|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doriss.3006
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czajowice City
|
Wysłany: Śro 11:43, 31 Gru 2008 Temat postu: Czy u psów może wystąpić kazirodztwo? |
|
|
Mam suczke Entlebucher chcialabym zeby miala szczenieta poniewaz juz dostala pierwsza cieczke. Ma prawie rok a chce miec szczenieta w wieku 1,5 roku. A niechce zalatwiac wszystkich papierow zwiazkow itd bo to bedzie kosztowac 1700zlotych. Mieszkamy pod Krakowem a jej brat pod Lodzia(pojechalismy po nia az tam) Hodowca mowi ze z fizycznoscia bedzie ok a z psychika nie bardzo macie jakies doswiadczenia??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Śro 11:54, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie radzę. U szczeniąt ze związków kazirodczych mogą ujawnić się wady genetyczne, których rodzice byli tylko nosicielami.
Pomijam już to, że odpowiedzialny hodowca nie wykręca się kosztami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 15:17, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: takie kojarzenie ma bardzo wielkie szanse wydania upośledzonych szczeniąt, nie tylko psychicznie, fizycznie również. W sprawach genetyki nawet hodowca nie jest w stanie powiedzieć na pewno, bo to wszystko rachunek prawdopodobieństwa. Z tym, że tu mniejszą szansę miałabyś na zdrowe szczenięta, niż na to, że wystąpią jakieś powikłania.
Po drugie: jeśli jesteś odpowiedzialna, chyba zdajesz sobie sprawę, że wyrabianie papierów i wyrobienie uprawnień hodowlanych to nie tylko formalność, ale pozwala też wykryć potencjalne wady, które szczenięta mogłyby odziedziczyć. A chyba nie chcesz, żeby maluchy cierpiały z powodu jakichś wad dlatego, że ktoś chciał sprawdzić, jak to jest mieć szczenięta?
Po trzecie: jak myślisz, czemu niektórzy hodowcy jeżdżą na krycia za granice i wydają fortuny na coraz to nowe osiągnięcia? Nie tylko ze snobizmu, czy dla zysku. Wpisz w google "inbreed" i sama zobacz, dlaczego nie chcą, żeby suki miały szczenięta z psami w jakiś sposób z nimi spokrewnionymi, o rodzeństwie nawet nie mówiąc.
Podsumowując: jeśli twoja sunia ma metrykę, a ty chcesz się pobawić w hodowcę, zainwestuj w papiery i wystawy. To też jest przyjemność, dla niektórych ztaje się wręcz pasją i manią, może ci się spodoba. Jeśli nie pociąga cie to- zrezygnuj. Hodowla to nie zabawa, jesteś odpowiedzialna za szczenięta, które powołasz do życia, za sukę, która podczas ciąży jest narażona na różne powikłania, za rasę, której nigdy nie wychodzi na dobre rozmnażanie psów bez uprawnień (skrzywione psychicznie czy fizycznie osobniki stają się przyczyną złej opinii o rasie, albo są rozmnażane dalej, przez co dana wada ewoluuje coraz bardziej) i za psy, które w ten sposób nie znajdą domów (w Polsce jest już tyle psów, że w żaden sposób wszystkie nie znajdą domów. Każdy kolejny odbiera szansę tym, co są i trzeba o tym pamiętać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|