Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:47, 12 Maj 2007 Temat postu: Czesanie bez stresu... |
|
|
Jak wiadomo blakunową wełnę trzeba czesać (przeciętnie 3 razy w tygodniu).
A teraz do sedna sprawy:
Jak wołam Blakiego do czesania to podchodzi normalnie (radosny), a jak zobaczy pudlówkę to opuszcza ogon i nos schyla do ziemi
Nie wiem co mam robić, jak był mały, to był przyzwyczajany do szczoty, było normalnie, ale od jakiegoś czasu zachowuje sie jak wyżej opisałam.
Czy on porostu demonstruje swoją niechęć do psiej pielęgnacji czy się boi?
... więc może wiecie co ja mam zrobić (?)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Sob 17:43, 12 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolcia
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:21, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Może się boi, skoro kuli ogon. Hmmm... A nie był nigdy karany za złe zachowanie przy czesaniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:43, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
karolcia_:) napisał: | A nie był nigdy karany za złe zachowanie przy czesaniu? |
Nigdy bym go nie karała za takie coś bo jedynie byłaby moja wina.
Ale ten ogon nie jest tak podkulony ze strachu, tylko opuszczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:07, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aha :/. To ja nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karoolina
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Szczecinka
|
Wysłany: Sob 18:46, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Trudno jest cokolwiek doradzić..
Może czesząc go kiedyś, mocniej pociągnęłaś go za sierść i szczotkowanie źle mu się kojarzy?
Spróbuj delikatniej go czesać, mówić do niego wesoło podczas szczotkowania, głaskać coś takiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Saba uwielbia czesanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
PieskiŚwiat
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Radomia
|
Wysłany: Pon 13:56, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Olo bardzo lubi czesanie. Wie, gdzie trzymam jego szczotkę i, gdy chce zostać wyczesany siedzi pod szufladą. Podczas pielęgnacji górnej części tłowia wygodnie siedzi, w momencie czesania mu brzuszka turla się na pleckach itd. Zawsze za dobre zachowanie podczas czesania tarmosiłam go, dawałam mu przysmaki, ogólnie rzecz biorąc chwaliłam go za to - może u Ciebie i Blakiego tego zabrakło? Co zobaczyć można w galerii, Blaki ma pokręconą sierść przez, co trudne jest z pewnością jej rozczesywanie i z pewnością nie raz, nie dwa, zupełnie przez przydek szarpnęłaś, go czy pociągnęłaś za mocno, po czym nie pochwaliłaś za grzeczne zachowanie, więc na psi rozum, Blaki mógł sobie pomyśleć, że nie ma sensu być czesanym, bo nie dość, iż sprawia to ból, to w ogóle ani nikt go nie pochwali za to, że nie warczy i tym podobne. Powinnaś zawsze w czasie czesania głaskać Blakiego, robić to delikatnie, a po zabiegu pielęgnacyjnym dawać mu smakołyk, żeby kojarzyło mu się to z czymś fajnym i miłym.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:16, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kida biorę pod uwagę twoją wypowiedź.
Zdarzyło się na pewno coś takiego, że grzebień sie zaczepił w sierści i być może mocniej pociągnęłam, ale też w miarę możliwości chwalę go za dobre zachowanie, często dostaje smakołyk po pielęgnacji.
Zobaczymy moze jednak uda mi się go przekonać do szczoty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_Ś
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 13:20, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sułtan na początku nie lubił czesania. Teraz jest coraz lepiej i jak widzi że mam czesać Fjone to przychodzi do czesania .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 19:07, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hm.... Może to odruch pokory? Moje długie psisko jak idziemy na pole to robi dokładnie to samo A nie boi się spacerów bo na polu, klatce schodowej (u mnie na rękach) szczeka, piszczy i to wszystko z radości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 14:44, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A może przezuć sie z pudlówki na grzebień? Wg mnie łatwiej będzie rozczesac loczki grzebieniem, aniżeli pudlówką. I starj się czesać Blakiego codziennie (czasać, a nie wyczesać). Masuj go, głaszcz, i od czasu do czasu przejedź szczzotką, grzebieniem po grzbiecie, boczku, tam, gdzie lubi. I gadaj do niego, chwal, karm. Przyzwyczai się
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_Ś
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Czw 17:19, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Claudia napisał: | Hm.... Może to odruch pokory? |
Nie sądzę. Sułtan to wielki zazdrośnik. Jak widzi że Fjona jest głaskana to od razu biegnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|