Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tytus
PieskiŚwiat
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Się Biorą Małe Pieski ???
|
Wysłany: Wto 18:30, 11 Sty 2011 Temat postu: Nie wiem co zrobić ;/ |
|
|
Mam okazje dostać Jorka z Rodowodem za free
ale nie wiem czy mój Tytusek nie będzie zazdrosny ;/
Zawsze gdy zobaczy mnie z innym psem rzuca się na niego (chyba broni mnie)
Jak myślicie ? Co wy byście zrobili ? Wsiąść go czy nie ?
JBC.
Suka jest jeszcze w ciąży :S
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Wto 18:49, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli to ma być szczeniak... Psy zwykle szczeniaki traktują ulgowo, inaczej niż osobniki dorosłe. Najpierw proponowałabym zobaczyć, jak Tytus będzie zachowywać przy jakimś szczeniaku. Jeśli o małe też będzie tak mocno zazdrosny, może być ciężko i sprawe będzie trzeba jeszcze raz przemyśleć, ale może młode zaakceptuje i sprawa sie sama wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Śro 23:14, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To ze sie rzuca nie znaczy ze bedzie sie rzucal w kazdej sytuacji.
Moja sunia jest bardzo terytorialna i NIE BYLO mowy o jakimkolwiek psie w domu.
Stopniowo wprowadzalismy psiaki, z poczatku byly zgrzyty, ale teraz jest juz naprawde ok. Od dwoch lat bywaly u nas przerozne psy, minimum dwa. I tak jest do dzis.
Psiaka mozna wszystkiego nauczyc, do wszystkiego przyzwyczaic. Tak jak pisala Ewa, sprobuj skombinowac jakiegos szczeniaka i zobaczyc co sie bedzie dzialo.
U mnie problem byl tez z kotami. Psiakom wlaczalo sie "zagryzc!" jak widzialy nowego kota w domu. Zaczynalismy jednak od posadzenia kociaka na kolanach i stopniowo dopuszczalismy psiaki, nauczyly sie, ze to NASZ kot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 19:17, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Również mam jamnika (8,5 lat) oraz yorka (4 msc).
Zastanów się, bo zarówno małe terriery jak i jamniki to psy wymagające i charakterne i bardzo mozliwe, że psy będą próbowały się zdominować kiedy mały piesek dorośnie.
To, że piesek będzie za darmo nie znaczy, że warto go brać, bo okazja... York jak każdy terrier to pies cięty i wymagający dokładnego wychowania. Proponuje dobrze to przemyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 20:50, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Decyzja o nabyciu jakiegokolwiek terriera musi być naprawdę dobrze przemyślana. Yorki to okropne zadziory i nie są psami kanapowymi. Jeśli więc zdecydujesz się na nabycie takiego "złośnika", to musisz nauczyć nie tylko Tytusa jak obchodzić się z przybyszem, ale również yorka. To bardzo ważne aby relacje pomiędzy psami układały się prawidłowo. Sama miałam psa w typie yorka, ale niestety został zagryziony właśnie przez to, że przez przypadek spotkał się ze swoim psim wrogiem. Z tego co wiem masz jamnika, więc nie jest on jakimś wielkim zagrożeniem, ale mimo to trzeba uważać i najpierw przetestować jak Tytus zachowa się w stosunku do innego szczeniaka, a dopiero potem podjąc decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suvi dnia Czw 20:51, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Pią 15:37, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Suv, jeżeli mały psiak nastąpi jamnikowi na odcisk to nie ma szans. Sama mam jamnika w domu i nawet najbardziej przywiązany jamnik będzie dbał o swoje interesy. Np. u nas w domu jest harmonia, ale na polu młody już parę razy miał pokaz dominacji, a jak się zapędził w podgryzaniu Goga, nawet zębami oberwał po zadzie. Delikatnie, lecz ostrzegawczo. A znam swojego psa na tyle, żeby być pewnym, że jeżeli Toto by powtórzył w/w sytuację zostałby złapany zębami. I to tak na serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 15:47, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak tak, wiadomo że każdy pies może w pewnym momencie się rozeźlić, ale miałam na myśli raczej gabaryty jamników, które nie są przecież ogromne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|