Zespół końskiego ogona?

Tuśka

Tak jak już pewnie wiecie z Offtopa, mam problem z Agą. Na początku myśleliśmy, że po prostu naderwała sobie ścięgno lub coś w ten deseń, kulawizna ustąpiła, nawet z wchodzeniem po schodach nie było problemu. Niestety, dzisiaj po południu zaczęło się pogarszać, pies ma problemy ze wstawaniem. Obmacałam jej nogę, nigdzie bolesności nie było. To raczej też nie jest problem ze stawami. Natomiast gdy dotknęłam ją u nasady ogona, w okolicy krzyża, przeraźliwie zapiszczała. Do weta i tak się jutro udaję, ale czy moje przypuszczenia mogą się sprawdzić? Czy ktoś wcześniej się z tą chorobą spotkał?

Bobowita_MW

Kiedyś gdzieś mi się ta nazwa obiła o uszy... Ale czy podobnych objawów nie miała Bablinka od Szyszki? Powiem szczerze, że nie mam pojęcia co to może być. Mogę poszukać w książkach - jak coś znajdę napiszę. Mam nadzieję, że wet Wam jutro pomoże. Trzymaj się!

Eh..
Nic nie znalazłam. Sad

Tuśka

Byłam z nią w lecznicy, przebadaliśmy ją ortopedycznie i neurologicznie, ale nadal nie wiemy, co to dokładnie może być. Najprawdopodobniej naderwała sobie ścięgno, więc nie jest tak źle Wink

. Dziękuję za słowa otuchy!

Suvi

Jejku, to dobrze, bo już myślałam, że to coś o wiele gorszego Mr. Green

Russ

Tuśka, u Balbinki było podobnie. Bobowita ma rację. Wtedy też nikt nie wiedział co to jest.

Pocieszam, że u Balbiśki już znacznie lepiej podobno Cool

Shaiya

Trzymam kciuki za powrót Agusi do zdrowia Smile

Pozdrów sunie od Nutelli Mr. Green