Piesek do bloku

Hopek

Witam wszystkich.
Tak jak w temacie jestem zielony w rasach psów, więc chciałbym się poradzić jakiego psa kupić mieszkając w bloku. Z tego co wiem niektóre rasy mieszkające w bloku bardzo się męczą i po prostu to nie środowisko dla nich. Dlatego proszę o jakieś podpowiedzi, raczej wolałbym jakiegoś małego przyjaznego pieska, który nic nie demoluje w domu Razz

Malina

Demolowanie to raczej nie cecha rasy Wink

. Większość szczeniaków ma skłonności do destrukcji, mój ma prawie 11 miesięcy i nadal jak znajdzie na podłodze skarpetki to roznosi je po całym domu niekiedy dzieląc na więcej skarpetek Laughing

.

Metraż też nie powinien decydować o tym, jaką rasę wybierzemy. Owszem są rasy, które naprawdę mogą niezbyt dobrze czuć się w mieszkaniu, ale nie jest to chyba aż tak liczna grupa. Poza tym w mieszkaniu pies głównie śpi i je, najlepsze rzeczy dzieją się na zewnątrz Smile

.

Napisałeś, że szukasz małego pieska - ok, jest wiele małych ras psów, więc będzie z czego wybierać. Jednak czy pies będzie przyjazny jest w dużej mierze zależne od Ciebie Wink

. Możesz wychować małego terrorystę (co jest niewskazane) lub takiego psa, jakiego sobie życzysz.
W tym miejscu chyba zrezygnowałabym z terrierów, bo to raczej zadziory i chyba trzeba mieć większe pojęcie na temat prowadzenia psów, żeby taki terrier nie wszedł człowiekowi na głowę.

Napisz jeszcze czy pies ma mieć długą sierść czy krótką, czy ma być aktywny, czy raczej na takie "zwykłe" spacerki.

Luna_s20

Typowymi "mieszczuchami" wśród psów, co wynika z mojej obserwacji, są pudle - to oczywiste. Ale raczej średnio widzę poważnego gościa z ostrzyżonym pudelkiem.
Pies do mieszkania... trudna sprawa. Każdy piesek woli ogród. Chociaż sama miałam i wilczycę wychowywaną w mieszkaniu, nie wydawała się bardzo "spaczona" psychicznie.

Popularnymi do mieszkania pieskami są spaniel i jamnik. Jednak spaniel - to uparciuch z tendencją do demolki, i może być wspaniałym psem, jednak zrobi co może, by wejść Ci na głowę, a jamniki to psy bardzo szczekliwe i żywe, raczej nie będą "leżały trupem" - zazdrosne o każdy przejaw braku zainteresoowania.
Co mogę odradzić na pewno, to beagle. To są psy które nie wytrzymają w mieszkaniu, ponieważ potrzebują dużo ruchu, a i tak najlepiej czują się wśród innych psów - nie wśród ludzi. Owszem, piesek nie zdechnie z powodu braku ogródka, ale w pełni szczęśliwy nie będzie.

Tak naprawdę radzę Ci... poszukać w ogłoszeniach. Jeśli, jak już określiliśmy, nie zależy Ci na rasie. Jest wiele małych, przyjaznych psów które utraciły dom a są już jako tako wychowane i wiesz, czego się po nich spodziewać. Przeważnie pieski takie są oddawane już po zabiegu sterylizacji, co jest dużą wygodą i dla psa, i dla właściciela. Poza tym, adoptując pieska, przeważnie dostajesz czas na "zapoznanie się z nim", co sprawia że dokładnie wiesz, jakiego przyjaciela wprowadzasz do domu.
Jeśli jak twierdzisz nie masz doświadczenia w kwestii opieki nad psami, to i kupując szczeniaka nie możesz mieć pewności, jak go wychowasz, jeśli nie będziesz radził się specjalisty. A tak - wszystkie problemy z głowy. A przynajmniej spora część.

Jest wiele fundacji które oddają pieski do adopcji, i są w stanie wybrać spośród posiadanych psa najbardziej odpowiadającego Tobie pod względem charakteru.
Tutaj mniejszą wagę przykładałabym do wyglądu psa. Każdy piesek który jest zdrowy i zadbany pięknieje w oczach. Każdy pies zaniedbany i nieszczęśliwy będzie wyglądał gorzej.

Teraz coraz modniejsze są Yorki, chociaż zdaje się, że cena jaką płacisz za rasowego Yorka to dopiero początek wydatków. Ale są malutkie, przyjazne, i nawet jeśli zdarzy Ci się piesek z tendencją do rozpaczy w samotności, na jego widok gderliwe sąsiadki Ci odpuszczą Razz

Jednak przeważnie te najmniejsze pieski są dość "słyszalne", to jedyna ich wada. Bądź zaleta, w zależności od oczekiwań.

Maxi

Ja polecam Shih - Tzu, małe, grzeczne, kochane przytulanki, nie potrzebujące dużo czasu na spacery, wybieganie itp. mało wymagające i utrzymanie nie jest takie drogie jeśli nie korzysta się z psiego fryzjera. Jedyny problem jaki właściciel może mieć to to że są to psy długowłose i trzeba często czesać i dbać o włos, jeśli chce się jeździć na wystawy, a jeśli nie będzie to piesek wystawowy zawsze można skorzystać z fryzjera i problem z czesaniem i brudzeniem włosa ma się spokój na jakiś czas. Nie wiem czy takiego szukasz psa, ale one idealnie nadają się do bloku, jest to pies dla każdego, dzieci je bardzo uwielbiają Razz

Sallymy

a co sądzicie o tym aby w bloku zamieszkał pies z rasy boston terrier? ktoś może ma? jak się zachowuje?

ssokol

Witam wszystkich
Właśnie jeśli chodzi jaki pies w domu to musimy pewne sprawy dobrze przemyśleć bo to decyzja na parę lat. Patrząc na siebie mój synek bardzo chciał mieć pieska zresztą ja od dzieciństwa też zawsze marzyłem o psie, a moi rodzice nigdy się nie zgodzili. Musiałem wziąść pod uwagę że mieszkam na blokach w małym mieszkanku i teraz z żoną podjelismy decyzje po długich poszukiwaniach na internecie w gazetach wybraliśmy Ratlerka. Nasz piesek Pikuś jest przekochany taki właśnie o jakim marzyliśmy i jest odpowiedni na nasze warunki mieszkaniowe. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i nasz piesek też.
Więc bardzo Was proszę o naprawdę dobre przemyślenie w sprawie wyboru pieska.

Paweł

Sharona

Ja mam wyżła, a mieszkam w bloku. I dobrze z tym zarówno mi, jak i psu. To właśnie dzięki temu, że mieszkamy, w przeciwieństwie do innych właścicieli oraz psów tej rasy w Polsce, w bloku i to w centrum miasta, mój pies nie jest tak lękliwy. Bracco są z natury bardzo bojaźliwe, mój natomiast, dzięki stałym, miastowym bodźcom jest radosny i nie boi się obcych. Wyhasanie się dla nas to pójście na łąki obok parku, gdzie szczeniak może węszyć do woli i doskonalić umiejętności łowieckie. Smile

ela

ja miałam kundelka, teraz też się będę zastanawiać nad nowym

Dogger94

To jest bardzo częsty problem, ponieważ ludzie mieszkając w bloku wybierają psa małej rasy, często w ogóle nie patrząc na charakter rasy czy specyfikę.

Tak naprawdę to (o ile warunki mieszkaniowe na to pozwolą) każdy pies może mieszkać w bloku. Często takie psy są o wiele bardziej szczęśliwe, niż te mieszkające w domu z ogrodem. Kawałek ziemi nigdy nie zastąpi psu spaceru.

Trzeba się przede wszystkim zastanowić czego my oczekujemy od psa. Ile czasu dziennie możemy przeznaczyć na spacery, czy ma to być pies spokojniejszy czy wymagający więcej ruchu.

Atha

Mądre rzeczy piszesz Wink