Jack Russell Terier w bloku

lovedog19

Chciałabym się dowiedzieć czy Jack Russell nadaje się do bloku?
Wiem, wiem pewnie dużo osób pomyśli sobie o mnie, że upadłam na głowę czy coś. Bardzo chcę mieć pieska, kiedyś miałam 4 kundelki, wieć wiem że to dużo obowiązek. Poradzę sobie. Moja mama nie jest zabardzo przekonana co do tego. Mówi, że zimą mi się nie będzie chciało wychodzić z nim na spacery, ale ja wiem że będe chciała. Kocham, uwielbiam pieski. Oddałabym wszystkoo! Od pół roku mam chomika po to, że po pierwsze bardzo lubie chomisie, a po drugie chce pokazać rodzicom, że umiem się nim opiekować. Proszę Was o pomoc, a jeśli nie ta rasa Sad

to może jakas inna, która się nadaje do bloku. Smile

Atha

Najpierw sprawdziłabym punkt widzenia mamy i przez pół roku codziennie wstawała godzinę wcześniej, szła na spacer, tak samo po powrocie ze szkoły i wieczorem- żeby sprawdzić, czy będziesz dała rady i od razu żeby do tego przywyknąć. Z tego samego powodu radziłabym też minimum godzinę dziennie przeznaczyć na jakieś zajęcie wymagające cierpliwości i pracochłonne, w końcu pies sam się nie wyszkoli. Po takim treningu dopiero powinno się zacząć o psiaku myśleć Razz

Kazdy pies, odpowiednio pielęgnowany nadaje się do bloku. Z tym, że niektóre w tym wypadku naprawde wiele wymagają, a terriery stoją na ich czele. To są pełne energii psy i jeśli nie zapewnisz mu wystarczającej ilości ruchu (i tu nie chodzi o powolne łażenie po uliczkach, czy spuszczenie, żeby sobie sam pobiegał- trzeba też zmęczyć psychicznie, ale o tym później), będą na tym cierpieć i pies i domownicy, bo zwierzak, nie mogąc inaczej spożytkować energii, niszczy meble i sprzęty, próbując sobie znaleźć jakieś zajęcie (wyobraź sobie siebie zamkniętą całymi dniami bez telewizora i internetu...).
Poza tym to są psiaki inteligentne, co wcale nie oznacza, że są łatwiejsze w ułożeniu, przeciwnie- kombinują, przechytrzają i szukają słabych punktów w szkoleniu, żeby postawić na swoim. A szkolenia wymagają tak samo jak ruchu- inaczej będą znudzone. Muszą mieć trening umysłowy, a to też nie zawsze jest fajne- pies początkowo z zasady nie będzie cie słuchał, szybko będzie się dekoncentrować, a tobie będą nerwy puszczać z poczucia bezsilności, że "nic sie z nim nie da zrobić, ten pies w ogóle nie chce sie uczyć!" a efekty będą bardzo mizerne mimo wielkich wysiłków. Nie wolno się wtedy poddawać, bo od tego zależy wszystko późniejsze. Dlatego radzę zająć się czymś porównywalnym. Proponowałabym odbijanie piłeczki pingpongowej tak, żeby udało ci sie to robić 100 razy pod rzad bez spadnięcia, bo wydaje mi sie to mniej więcej tak samo wymagające. Razz

Chomik w porównaniu z psem to bardzo mało wymagające zwierzątko, zapewniam Wink

lovedog19

Atha bardzo dziękuje Ci, że napisałaś mi o tym. Dzisiaj powiedziałam mamie, że od jutra będe wychodzic na dwór co rano i wieczorem i po szkole. A i dziękuje za tą radę z piłeczką pingpongową. Napewno spróbuje. Dziękujee jesze raz.

Proszę Was jeszcze o podanie kilku ras, która najbardziej się nadają do bloku [ wiem Atha, że napisałaś już, że każdy pies się nadaje.] moi rodzice mają niestety wymagania. Niemoże to być napewno duży pies i nie może być typu chihuahua czy york, bo jak mówi mój ,,tata'' mówi, że to szczury, które chciały byc psami. ;( Nie popieram jego wyrażenie w 100%. ;/;/

lovedog19

Zaczełam od tego, że już tydzień (narazie) wychodzę co rano na dwór.
Druga sparwa to taka, że moja sąsiadka ma pieska. Pozwoliła mi z nim co rano i np. popołudniu wychodzić na spacer. Myślę, że dobrze zaczełam a wy jak myśliciee . ??

Russ

Też kiedyś wychodziłam z psami sąsiadów Smile

Co do JRT w bloku. Mieszkałam z jedną taką parę lat w mieszkaniu na 4. piętrze. Dopiero troszkę ponad rok mieszkamy (już w powiększonym psim składzie) w domku z ogrodem Smile

Dla chcącego nic trudnego. Trzeba inaczej zaprogramować siebie i dostosować tryb życia do psa. Tyle. Smile

lovedog19

Czyli JRT nie przeszkadza mieszkanie w bloku? Mam to tak rozumieć . Wink

)

isabelle30

jezeli tylko zapewnisz psu duuuzo ruchu na dworze czyli dlugie pracowite spacery. a potem w domu bedziesz potrafila psu poswiecac czas - uwazaj bo chodzisz do szkoly i musisz miec czas na nauke przede wszystkim, to Jack bedzie sie w bloku czuc swietnie

Atha

Nie przeszkadza, ale tobie wyjmie pare godzin dziennie z limitu wolnego czasu Wink

lovedog19

Dla mnie to bez różnicy czy zajmnie dużo czasu, czy też nie! Kocham psy i mogę z nimi spęzać nawet całe dnie i noce.
LOVE !
hihi ; )

Atha

Teraz tak mówisz, ale zobaczysz, że kiedy przejdzie pierwsza radość przestanie to być takie pociągające. Każdy to przerabiał, ale odwrotu nie ma.

lovedog19

wieem , wieem .
I w tym największy kłopot , bo moja mama tak sądzi , że będee miała go nachwile . itp.
alee , j atak bardzo pragne mieć psa. Wiem, że to duży obowiązek. Wink

lovedog19

Od piątku zaczynam wychodzić z sąsiadki psiakiem. Jest to malutka tzw. SARENKA.
Mam nadzieje, że wszystko będzie OK . Wink

Atha

Sarenka, sarenka, może od razu z jeleniem, co? Pinczer miniaturowy Razz

lovedog19

oj oj ! Atha to tak wskrócie. Dokładnie niewiedziałam jak się ta rasa nazywa. Wink

Przyznaje. Noo wiesz to jednak zajączek. heh . ;]

lovedog19

A powieccie mi jak będe np. chora albo coś innego to jak mogę powiedzieć mamie. Mama powiedziała, że nie będzie wychodzic i wgl. i co teraz? Sad