|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:16, 04 Wrz 2010 Temat postu: Nie tym razem kleszczu |
|
|
Są prawdziwym utrapieniem i ludzi, i zwierząt. Ich ilość zwiększa się z roku na rok. Rozprzestrzenianiu kleszczy sprzyja wilgotne lato i łagodna zima. Czekają na swoje ofiary, wisząc na spodzie liści i źdźbłach trawy. Na szczęście są już skuteczne sposoby na przechytrzenie tych pajęczaków i ochronienie przed nimi naszego czworonożnego przyjaciela.
Kiedyś kleszcza można było złapać tylko na wycieczce w lesie, a komary kąsały tych nieszczęśliwców, którzy żeglowali po mazurskich jeziorach. Teraz kleszcze potrafią zaatakować na osieddlowych trawnikach w środku miast, a komary i meszki wszędzie, gdzie tylko pojawi się człowiek. O ile komary, meszki czy pchły stanowią zagrożenie dla ludzi i zwierząt uczulonych na nie, o tyle kleszcze są niebezpieczne dla wszystkich, gdyż przenoszą groźne choroby.
Nowinki kleszczobójcze
W ostatnich latach w sprzedaży pojawiło się wiele preparatów, które przeciwdziałają infestacji przez pchły i kleszcze. Koncerny farmaceutyczne produkują te specyfiki pod różnymi nazwami handlowymi. Niektóre można kupić w sklepach zoologicznych, jednak większość dostępna jest wyłącznie w lecznicach weterynaryjnych. Istotne jest, aby dobrać preparat tak, aby jak najskuteczniej i najbezpieczniej chronił psa przed atakiem zarówno pcheł, jak i kleszczy. Trzeba bowiem pamiętać, że wszystkie substancje chemiczne mogą być trucizną i wywoływać skutki uboczne.
Kropelka na skórę
Przy stosowaniu środków w postaci spot-on należy pamiętać, że zawartość pipetki powinna być zaaplikowana na suchą i zdrową skórę w jedno lub więcej miejsc na grzbiecie psa. Trzeba rozchylić włosy i w powstały przedziałek zakroplić płyn. Jeśli pies jest mały, to wystarczy jedno miejsce na karku. W wypadku dużego psiaka rozprowadzamy preparat w kilku punktach wzdłuż grzbietu, za każdym razem odgarniając włos. Te miejsca powinny być dobrane tak, aby zwierzak nie mógł zlizać środka ochronnego. Przez sześć godzin nie należy głaskać psa, przytulać go ani z nim spać. Chodzi o to, aby preparat mógł wyschnąć i wchłonąć się w skórę. Można psa ewentualnie wykąpać przed zastosowaniem spot-on, najlepiej dobę wcześniej, choć producenci zapewniają, że kąpiel godzinę przed aplikacją także wystarczy. Natomiast po zakropleniu należy odczekać co najmniej 48 godzin, zanim wykąpiemy psa w domu czy pozwolimy mu na skok do wody w plenerze. Badania wykazały, że zbyt szybkie zmoczenie psa już na jedną minutę powodowało skrócenie czasu działania środka przeciw pchłom o tydzień. Saszetki zawierają różną ilość preparatu owadobójczego, więc trzeba je dostosować do wielkości zwierzęcia. Dlatego zgłaszając się do lecznicy po środek przeciw kleszczom, należy znać wagę pupila.
Środki typu spot-on działają na całej powierzchni skóry, mimo że zakrapla się nimi jedno miejsce. Dzieje się tak dlatego, że substancja czynna wchłania się i jest wydzielana w mieszkach włosowych.
Aerozol czy obroża?
Dostępne są również preparaty w aerozolu, które rozpyla się na całej powierzchni okrywy włosowej zwierzęcia tak, aby dostały się do skóry. Buteleczki mają zwykle trzy rozmiary i warto przeliczyć, która będzie najbardziej ekonomiczna. Ich zużycie jest uzależnione od długości okrywy włosowej.
Istnieje też inna możliwość zabezpieczenia przed pchłami i kleszczami, a mianowicie obroża. Producenci zazwyczaj proponują dwa, trzy rozmiary, tak aby łatwiej było dopasować ją do każdego psa – małego i dużego. Substancje owadobójcze zawarte w obroży wydzielają się do skóry podczas kontaktu z nią, dlatego bardzo ważne jest, aby cały czas ściśle przylegała do szyi. Niektóre obroże są wrażliwe na zmoczenie, dlatego podczas ulewnego deszczu czy po kąpieli w zbiornikach wodnych ich moc maleje.
Uniwersalny fipronil
Preparaty przeciwkleszczowe i przeciwpchelne różnią się także zawartymi w nich substancjami czynnymi.
Fipronil, który można stosować w postaci spot-on, jak i w sprayu, jest środkiem owadobójczym z grupy fenylopirazoli. Charakteryzują się one stosunkowo niską toksycznością dla ludzi i zwierząt. Wyjątek stanowią wiewiórki, króliki i jeże. To informacja ważna, gdyż co roku ludzie znajdują oseski tych gatunków masowo zaatakowane przez kleszcze i pchły, a chcąc im pomóc, skazują na śmierć, jeśli użyją środka, którym zabezpieczają również swojego psa.
Fipronil zapobiega zarażeniu się chorobami przenoszonymi przez pchły, kleszcze i wszoły. Kleszcze z gatunku Dermacentor reticulatus giną w ciągu 48 godzin, natomiast Ixodes ricinus i Rhipicephalus sanguineus zabijane są po dłuższym czasie. Ochrona przed zasiedleniem przez pchły utrzymuje się do 8 tygodni, a przed kleszczami do 4 tygodni. To znaczy, że od wiosny do późnej jesieni, czyli wtedy, gdy kleszcze atakują, należy zabezpieczać zwierzęta nie rzadziej, niż co 4 tygodnie. Podawane przez producentów przeciwwskazania do stosowania środków zawierających fipronil dotyczą zwierząt poważnie chorych, gorączkujących, szczeniąt poniżej 2. miesiąca życia i (lub) ważących mniej niż 2 kg.
Tylko ostrożnie!
Ponieważ badania laboratoryjne nie wykazały toksycznego działania na płód, nie ma jednoznacznego zakazu stosowania środków z tej grupy w czasie ciąży i laktacji. Producenci jednak zaznaczają, że nie zostały przeprowadzone badania na sukach ciężarnych i karmiących. Dlatego przed podjęciem decyzji o ich użyciu zawsze należy rozważyć wszelkie za i przeciw. Wydaje się, że produkty w aerozolu są bezpieczniejsze, więc poleca się je dla suk szczennych lub karmiących.
Jak każda substancja chemiczna, fipronil ma działania niepożądane – mijające podrażnienia skóry, jak świąd, zaczerwienienie okolicy zakroplenia, przebarwienia włosa, ale występują one bardzo rzadko. Wyjątkowo odnotowano objawy neurologiczne, jak przeczulica, depresja, objawy nerwowe, a także podrażnienia przewodu pokarmowego (wymioty) czy oddechowego. W razie ich wystąpienia należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza weterynarii.
Choć fipronil jest bardzo mało toksyczny dla ludzi (skóra ludzka jest dla niego od 3,6 do 9 razy mniej przepuszczalna niż skóra psa), to podczas stosowania go warto zachować ostrożność. Po podaniu należy umyć ręce, a jeśli aplikuje się go większej liczbie zwierząt naraz lub rozpyla aerozolem, dobrze jest nałożyć jednorazowe rękawiczki. Do momentu wyschnięcia środka nie powinno się psa głaskać ani przytulać. Podczas dawkowania środków przeciw kleszczom właściciel nie powinien jeść, pić ani palić. Pies, którego sierść została spryskana fipronilem w sprayu, do momentu jej wyschnięcia powinien przebywać z dala od ognia. Środki owadobójcze mają szkodliwe działanie na organizmy wodne, dlatego także z tego powodu pies nie może kąpać się w naturalnych akwenach przez 48 godzin od podania fipronilu. Natomiast kąpiele domowe psa w czasie stosowania preparatów z tej grupy warto ograniczyć do dwóch razy na miesiąc. Częstsze kontakty z wodą skracają okres ochronny.
Inne preparaty
W sprzedaży pojawiły się także środki, które oprócz fipronilu zawierają s-metopren, dzięki czemu zyskały dodatkowe działanie larwo- i jajobójcze. Przerywają cykl rozwojowy pchły, co przyspiesza pozbycie się tego intruza z otoczenia psa.
Permetryna to inna substancja czynna w środkach zapobiegających zakażeniu chorobami przenoszonymi w wyniku ukąszenia pcheł i kleszczy oraz chroniącymi przed nimi psy przez 4 tygodnie po podaniu. Przeciwskazane jest aplikowanie permetryny niespełna 2-tygodniowym szczeniętom i kotom. To istotna informacja, bo fipronil może być stosowany u obu gatunków zwierząt. I dość łatwo się pomylić, bo spoty mogą zawierać jedną albo drugą substancję czynną. Kiedyś przez wiele dni walczyłam o życie kotki, której właściciele podali permetrynę, bo zostało im troszkę na dnie pipetki po zakropleniu psów. Pojawiają się także preparaty przeciwpasożytnicze, które są połączeniem permetryny i imidaclopridu. Ich przewaga nad innymi środkami polega na tym, że dodatkowo odstraszają komary i meszki. Przeciwskazane jest aplikowanie ich szczeniętom poniżej 7. tygodnia życia i oczywiście kotom. Trzeba pamiętać, że permetryna jest wyjątkowo toksyczna dla pszczół i ryb.
Propoksur i flumetryna to składniki obroży, która dobrze działa przeciwkleszczowo i przeciwpchelnie, ale jej istotnym, z punktu widzenia właścicieli, przeciwwskazaniem jest to, że małe dzieci i niemowlęta nie powinny mieć kontaktu z psem noszącym taką obrożę. Jej plusem jest to, że działa przez 7 miesięcy od założenia. Traci skuteczność, gdy pies jest mokry – należy ją wtedy zdjąć i ponownie założyć po osuszeniu sierści.
Ponieważ jest bardzo dużo możliwości zabezpieczenia psa przed chorobami przenoszonymi przez owady, a każdy preparat ma uboczne działania, warto wybrać się do lekarza weterynarii, aby dobrał najodpowiedniejszy środek dla naszego czworonoga.
lek. wet. Małgorzata Charzyńska-Wróbel
Artykuł pochodzi z miesięcznika Przyjaciel Pies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Sob 18:53, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ich ilość zwiększa się z roku na rok. Rozprzestrzenianiu kleszczy sprzyja wilgotne lato i łagodna zima. |
Tjaa, dokładnie takie, jakie mielismy w tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Nie 11:03, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
w tym roku Gogo nie złapał chyba ani jednego kleszcza, szczerze powiedziawszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Nie 13:10, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moje psy (chociaż mieszkam na wsi i codziennie chodzimy na łąkę/do lasu) ostatnio wcale nie łapią kleszczy. A przyznam szczerze, że jedynym ich zabezpieczeniem jest stosowany w razie potrzeby środek przeciwko pchłom i kleszczom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:17, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc, kleszcze są cały rok.
Mój kiedyś cały sezon żadnego nie złapał, ale zimą jakiś go dopadł i chorował. Lekarz mówiła, że teraz kleszcze potrafią być w trawie gdzie pod ziemią jest poprowadzona rura która daje ciepło.
Ja psa zabezpieczam zazwyczaj kropelkami bo najlepiej się sprawdzają w naszym przypadku Już dawno nie miał na sobie kleszcza, co cieszy mnie niezmiernie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 17:15, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja przedwczoraj jeszcze jednego wydłubywałam, a ojciec koleżanki boreliozy dostał. To paskudztwo żyje zawsze i wszędzie chyba, pomutowały się i już nic na nie nie działa *apokaliptyczne wizje*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kar-Ma_pl
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:13, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda. Kleszcze są zmorą zarówno dla nas- ludzi jak i dla naszych psiaków. Sęk w tym, że trudno się przed nimi ustrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona
|
Wysłany: Pią 21:30, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: | Cytat: | Ich ilość zwiększa się z roku na rok. Rozprzestrzenianiu kleszczy sprzyja wilgotne lato i łagodna zima. |
Tjaa, dokładnie takie, jakie mielismy w tym roku |
Nie tylko pogoda ma wpływ na ilość kleszczy. Kiedyś kleszczy było mniej, bo panował wiosenny zwyczaj wypalania łąk i nieużytków. Działania te skutecznie powstrzymywały ekspansję kleszczy i innych szkodników, posożytów. Dzisiaj wypalanie jest zabronione i trzeba przyzwyczaić się, że będzie ich coraz więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martanowiny
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:05, 18 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze kupuję obroże dla mojego pieska, jednak i tak znajduję kleszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gursom
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:27, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
moja sunia labrador łapie kleszcze codziennie, bo mam ogród gdzie sobie biega, krzaków mnóstwo. utrapienie potem ją przeglądać ech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona
|
Wysłany: Wto 14:03, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
I to jest chyba jedyny skuteczny sposób na kleszcze, systematyczne iskanie psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogumila89
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Maj 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:58, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
wystarczy że pies wejdzie w wysoką trawę i kleszcz jest... masakra :/ jak złapie kleszcza to od razu to weterynarza jadę bo sama się boję wyciągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona
|
Wysłany: Pon 17:28, 26 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
O, to ładnie zarobi, a może da zniżkę dla stałych klientów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amenris
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:50, 06 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Muszę zastosować ten preparat gdyż mieszkam blisko lasu i kleszcze to częsta przypadłość u mojego psiaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shinkanh21
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:07, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie w tym roku jakoś nie było kleszczy i ani jednego nie wyciągałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|