Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tamtaro
PieskiŚwiat
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 22:25, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wychodzę z psem rano, moja siostra w ciągu dnia, a tata- wieczorem. Kiedy ja wychodzę to zazwyczaj się spieszymy do szkoły więc jej nie spuszczam. Ale jak mi się zdarzy wyjść później to tak. Moja siostra i tata ją spuszczają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nuka
PieskiŚwiat
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 18:39, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przy ulicy zawsze Nukę mam na smyczy.Bardzo nie daleko mojego bloku jest polana,niekończące się lasy,jeziora Tam moja Nusia może się wybiegać.Przy ulicy nigdy jej nie puszczam.Boje się po tym co stało się z psem mojej cioci.Biegł sobie ślicznie przy rowerku moja ciocia stwierdziła przecież ona jest taka grzeczna spuszczę ją.Wyleciała na ulicę i po piesku Jak mnie wkurza nieodpowiedzialność niektórych ludzi.Wiem że sama nie jestem doskonała ale bez przesady.A i jeszcze jedno myślę że każdy pies powinien być spuszczany.Szczęśliwy pies to zmęczony pies.Zwłaszcza duży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxa
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:23, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wychodze na polane lub przed dom z Nuka i Nuka lub sama
Biedny ten piesio , ja bym nie przeżyła jakby takie coś stało się na moich oczach...masakra...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roxa dnia Śro 20:24, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 9:43, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja także. To nie na moje nerwy.
Smycz czy samowolka? Wszystko zależy od okolicy, psiego charakteru i poziomu posłuszeństwa. Jeżeli dodać do tego psie humory mojego Goga wychodzi prosty rachunek Na zwykły poranny spacer wychodzę ze smyczą w ręku, gdyż w takich normalnych, porannych warunkach Gogulec jest karny jak jagnię. Po mieście oczywiście na smyczy. Gdy wybieramy się w teren smycz jest w użytku "pół na pół"- do miejsca na smyczy, na miejscu spuszczam mając w gotowości smycz, i z powrotem na smyczy.
Warto pamiętać, że niezależnie od poziomu posłuszeństwa pies może zobaczyć kota, gołębia, rower itp. i tragedia gotowa.
Myślę, że warto zapobiegać niż potem serwować cierpienie psu, sobie i najbliższym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxa
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 11:42, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jak widze że jest na polanie albo gdziekolwiek jakiś pies który jest groźny lub mały to zapinam ją na smycz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 19:39, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hm... Czasem może być za późno Dlatego z Gogiem przykładaliśmy sie do komendy "noga", która i tak nie za bardzo działa ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kar-Ma_pl
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:12, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W miejscach publicznych, zawsze powinno się trzymać psa na smyczy, większe w kagańcu. Jeśli spuszczam psa ze smyczy w parku to tylko w kagańcu. Kiedy idziemy gdzieś dalej, do lasu i do parku, gdzie nie ma ludzi to pozwalam się mu wybiegać do woli, bez smyczy i kagańca. Ufam swojemu psu, jednak zawsze trzeba być ostrożnym, gdyż to tylko zwierzę....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cypitrynka
PieskiŚwiat
Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:26, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mieszkam na wsi, ale psa wyprowadzam głównie na smyczy, na spacer, ponieważ labradorka ma we krwi jednak polowanie, więc szybko wyczuwa zapachy i łazi z nosem przy ziemi i parę razy trzeba było biec za nią ... puszczam ją luzem tylko do biegania - aportowania. Ma wtedy zajęcie i jest większe prawdopodobieństwo, że nie zwieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kar-Ma_pl
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:00, 07 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Smycz musi byc. Oczywiscie pies potzrebuje tez luźnego biegania, ale zanim djdziemy w bepieczne miejsce powinin byc na smyczy. To, że nasz piesek jest mily nie znaczy, że obcy przechodnie chcą by plątał się im pod nogami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 18:41, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
I dla jego własnego bezpieczeństwa- w samego psa prędzej wjadą autem, niż w człowieka z psem. Brutalne, ale prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlicjaxD
PieskiŚwiat
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:28, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie smycz, szczególnie w parku lub w miejscach gdzie mogą być ludzie
na polu lub w lesie może niekoniecznie, ale musi dac się złapać w razie leśniczego albo ludzi. Inaczej moze być kiepsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kar-Ma_pl
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:53, 03 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No to już kwestia odpowiedniego wychowania,nic innego. Jeżeli wyszkolisz psa,to bez problemu przyjdzie Ci do nogi jeżeli nawet będzie zbliżał się ktoś obcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 20:20, 03 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale trzeba brać poprawkę na to, że pies nie maszyna- nie zareaguje automatycznie, zawsze może zrobić coś nieprzewidywanego- choćby ze strachu albo złości. Spuszczanie to jednak tylko na naprawdę bezpiecznych terenach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paaanal
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:21, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ja tam jestem zwolennikiem smyczy, psiak też się przyzwyczaił więc nie ma co się martwić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MichałC
PieskiŚwiat
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:00, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kwestia też wielkości psa - taki latrelek to może sobie hasać bez smyczy gdzie chce (byle z dala od ulicy), ale już większe psy to sprawa dyskusyjna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|