U mnie minęło już 2 miesiące jak odszedł Mój kochany Sępaj. Był pięknym bokserem,miał 10 lat.ten cholerny nowotwór mi Go odebrał.Tak za nim bardzo tęsknie,nie mogę pogodzić się z tym że go już nie ma. ...
Ja też straciłam, najlepszego przyjaciela psa boksera miał 10 lat i 4 miesiące jak musiałam go uśpić .Usunęliśmy mu guza który okazał się złośliwy.I tak po operacji minęło 6 tygodni jak przestał chodz ...