Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Pon 10:52, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to po co nas pytasz? Skoro i tak nas nie słuchasz.... -.-
Aż wstyd mówić, ale niestety wielu weterynarzy nastawionych jest przede wszystkim na zysk... Gdyby powiedział ci prawdę (że wziąłeś psa za szybko, że hodowca był kompletnie nieodpowiedzialny, że musisz teraz specjalnie psa traktować, kwarantanna, droższa karma, więcej uwagi, szczepienia, odrobaczania, etc etc...) zapewne zrobiłbyś to co z nami - stwierdził, że to kretyn i zmienił weta. A jego kieszeń by na tym ucierpiała.
Zmień weta...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Allamaris dnia Pon 11:03, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:12, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a czy twoj wet leczy tylko krowy i swinie czy takze inne zwierzeta domowe?
postepuj tak dalej a napewno pocieszysz sie psem bardzo krotko, bo albo wkrotce zejdzie z tego swiata ciezko chorujac lub zagryziony przez psy albo stanie sie przemilym potworkiem gotowym odgryzc ci reke lub rozszarpac gardlo
przykro mi, ale po kiego grzyba wchodzisz na forum gdzie siedza milosnicy psow, ktorzy zycie spedzaja na poznawaniu wszystkiego co mozliwe o swoich podopiecznych z zakresu psychiki, zdrowia, tresury itd? przeciez twoj wet wie lepiej...glownie jak zarabiac kase na takich wlasnie ludziach. postepuj wg jego wskazowek a bedziesz czestym gosciem tej kliniki az znudza ci sie koszty ponoszone na codzien. ta karma ktora wcina pies to pewnie pedigree lub chappi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malina
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 14:14, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wet chce sobie zarobić na ewentualnym leczeniu szczyla, jak Ci na parwo lub inne świństwo zachoruje...
Ja bym wolała zmienić weterynarza niż ryzykować zdrowie, czy nawet życie swojego przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 14:16, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Idź do innego weterynarza- i to szybko. Jeśli nie wierzysz nam, to może uwierzysz dobremu i zaufanemu wetowi, innemu niż Twój. Na forum jest juz temat o polecanych weterynarzach z danego miasta, napisz skąd jesteś a na pewno Ci doradzimy Wierz mi, koszt wizyt u dobrego weta będzie o połowę mniejszy, niż u złego (bo temu drugiemu zależy głównie na zysku).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malina
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 14:21, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie . A co do polecanych weterynarzy, to ja bym nie brała pod uwagę tylko opinii znajomych. Mam bardzo blisko gabinet weterynaryjny, ale nie chodzę tam z psem nawet na obcinanie pazurów, wolę przejechać kilkanaście km do naszego weterynarza, niż przejść te 600m i dowiedzieć się, że mój pies ma jakąś wyimaginowaną chorobę i płacić Bóg wie ile za zbędne leczenie. A są osoby, które z usług tego człowieka są zadowolone, między innymi moja koleżanka. Może jak ludzie rzucają kasą na prawo i lewo nie dostrzegają tego, że ktoś ich wkręca w butelkę.
Moi sąsiedzi chodzili do tego "bliskiego" weta, który na nic się im nie zdał, psa wyleczyli dopiero w warszawskiej klinice .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malina dnia Pon 14:24, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 20:43, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hesan już raczej nie odpowie, chyba, że przedstawi przekonującą historię, dlaczego z jego IP pisze również venom i ktoś jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 21:23, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
no fakt, Ty masz dostęp do IP, my mamy porównanie stylu wypowiedzi i agresywne reagowanie na jakiekolwiek nasze uwagi i rady...
To publiczne forum i niestety, takich sytuacji się nie uniknie, szkoda jednak czasu ludzi, którzy w dobrej wierze chcą pomóc "nowemu" zrozumieć psa i podpowiedzieć, jak się o niego troszczyć....
Zawsze po takich "wypadkach" mam niesmak i niechęć do udzielania rad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Wto 7:11, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: | Hesan już raczej nie odpowie, chyba, że przedstawi przekonującą historię, dlaczego z jego IP pisze również venom i ktoś jeszcze. |
Dlaczego mnie to nie dziwi... I bądz tu człowieku bezinteresowny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gina11
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:07, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
najgorsze jest w tym to że istnieje opinia że pies zwlaszcza mieszaniec jest odporny na wszystko. można karmić go byle czym, wychowywać go byle jak i mieć pretensje jak za psa dużej rasy trzeba wydać więcej niż 50zł miesięcznie. jak ja byłam dzieckiem to w taką polityke wierzyłam niedziwie się ludzią starszym ale żeby w tych czasach młoda osoba maiła tak olewatorski stosunek do postępowania z psem to po prostu straszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:10, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze. Już po goracej dyskusji więc ja chciałbym zgodnie z tematem zadać Wam pytanie:
Czy to normalne , że piesek przewraca się na grzbiet i tarza po podłożu (u mnie nawet na dywanie). W tym czasie wydaje z siebie charczące odgłosy. To zachowanie można porównać do przeciągania się człowieka po wstaniu z łóżka, który też nieraz z gardzieli wydaje przeciągły , donośny dźwięk
Co pies sygnalizuje takim zachowaniem ? Czy w ten sposób czyści swoją sierść ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krecik
PieskiŚwiat
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:15, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moj tak ze drapie, ale moze rowniez chce pachniec jak dywan i dlatego sie tarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 14:31, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To by było o tyle niepokojące, że psy chcą zwykle mieć zapach czegoś, co możliwie mocno śmierdzi. W tym wypadku jednak niepokoiłabym się raczej o dywan
To jak najbardziej normalne i wręcz dobre, bo oznacza, że pies jest zrelaksowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Psifan
PieskiŚwiat
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:49, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: | To by było o tyle niepokojące, że psy chcą zwykle mieć zapach czegoś, co możliwie mocno śmierdzi. |
A to ciekawe !
Mój dywan raczej pachnie a nie śmierdzi. Może pies odbiera ten zapach inaczej. On zostawia na nim dużo kłaków po takim tarmoszeniu. Na szczęście ja nie jestem uczulony na psią sierść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 20:37, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż. Z doświadczeń swoich i nie tylko wiem, że najczęściej psy tarzają się w czymś w rodzaju starej ryby, końskiego nawozu i kompostu, jeśli chodzi o zapachy Ale to nie jedyny powód tarzania. Czasem po prostu chcą się podrapać po plecach, albo po prostu pogimnastykować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Nie 21:06, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hm. Atha wymieniła "skarby", w których najczęściej tarzają się moje suczki. Końskie kupy są też fajne do chwytania w zęby i uciekania przed- czerwoną ze wstydu- właścicielką.
Co do samego tarzania. Moje dziewczyny tarzają się także w kuchni na kafelkach, gdzie raczej nie znajdą śmierdzących skarbów Zauważyłam, że to dla nich ogromna radocha. Często zachęcają się w ten sposób do zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|