Chciałabym kupić Yorkshire Terriera.czy mogę?

dzastis89

Witam serdecznie wszystkich Użytkowników.Mam do Was,jako do specjalistów, bardzo ważne pytanie.Jak w temacie, zastanawiam się nad kupnem pieska,Yorkshire Terriera.Niestety waham się czy to dobry pomysł,gdyż jestem osobą pracującą i większość dnia(tj. 8 godzin) spędzam w pracy.Dlatego też chciałam zapytać czy w takich okolocznościach mogę sobie pozwolić na kupno pieska tej rasy??Proszę,pomóżcie! Crying or Very sad

Atha

To zalezy od czego, czy w tym czasie piesek miałby zostawać sam, czy z kimś. Jeśli sam, raczej nie polecałabym tego pieska- mimo uroczego wyglądu to terrier, pies który potrzebuje zajęcia i ruchu. Znudzony i niewybiegany może stać się kłopotliwy. Jest dość uparty, więc wymaga konsekwentnego wychowania oraz kontaktu i więzi z człowiekiem.
Musisz tu sprawe przemyśleć- czy będziesz w stanie po pracy zapewnić mu jeszcze wystarczającą ilość ruchu, przy czym włączają się w to spacery i wychowanie, a z doświadczenia wiem, że nie zawsze po męczącym dniu się chce. Jeśli masz rodzinę, moglibyście podzielić sie obowiązkami, ale jeśli mieszkasz sama- będzie bardzo trudno.

Krzemolinka

Też trzeba wiedzieć, jaki charakterek mają Yorki. Są to teriery, uparte itp. Cóż, jeśli chcesz pieska od szczeniaka, to będzie ciężko, gdyż wtedy trzeba się roztroić żeby się dobrze psem zająć (mój np. musiał wychodzić 8 razy na spacer na początku...). Trzeba też wiedzieć, że psy raczej nie lubią samotności... Osiem godzin to troszku dużo.

FiGa

Wiele psiakow tyle siedzi w domu dziewczyny. Gdyby kazdy kierowal sie tym ze nie ma go 8h dziennie w domu to malo kto mialby psa. A ja mam np 2.
8h, owszem duzo, ale jesli zapewni sie odpowiednia dawke ruchu psiakowi to jest jak najbardziej ok.
Yorki nie sa tez wielkimi psami, potrzebuja mniej czasu na zmeczenie sie i wybieganie, choc to wcale nie znaczy ze sa pieskami kanapowymi i beda siedziec dzien i noc ciagle na lozeczku.

Decyzja o psie w domu musi byc przemyslana, bo pies to jak dziecko, a nawet wiecej, bo dziecko jak juz podrosnie to samo skorzysta z toalety i samo sie z kolezankami pobawi - pies ma tylko Ciebie.

dzastis89

No niestety,taką mam pracę.Mieszkam z chłopakiem,on też pracuje,ale przynajmniej czasem wraca do domu przede mną.Decyzję przemyślałam,przedyskutowałam z chłopakiem i jesteśmy zdecydowani.Zastanawia mnie jeszcze tylko gdzie zdobyć takiego pieska?bezpośrednio od hodowcy czy inne miejsca też się nadają?

Layla

Cloe

Ja też od razu mówię, pieska z hodowli, z rodowodem. Czytałam ostatnio przypadek, państwo kupili pieska z pseudohodowli, 2 szczeniaki umarły na zespolenie wrotno-oboczne. Choroba genetyczna. Dlatego bardzo trzeba uważać, by psa kupić z prawdziwej hodowli.

mrau

Jeżeli chcesz Yorkshire Teriera to kup Yorkshire Teriera czyli pieska rasowego = rodowodowego. Rodowód do niczego Cię nie zobowiązuje - możesz go nawet nie wyrobić zostawiając sobie w domu samą metrykę. Jeżeli nie zależy Ci na wystawianiu pieska i przyszłej hodowli to rozejrzyj się za pieskiem niehodowlanym tzw petem. Ale zawsze przed kupnem takiego szczeniaczka skonsultuj się z weterynarzem czy wada jaką szczenię posiada nie przysporzy Ci kłopotów lub, w najgorszym przypadku, łez w przyszłości.
Przy wyborze hodowli kieruj się nie tyle bliskością do Twojego miejsca zamieszkania czy dostępnością szczeniąt co opinią o hodowcy. Pamiętaj - nie każdy hodowca zrzeszony w ZKwP jest uczciwy! Znajdź forum miłośników rasy, oni na pewno pokierują Cię jakie badania, jakie testy etc powinni posiadać rodzice Twojego przyszłego szczeniaczka. Może nawet polecą hodowle dobre.

Cloe

Ja Ci jeszcze polecę stronę: [link widoczny dla zalogowanych] Tu też znajdziesz hodowle Yorkshire Terrierów.

Krzemolinka

A jeżeli chcesz taniego pieska w TYPIE Yorka, to zapraszam do schroniska. Smile

Atha

Ewentualnie dorosłego, którego ktoś chce oddać. Czasem się zdarza, że ludzie biorą pieska, po czym okazuje sie, że nie potrafią sprostać jego wychowaniu, nie mają dla niego czasu, a pies, o dziwo, ma wymagania, jak regularne karmienie i spacery. Tylko trzeba się liczyć z tym, że nigdy nie wiadomo, z czym takiego pieska dostaniesz- od pasożytów po wyuczone złe nawyki i skrzywioną psychikę.

Również przestrzegam przed braniem pieska bez rodowodu i z niesprawdzonych hodowli- to rasa modna, więc dopuszczają suki niehodowlane, bez badań, bez sprawdzenia psychyki ani nawet partnera i często się zdarza, że z yorka wyrasta coś zupełnie innego w najlepszym przypadku. W najgorszym po jakimś czasie wychodzą wady genetyczne, choroby dziedziczne czy słaba psychika i zamiast radości jest płacz, bo piesek cierpi, zamiast zabawy- wizyty po weterynarzach, a czasem nawet ostateczna decyzja, żeby się nie męczył. Niestety, nie wystarczy dopuścić psa do suki, trzeba to zrobić mądrze dla dobra przede wszystkim szczeniąt. Czasem ze zwykłej głupoty biorą się późniejsze nieszczęścia, na których cierpią nie hodowcy, a nowi właściciele i przede wszystkim- zwierzęta.