Tęsknię...

Karola0703

Tesknie za moim kochanym psem, owczarkiem niemiecki o imienu Graf. Musiałam wyjechać z granicę i psiak został u moich rodzicow, zresztą w miejscu, gdzie mieszkał od szczeniaka, ale mimo wszystko jest mi cięzko. Nie mam mozliwosci zabrac Grafa ze soba. Strasznie za nim tęsknię, a mieszkam za granicą już prawie 5 lat. Wy też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?

mericka

Ja po stracie swojego psa czułem się jakby odszedł ktoś z mojej rodziny. Starałem sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby nie myśleć o Aresie, chodziłem na piłkę nożną, siatkę, spotykałem się ze znajomymi.

Musisz znaleźć sobie jakieś zajęcie, które pozwoli Ci zapomnieć o Grafie. To będzie ciężkie.

Atha

No cóż, ja suczę odwiedzam tak często, jak się da (studuję na drugim końcu Polski, nie mogłam jej wziąć ze sobą).

EUSTACHYMOTYKA

To tylko myśli, nie trzeba się z nimi utożsamiać Smile

panpietruszka

Niestety, priorytety moja droga Wink

Tadeusz85

Czas leczy rany jak to mówią Wink