Obcinanie pazurów

Krzemolinka

Atha, właśnie u mnie też, a przecież Shaggy'emu się mocniej również nie da Laughing

.

Stwierdzam, że Shaggy strasznie się boi obcinania paznokci, więc mamy kolejną rzecz, którą do Shaggy'ego trzeba przyzwyczaić. Ale udało mi się już wczoraj obciąć kilka białych pazurków (za te czarne boją się na razie brać).

mart_a

Cykorowi obcina wet przy okazji szczepień, a tak to ściera na spacerach ;>
niby słychać ten stukot na panelach, ale to nawet po obcięciu.

Krysia5

Ja do tej pory chodziłam z moim pieskiem do weterynarza na obcinanie pazurków, ale niedawno stwierdziłam ,że sama spróbuje mu obciąć pazurki. szczerze to trochę się tego obawiam , ponieważ nie wiem jak zareaguje mój pies. Do weterynarza już jest przyzwyczajona więc wie czego się może po nim spodziewać.

mrau

Zawsze sama obcinam pazury moim psom i klientom...
Faktycznie przy ciemnych pazurkach trudniej jest znaleźć rdzeń ale na szczęście nawet przy najczarniejszym pazurku widać gdzie się kończy, trzeba tylko wiedzieć na co patrzeć Wink

Wiele psów( zwłaszcza dużych ras) ma puste od spodu pazurki - w momencie gdzie pazur zaczyna się wypełniać nie można już ciąć.
Nawet na najciemniejszym pazurku widać na spodzie taką delikatnie jaśniejszą smugę, w miejscu gdzie się kończy nie powinno już być rdzenia - tutaj oczywiście są wyjątki więc zawsze trzeba brać margines kilku mm.

Atha

Ja przepraszam, ale

mrau

Oczywiście chodzi o moich psich klientów Wink

Generalnie są dwie szkoły, które inaczej odpowiedziałyby na Twoje pytanie.
Jedni twierdzą, że ból jaki zadaje się psu raniąc mu rdzeń jest nieporównywalnie mniejszy niż ten jaki może się zdarzyć przy uszkodzeniu pazurka np wyrwaniu go dlatego, że był za długi. Tacy ludzie tną bardzo krótko nie patrząc na rdzeń.

Ja jednak wolę drugą stronę - ciąć częściej ale bez ranienia rdzenia. Dzięki temu rdzeń się cofa i można ciąć pazurek coraz krócej.

Barghest

Ja się przymierzam, żeby kupić gilotynkę i zaatakować Mańka. Ściera sobie pazury dwóch "większych" palców, a na tych mniejszych ma szpony. Jeszcze nie stuka, ale zaraz zacznie. I tak rdzeń ma już kosmicznie przerośnięty, w hodowli mu nikt nie obcinał i tak to wygląda, że tych "dużych" prawie nie ma, a "małe" poprzerastane.
Na szczęście u dogów rdzeń widać bez problemu, mimo, ze pazury krucze, ale puściuteńke są.

Kar-Ma_pl

Jeśli pies bardzo dożo biega zazwyczaj nie ma potrzeby obcinania pazurów, gdyż same się ścierają. jeśli zachodzi taka konieczność, to warto zwrócić się do weterynarza po poradę, który wskaże jak umiejętnie obciąć paznokcie gdyż można obciąć tylko niewielki kawałek.

andorqa

Suni sama obcinałam ale bardzo się tego boj więc obcina jej psi fryzjer tam stoi w miarę spokojnie.

KarmyDlaPsaiKota_pl · Wysłany: Śro 17:01, 27 Mar 2013 Temat postu:

Ja nie bardzo rozumiem taki zabieg,tym bardziej jeżeli piesek większość czasu spędza na dworze. Wtedy jak ktoś słusznie wspomniał,w naturalny sposób pazury skracają się,biegając regularnie po dworze czy czasem nawet asfalcie. Wtedy po prostu nie ma takiej potrzeby,szczególnie u większych ras.

arekkafka

My chodzimy z naszym labradorem do weterynarza, ponieważ sami nie dajemy rady obcinać mu pazurów. Weterynarz robi to raz, dwa i po krzyku, a pies się mniej stresuje.

cezary.mroz

Niedawno słyszałam od znajomej, że nie obcina ona pazurów u swoich dużych psów. Myślicie, że takie rozwiązanie jest właściwe i nie trzeba obcinać dla tak dużych?

Edheen

Też spotkałam się z taką opinią i szczerze mówiąc nie obcinam pazurów u owczarka niemieckiego, bo sam je sobie zdziera. Obcinam tylko u tych mniejszych piesków.

buldog22

U mnie zwykle robi to weterynarz przy wizycie. Sam bym nie dał rady obciąć takich szponów Smile

Dla weterynarza to mały problem. Nie wiem ile liczy, ale na pewno nie więcej niż 15 zł

majsteradam

Wolę jednak w tej kwestii prosić o pomoc specjalistów, żeby zwierzakowi nie zrobić krzywdy...