Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bezka
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Grodu Kraka :)
|
Wysłany: Wto 19:35, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się chciałam zostać wolontariuszką w tym roku... Alem za młoda jeszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tella
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:23, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jutro jade zawieźć do schronu 15 kg Eukanuby, bo Bos zmienił karmę ( z różnych względów) i ta nie jest nam potrzebna. Może moglibyśmy używać jej jako smakołyków do szkolenia, ale tym pieskom przyda się ona bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 19:42, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja już jestem wolontariuszką od kilku miesięcy. Praca bardzo przyjemna, pieski (i kotki) wspaniałe! Nie wyobrażam sobie teraz życia bez wolontariatu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Czw 20:30, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Długo myślałam nad wolontariatem w pabianickim schronisku, ale ostatecznie mój egoizm zwyciężył i "zatrudniłam" się w lecznicy. Przykro mi, ze mam taki podły charakter...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Pią 12:57, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Tuśka co własciwie robisz w tej lecznicy?
Ja nie byłam w schronisku od ponad miesiąca.. i nic nie wskazuje na to że tam wrócę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:22, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi rodzice nie pozwolili być wolontariuszem w schronisku, które jest najbliżej mnie, a jak znalazłam takie który wydaje się im w porządku to jest oddalone ode mnie o ponad 3-4h drogi w jedną stronę, a tak daleko mnie nie puszczą dopóki nie skończę 16 lat. Tak, więc muszę sobie jeszcze poczekać te dwa lata a może i więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pią 16:25, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja? W sumie to jestem czynnym obserwatorem. Na początku sobie cichutko siedziałam z boczku i patrzyłam, ale teraz, oprócz tego, czasem coś przyniosę, czasem sprzątnę, kilka razy pilnowałam psów wybudzanych z narkozy, żeby czasem nie spadły na podłogę. Przede wszystkim jednak oglądam zawód weterynarza od kuchni i coraz bardziej mi się podoba (chociaż dzisiaj był tylko jeden pacjent, w dodatku tylko na szczepienie. Ale może to i lepiej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Sob 10:44, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Uch szkoda że u nas się tak nie da Chetnie bym czymś podobnym się zajęła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Nie 9:22, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A wczoraj to był chyba najcudowniejszy dzień w lecznicy. Asystowałam przy zabiegu czyszczenia i usunięcia zębów (pies miał okropny stan zapalny i przetokę taką, że narzędzia dentystyczne bez trudu przelatywały, masakra) i robiłam zastrzyk psu mojej cioci (ma dostać 5 zastrzyków, ale ciocia się boi. Jeden zrobił wet, jeden już zrobiłam ja . Absolutny debiut).
Figa, spytaj się u siebie w lecznicy. Ja spróbowałam i się tak nieźle wkręciłam, zdobyłam zaufanie, że nie boją się mnie poprosić nawet o asystowanie przy dość poważnym zabiegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:33, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja do swojej lecznicy mam zbyt daleko, a na tą która jest o dom dalej od mojego szkoda słów Zresztą jestem jeszcze zbyt "smarkata" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Nie 16:38, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Myślisz, że ja nie jestem smarkata? Ile ja się musiałam nagadać, że jestem odpowiedzialna i można obdarzyć mnie zaufaniem! Ale chyba stwierdzili, że skoro jestem zdeterminowana, to lepiej mi na drodze nie stawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Sob 15:29, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to mam pecha. Koleżanka mi do Wrocka nie dojechała, więc siedziałam bezczynnie 4 tygodnie, zaraz na początku poszłam do schroniska się zapytać o wolontariat, ale tam akurat nie prowadzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevada
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 21:47, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Odnawiam temat, bo ciekawa jestem czy aktualne ktoś się wolontariatem zajmuje.
A Ty Tusia jeszcze tam 'pracujesz' w lecznicy? Jeśli tak, to jak Ci idzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Wto 7:11, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, w tym roku mi się nie udało... Jeśli coś, to za rok spróbuję. Ale w tym roku sobie wymyśliłam kurs na petsittera, niedługo powinnam dostać drugą część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:49, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja miałam być w tym roku, ale po wypadku rodzice mnie nie puszczą. A szkoda, bo wcześniej wyrazili zgodę (!).
Mam też zamiar obejrzeć się za jakimś wolontariatem w jakimś szpitalu czy coś, ale z tym to już będzie problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|