Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolinkaw2002
PieskiŚwiat
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:13, 16 Sty 2011 Temat postu: Bicie psów. |
|
|
Dzieci robią to ze strachu, i dla zabawy. Dorośli tak je karcą.
I w tym, i w drugim przypadku bardzo tego nie popieram, i nigdy tego nie robiłam.
Bicie psów nie tylko jest niemiłe dla psa, ale nastawia go agresywnie do ludzi, przez
co mogą one i nam zrobić krzywdę. Zresztą nie należy z nimi zadzierać, bo to bestie
uzbrojone w ostre kły i pazury. Zabicie psa grozi karą więzienia albo wysoką karą
płatną.
A widzielście jak szet człowiek z psem i spuścił psa i jechał pociąg i go potrącił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 21:10, 16 Sty 2011 Temat postu: Re: Bicie psów. |
|
|
karolinkaw2002 napisał: |
A widzielście jak szet człowiek z psem i spuścił psa i jechał pociąg i go potrącił |
Nie wiem, czy to o to chodzi... Ale widziałam filmik, jak szedł pies za swoim panem. Gościu razem ze swoim psem stanął na torach... Facet zeskoczył z torów zaraz przed pociągiem - pies nie zdążył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Nie 22:37, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Również to widziałam. W wiadomościach. Makabra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lossuperktos
PieskiŚwiat
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:40, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja swojego psa nie bije. Zdarza się jednak, że dam mu w tyłek jeśli dobrze wie, że nie powinien czegoś zrobić,a mimo wszystko to robi. Pierwsze kilka razy po prostu mówię mu, że tak nie wolno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:47, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Lossuperktos - jest spora różnica między biciem, znęcaniem się nad psem a ukaraniem go. Wiadomo, że są inne i dużo lepsze metody niż ukaranie psa przysłowiowym klapsem, aczkolwiek pies musi rozumieć, że my jesteśmy przywódcą stada i nie chcemy dla niego źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zena
PieskiŚwiat
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:17, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ciastek napisał: | pies musi rozumieć, że my jesteśmy przywódcą stada |
Sugerujesz, że wierzysz w teorię dominacji ?
Ja swojego psa nie biję i nie mam najmniejszego zamiaru, zbicie psa jest tak naprawdę WYŁĄCZNIE dla nas - zdenerwowany człowiek w ten sposób rozładowuje emocje, ale to, że uderzymy psa nie zmieni sytuacji. Proponuję liczyć do dziesięciu lub nauczyć się panowania nad emocjami, bo naprawdę można obyć się bez bicia.
Przez bicie rozumiem uderzenie psa, nie szarpnięcie/pociągnięcie na smyczy, podniesiony ton etc. etc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:20, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sugerujesz, że wierzysz w teorię dominacji ? |
Nie koniecznie to miałem na myśli, źle mnie odebrałaś. Sugeruję, że człowiek powinien mieć nastawienie do psa jak nauczyciel do swoich uczni, tj. musi motywować i pokazywać, że za dobre uczynki są nagrody a za złe uczynki kary - rzecz jasna w granicach rozsądku, w słowie kara nie mam na myśli znęcania się nad zwierzakiem, pies też musi zdawać sobie sprawę z tego, że coś zrobił źle. Jak dla mnie głupotą jest bieganie za psem z ręką.
Cytat: | naprawdę można obyć się bez bicia. |
Dokładnie. Pozwolę sobie przytoczyć cytat:
Cytat: | Czasem nie trzeba karać, wystarczy tylko nieco zmienić nasze postępowanie. Pamiętać należy by zabraniając psu czegoś, móc ofiarować mu coś w zamian. . |
Ja bym proponował nauczyć psa komend takich jak nagroda i kara. Jeśli powiemy nagroda to pies dostaje jakiś tam smakołyk, a kiedy kara to pies musi odbyć karę, zawsze tą samą - można dostosować do swoich potrzeb, ja bym proponował chociażby zamykać psa w osobnym pomieszczeniu na jakiś czas bądź go po prostu ignorować.
Ja podchodzę do tego tematu jak Tuśka - "karać trzeba, ale umiejętnie". Pamiętajcie również, żeby nie karać psa za byle co. Jeśli pies rzuca się na inne zwierzęta, gryzie meble, buty i tym podobne - oczywiście, ale nigdy wtedy, kiedy nie chce wykonać danej czynności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ciastek dnia Sob 21:21, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lee
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:27, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie popieram bicia psów!!! Każdy hodowca lub instruktor szkoleniowy powie to samo. Psa należy karać komendami głosowymi, zmieniając barwę i ton ntężenia głosu, psy reagują na każdy stan emocjonalny człowieka i szybko się uczą Bicie psa wywołuje w nim dodatkową, zupełnie niepotrzebną agresję (dotyczy to głównie ras psów obronnych), więc nie polecam bicia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barghest
PieskiŚwiat
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:18, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli o mnie chodzi; to do bicia w ramach kary jestem nastawiona w sposób ostrożny, ale sama czasem dam klapsa mojemu psu. Karanie w naszym przypadku wygląda zwykle tak, że nakrzyczę na Mańka, wezmę go na smycz (kiedy na przykład próbował mi uciec) i na króciutkiej smyczy prowadzę go prostod o domu nie odzywając się do niego i ignorując wszystkie zaczepki do zabawy.
Kiedy jednak przeskrobie coś naprawdę mocno, albo zrobi coś złego któryś raz na tym spacerze- wtedy dokładam bardo lekkiego klapsa.
Mój Maniek jest psem o zachowaniach... bardzo specyficznych. Można je przyrównać bardziej do zachowań typowo wilczych, niż psich. I czasem niczym alpha trzeba mu zagrozić i przypomnieć że co jak co, ale słuchać powinien. Ale to czasem. Naprawdę rzadko.
I nigdy nie uderzę psa w nerwach, bo nigdy się nie denerwuje. Nigdy nie uderzę mocno. Większość "pracy" staram sie wykonać głosem i kara w postaci krótjkiej smyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 16:09, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z Mircą i klapsami sytuacja jest dość głupia, bo sucz- psychicznie dość delikatna, fizycznie jest porównywalna do hipopotama. W jej wypadku karcenie, najbardziej drastyczne polega na krzyknięciu i podniesieniu ręki, czego się faktycznie boi. Klaps bowiem się kończy... nadstawieniem tyłka po jeszcze. W młodości ojciec lubił ją oklepywac i tak się razem dość brutalnie bawili, ku obopólnej radości, co zaskutkowało tym, że paskud myli sobie trochę pieszczoty z klapsami. Ot, pies sado-maso.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mateo
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 9:02, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem bicia psa nie wolno traktować jako podstawowej metody wychowania, ale jeżeli wymaga tego sytuacja, to powinno to być jak najbardziej praktykowane.
Jako przykład podam sytuację sąsiada dość zamożnego, który jako psa pilnującego posesji ma owczarka kaukaskiego. Sąsiad posiada masarnie, więc pies cały czas pełne pudło mięsa, krwi, jak się domyślacie piesek nie mały a i jego tolerancja co do osób jest dość ograniczona, gdyż podejść do niego może tylko on i jedna z jego córek. Raz przytrafiła się sytuacja, że kaukaz próbował zdominować swojego pana rzucając się na niego. Reakcją właściciela było natychmiastowe uderzenie z pięści psa w pysk. Od tamtej pory pies po otwarciu kojca nawet nie wychodzi z budy gdy on lub córa są blisko.
Ja uważam, że zwierzętom trzeba pokazać kto rządzi jeżeli nie da się nad nimi spokojnie zapanować. Większość z nich to istoty stadne i takimi prawami się rządzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Wto 19:23, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem, w jaki sposób pies "próbował zdominować pana" i jak wysokie jest prawdopodobieństwo, że owo uderzenie w pysk nie nauczyło go pokory, a po prostu przestraszyło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 1:43, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei jakoś nie dowierzam, że uderzenie psa w pysk, kiedy też żywi jakieś złe zamiary w stosunku do człowieka, może zdziałać coś innego, niż go rozzłościć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelikadd
PieskiŚwiat
Dołączył: 28 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 19:11, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
NIGDY ZA BICIEM ZWIERZĄT!!! powinno się surowo karać takie osoby, które biją zwierzęta!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharona
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 18:01, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mi zdarza się LEKKO dać psu w pyszczek, kiedy gryzie po rękach, bo kończenie zabawy na niego nie działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|