Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Nie 10:58, 31 Paź 2010 Temat postu: Pies, którego NIGDY nie chciał byś mieć. |
|
|
Jakie są Wasze typy?
Ja nie mogłabym mieć westa, chihuahuy(?), żadnego bullowatego.
I nie chodzi tutaj tylko o wygląd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 21:32, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie mogła mieć terriera- mają za twarde charaktery, są zbyt energiczne a przy tym mają instynkt łowiecki i stróżowania. Setery niby też mają wiele energii i instynkt łowiecki, ale przy tym są łagodne i ufne, czego o terrierkach jednak bym nie powiedziała ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 18:56, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie chciałabym mieć żadnego psa z dużym instynktem łowieckim, ponieważ w domu jest wiele innych zwierząt (w tym królik), którym mogłoby się to nie spodobać
Poza tym nie chcę terrierów. Nie, to charakter całkowicie nietrafiony i nie dla mnie. Wolę psy żywiołowe, ale zarazem łagodne i miłe dla innych.
Poza tym nie chciałabym psa, który nie może usiedzieć 5 minut w spokoju, zbyt aktywnego i hałaśliwego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Wto 9:30, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja chyba nie zdecydowałabym się na psa ozdobnego. To jeżeli chodzi o wygląd. Z charakteru nie mogłabym mieć psa, który ziewa na mój widok Pies ma wychodzić z siebie i siadać obok. Wole zbyt roztrzepanego, niż ospałego. Może nawet drzeć japę przy pracy To jest pies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Wto 15:41, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Russ, dokładnie, ja mogłabym mieć oszołoma, który na widok piłki dostaje totalnej głupawki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Dolecka-Schmitt
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:44, 11 Lis 2010 Temat postu: Re: Pies, którego NIGDY nie chciał byś mieć. |
|
|
Shaiya napisał: | Jakie są Wasze typy?
Ja nie mogłabym mieć westa, chihuahuy(?), żadnego bullowatego.
I nie chodzi tutaj tylko o wygląd. |
Po co w ogole sie zastanawiac nad psem niechcianym?...Nie wyobrazalam sobie kiedys,ze moglabym byc opiekunka psow tak trudnych ras jak pociagowe psy polnocy.No i co?...I mam Huskiego i Malamuta!I nie zamienilabym ich na zadne inne,a o trudnosciach ich charakterow przekonuje sie codziennie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Czw 21:51, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie moglabym miec psa rasy malej - musze czuc sie przy psie pewnie idac gdzies noca, no i musze czuc ze idzie cos przede mna na smyczy Nie znosze psich ciap! A jak na ironie mam taka ciape w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Dolecka-Schmitt
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:15, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A tak przy okazji-czy ktos ma doswiadczenie we wspolnym prowadzeniu Huskiego i Malamutki? Codziennie sie przekonuje jak rozne sa to rasy pod wzgledem charakterow i to nie lada wyzwanie, zeby sprostac ich wymaganiom rownoczesnie... Chetnie poslucham rad hodowcow majacych wiecej doswiadczenia.Dla informacji-mam 4-letniego psa SH i roczna suczke AM. Bede wdzieczna za rady dot. WSPOLNEGO wychowywania tych ras.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 0:58, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Myśle, że pod tym względem nie ma większych różnic, niż przy prowadzeniu jakichkolwiek dwóch psów z różnymi charakterami No, chyba, że masz zamiar używać ich w zaprzęgu jednocześnie
Cytat: | Po co w ogole sie zastanawiac nad psem niechcianym?...Nie wyobrazalam sobie kiedys,ze moglabym byc opiekunka psow tak trudnych ras jak pociagowe psy polnocy.No i co?...I mam Huskiego i Malamuta!I nie zamienilabym ich na zadne inne,a o trudnosciach ich charakterow przekonuje sie codziennie... |
W sumie racja, jak sie przywiążesz do psiaka, to już nic ci nie robi różnicy, jakiej rasy, temperamentu i tak dalej jest Ale z drugiej strony- jak brać już psa, to zawsze najlepiej przemyśleć, z jakim sie dogadamy dobrze, a z jakim po cięższych wysiłkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:45, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie zdecydowałabym się na dużego leniwego psa, jak z grupy molosów itp. nie tyle co mi się nie podobają, tyle, że charakter i ich predyspozycje całkowicie do mnie nie pasują.
Uwielbiam psy pracusie, ogromną satysfakcją jest dla mnie praca i kontakt z psem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Layla dnia Pią 7:49, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Sob 13:19, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Raczej, mając pełny wybór, nie zdecydowałabym się na kolejną miniaturę. Aczkolwiek molosy też mnie nie pociągają I zdecydowanie nie dla mnie są rasy ozdobne, to ciągłe uważanie na sierść, pielęgnacja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 20:19, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Na teraźniejszą chwilę na pewno nie chciałabym psa dużego i masywnego (więc wspomniane wcześniej molosy u mnie również odpadają) lub bardzo małego (np. takiego yorka albo cziłki). Lubię psy lekko zbudowane, raczej "łyse" (cóż... mój drugi pies akurat się w tym miejscu wyłamał ), takie, które chętnie się uczą, są żywiołowe etc. Generalnie to ciężko jest mi powiedzieć, jakiego psa na pewno nie chciałabym mieć, bo nie ma raczej psów idealnych i chyba w każdym znajdzie się taka wada, która nie będzie nam odpowiadać i przy wyborze kolejnego psa, będziemy starali się jej nie "powielić".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pysia1998
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:19, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie zdecydowałabym sie raczej na psa molosowatego, dużego, i groźnego....
bo mam w domu takiego ( moje babci ) i mnie to juz męczy ; >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jareth
PieskiŚwiat
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:05, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mały i żaden z bullowatych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Nie 21:47, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak na prawdę ciężko stwierdzić, jakiego psa nie chciałabym mieć. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mogłabym mieć Yorka, nie lubiłam ich, a teraz ? Podejrzewam, że nie ważne, czy miałaby być chiuaua, czy jakiś molos, pewnie i tak przywiązałabym się do niego jak i do samej rasy. Znalazłabym w niej coś fascynującego, i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|