz i dajesz ciasteczko. Gdyby pies się nie interesował, to klikaj nawet za spojrzenia w kierunku targetu.
No i odsyłam do stron poświęconych klikaniu...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ależ się ze mnie spec zrobił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:56, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba kliker jest nie dla nas. Tobcia chyba nie bardzo lubi to klikanie i trzeba długo czekać aż w końcu wykona komendę mimo że zazwyczaj szybko i sprawnie to robi. O wiele lepiej nam idzie gdy nagrodą jest sam smakołyk albo po prostu pochwała lub ulubiona zabawka. Zauważyłam że w tedy Tobi jest jakby bardziej zadowolony i chętniej wykonuje polecenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Epen dnia Pią 11:56, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 14:32, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Lily za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 17:21, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Epen napisał: | Chyba kliker jest nie dla nas. Tobcia chyba nie bardzo lubi to klikanie i trzeba długo czekać aż w końcu wykona komendę mimo że zazwyczaj szybko i sprawnie to robi. O wiele lepiej nam idzie gdy nagrodą jest sam smakołyk albo po prostu pochwała lub ulubiona zabawka. Zauważyłam że w tedy Tobi jest jakby bardziej zadowolony i chętniej wykonuje polecenia. |
Ciekawe Ale myślę, ze gdyby poprawić warsztat klikania, to byłoby inaczej.
Przede wszystkim jest zasada-cisza na planie. Jeśli z psem klikasz, to z nim nie gadasz. Nie chwalisz głosem, nie wydajesz polecenia- jedyną formą komunikacji są kliknięcia i sygnały optyczne (a i to nie zawsze).
Po drugie, pracuejsz w sesjach. Na początek niech będą to trzy-cztery powtórzenia, potem chwila miziania czy zabawy i kolejna sesja. Jak się oboje rozklikacie, to sesje można porozszerzać. No i kwestia trzecia- jak zaczynasz z psem pracę w trybie klikerowym, to lepiej jest nie szlifować z jego pomocą znanych komend, a zacząć coś zupełnie nowego, nie znanego. Jeśli chcesz sobie doszlifować komendę, to zaczynasz od samego początku- rezygnujesz z polecenia słownego, komenda jest optyczna i wtedy klikasz sobie "szczegóły". Nie zniechecaj się, trzeba Wam najpierw nadać inercję, a potem już sobie nie wyobrazisz szkolenia bez tego
Wiem, że dla "wytrawnych" te zasady mogą brzmieć dziwnie lub głupio. Wywiedziałam sie tego od naszej Kasi ze szkolenia- trener alteri, szkoli psy asystujące. Mam do niej 100% zaufania. Z początku ciężko się przestawić, ale na dłuższą metę działa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lily dnia Pią 17:22, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:28, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki klikerowi lepiej się nam pracuje Parę zdjęć z ćwiczeń:
-chodzenie bokiem
-chodzenie przy nodze
-chodzenie do tyłu, przodem do przewodnika
-chodzenie do przodu, przodem do przewodnika
-skok przez wyciągniętą nogę przewodnika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Pią 20:30, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Pią 21:28, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
świetnie szczególnie drugie fajnie
PS. jaki ona ma nakrapiany ogonek *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:01, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lily napisał: | Epen napisał: | Chyba kliker jest nie dla nas. Tobcia chyba nie bardzo lubi to klikanie i trzeba długo czekać aż w końcu wykona komendę mimo że zazwyczaj szybko i sprawnie to robi. O wiele lepiej nam idzie gdy nagrodą jest sam smakołyk albo po prostu pochwała lub ulubiona zabawka. Zauważyłam że w tedy Tobi jest jakby bardziej zadowolony i chętniej wykonuje polecenia. |
Ciekawe Ale myślę, ze gdyby poprawić warsztat klikania, to byłoby inaczej.
Przede wszystkim jest zasada-cisza na planie. Jeśli z psem klikasz, to z nim nie gadasz. Nie chwalisz głosem, nie wydajesz polecenia- jedyną formą komunikacji są kliknięcia i sygnały optyczne (a i to nie zawsze).
Po drugie, pracuejsz w sesjach. Na początek niech będą to trzy-cztery powtórzenia, potem chwila miziania czy zabawy i kolejna sesja. Jak się oboje rozklikacie, to sesje można porozszerzać. No i kwestia trzecia- jak zaczynasz z psem pracę w trybie klikerowym, to lepiej jest nie szlifować z jego pomocą znanych komend, a zacząć coś zupełnie nowego, nie znanego. Jeśli chcesz sobie doszlifować komendę, to zaczynasz od samego początku- rezygnujesz z polecenia słownego, komenda jest optyczna i wtedy klikasz sobie "szczegóły". Nie zniechecaj się, trzeba Wam najpierw nadać inercję, a potem już sobie nie wyobrazisz szkolenia bez tego
Wiem, że dla "wytrawnych" te zasady mogą brzmieć dziwnie lub głupio. Wywiedziałam sie tego od naszej Kasi ze szkolenia- trener alteri, szkoli psy asystujące. Mam do niej 100% zaufania. Z początku ciężko się przestawić, ale na dłuższą metę działa. |
Robiłam mniej więcej tak jak napisałaś Lily, ale gdy tylko spojrzałam w te jego wielkie smutne oczy, od razu wymiękałam.
Może to też dlatego że nie klikamy regularnie, jak tylko mam więcej czasu. Jak tylko będzie więcej luzu w szkole będziemy ćwiczyć codziennie i może w końcu zaczną pojawiać się jakieś efekty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:06, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ola - ale Diana duża jest ^^ ile ona ma wzrostu?
Podoba mi się to z książką, możesz później fajnej rzeczy jej nauczyć Ja uczyłam Blakiego najpierw dotykania kwadratowego obitego kawałka deski, później siadania na nią i na komendę wysyłanie na kwadrat
Jeśli chodzi o służenie, to Blaki już od szczenięcia sam z siebie służy jak coś chce (szczególnie kiedy ktoś z rodziny je marchewkę )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob 9:22, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ok. 42-43 cm ^^
Z tym służeniem to u nas podobnie, wystarczyło złapać moment i kliknąć, nadać komendę i wszystko gotowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 10:57, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Epen- trzymam za Was kciuki Tylko proszę staraj sie utzrymać "ciszę na plane", z tym naprawdę potem jest łatwiej. W praktyce oznacza to, ze nie ma schematu polecenie "siad"->wykonanie->kliknięcie->smakołyk tylko sygnał optyczny "siad"->wykonanie->kliknięcie->smakołyk. Jak generujesz słowną to odsuwasz klikacza
Layla- wow, chodzenie bokiem. Szykujecie się do dog dancing'u? My teraz kształtujemy dostawianie, a jak to już będzie wychodzić, zaczynamy kółka z przewodnikiem w przeciwnych kierunkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:15, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ola- to podobnie jak Blaki, tyle że on ma 40 cm
Lily- zgadłaś Jak na razie chcemy udoskonalić elementy obowiązkowe, a później lecimy z własną choreografią
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Sob 15:07, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cranny
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krakowa xD
|
Wysłany: Wto 12:03, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A my z Kodim mamy pewien problem. Uczymy się teraz komendy cofnij i Kodi zamiast wstać i się cofnąć robi to na siedząco...Może powinnam kliknąć kiedy choć na chwilkę oderwie zadek od podłogi...? Ale czy wtedy zrozumie, że ma robić to na stojąco?
Mamy też problem z komendą stój...Zaczęliśmy z pozycji siedzącej i żeby on w końcu wstał musiałam wysunąć rękę ze smakołykiem przed niego, no i kiedy wstaje K/S ale on zaraz po tym siada, a ja chcę żeby on po prostu stał...jak go tego nauczyć?
Z góry dziękuje za pomoc... Właśnie przed chwilą skończyliśmy sesję i Kodik cały czas chce jeszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:59, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, jak pies chce się cofać na siedząco
Owszem, na Twoim miejsciu klikałam mu najpier podniesienie zada z ziemi. Potem ruchy łapami. Potem tylko ruchy łapami do tyłu. A dalej samo poleci A jeśli Kodi lubi sie bawić i ma nawyk cofania sie przed rzutem zabawki- to bym wyłapywała. Ja tak moją sucz nauczyłam- poszło szybciutko, choć próby do cofania trwały hoho i dłużej.
Co do wstawania- czy jeśłi mu pokarzesz smakołyk, dość blisko na wprost niego, to czy po niego wstanie? Jełśi tak, to wykorzystaj to. A kiedy już stoi kliknij, daj cicacho i NATYCHMIAST znowu K/S i znowu i znowu... A jak usiądzie- to koniec dobrego. I czekasz aż znowu wstanie
Kliker to 50% czekania i 50% nagradzania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|