Szkoła

Tuśka

No, właśnie wg mnie też.

Dawałam już parę tekstów z mojej klasy? To proszę:

"Czy jak strzeli się 10 samobójów można zostać królem strzelców?"
"Bakłażan to takie zwierzątko"
Nauczycielka geografii: "Wg Ciebie Karpaty są najstarszym elementem w rzeźbie Polski? A co powiesz o Platformie?"
"Prosze pana, a dlaczego mówi się >>deska do krojenia chleba<<? Przecież kroi się nożem. Powinna być >>deska do krojenia na niej chleba<<. Albo chociaż >>nóż do krojenia chleba<<. No."

Alka

A ja załatwiłam mojej kumpeli wczoraj 5+ zamiast 5 z religi.To było coś takiego:

-Proszę panią ale Ola nie była tylko 4 razy na roratach!
-Ale Mikołaj nie był 6.
-Ale Ola 4
-A Mikołaj 6
-Ale 6 to więcej niż 4
-ale szóstki jej nie postawie
-to chociaż 5+
-no dobrze

Mr. Green

Tuśka

Taa, to dzisiaj Kasia mi załatwiła 5+ zamiast pały. Bo nie wzięłam pracy na biologię (nie zrobiłam jej - gdzie miałam robić, na stoku?), to powiedziała, iż robiłyśmy razem Mr. Green

Alka

A z takich fajnych tekstów to...

-Proszę panią bo on mnie przedrzeźnia!
-Proszę panią bo ja ją przedrzeźniam!

Na klasówce z matmy:
-Proszę panią mogę powiedzieć Jankowi żeby podniósł pióro które leży koło jego krzesła?
-Możesz
Janek:Proszę panią mogę podniesc pióro które leży koło mojego krzesła?

Albo jeszcze taki co prawda nie tekst ale co tam.Matematyczka rozwiązuje przykład powiedzmy taki:

_1004
25100 : 25
-25
__
= 100
-100
______
= =

A taka dziewczyna co nic nie umie i w ogóle drze się:
-Ale pani zrobiła błąd!
-Tak?To idź i popraw!
Dziewczyna podchodzi do tablicy i poprawia:

1004
25100 : 25
-25
__
= 100
-100
______
= = =

Myszka

Dam wam najlepsze Rolling Eyes

Tylko ostrzega,, dziecko poniżej10 lat nie powinno tego czytać... Nauczyciel geogorafi: Co się uprawia w Chinach...
Uczeń: A to pan nie wieeeeee ?
NG: No ja wiem, ale ty też powinnieneś.
U: No dobrze, więc uprawia się tam herbatę, ryż ..( wymienia dalej) ...i...y....
NG: No już dużo, jeszcze ze dwa i masz 5.
U: Yyyy....
NG: A pomyśl logicznie, skoro tak dużo ich tam jest to co mogą uprawiać ? To co myn w Polsce też uprawiamy ( miał na myśli ziemniaki )
U: Aaaaaaaaaaaaa seks...

adams

U nas się nizłe teksty sypią :

Pani: You musn't... (takim piskliwym głosikiem)
Kolezanka: You musn't... (tak cicho usłyszała to tylko koleżnaka nr 2)
Kolezanka nr 2: You musn't... (nie pomówiła pani tylko koleżnakę nr 1)
Ja: Ilona nie pomawiaj pani !!
Pani: No własnie co ty robisz, jak Ty soę zachwoujesz... już poraz 3 zwracam Ci uwage!! Nieodpowiednie do dziennika Very Happy

Sparrowka

Ja ostatnio na polaku miałam napisać skalę oceniania, czyli po prsotu numerki od 16 do 1 na tablicy. Numerki napisałam, zrobiłam wielką klamrę od 7 do 16 i napisałam wieeelkie 5 Mr. Green

Kiedy usiadłam na swoje miejsce Pan podszedł do tablicy, zmazał to 5 i napisał wielkie 1 xD Potem kiedy pisałam notatkę na tablicy podszedł do mnie założył mi kaptur na głowę i powiedział, że wstawi uwagę za chodzenie na lekcji w kapturze xD

Anja

Ja to jestem mistrz- dostałam dziś plusa z techniki Laughing

Nasz debil ustawił nam jakąs figurę z klocków i kazał rysować w dimetrii ukośnej (co to wogóle jest Shocked

). Nikt nie umiał, zaczął nas wyzywać od kalek technicznych, ale nie miał wyjścia i zaczął nam rysować w zeszytach. Podejrzałam, jak rysował jednej koleżance i przerysowałam tak samo, ale coś tak pokićkałam i plusa tylko mi postawił. A na koniec czwórę mi wystawił Confused

Żadnej piątki na koniec nie przewidział, bo technika to jest niezwykle poważny przedmiot Rolling Eyes

U nas w szkole jest jakieś 13 stopni, wczoraj wogóle nie włączyli ogrzewania, a dziś włączyli- ale dooopa z tego, jak okna mamy takie, że już ledwo się trzymają i przepuszczają zimno Rolling Eyes

Kiedyś jak mój kolega chciał okno otworzyć, to mu rączka od okna w ręku została Laughing

Czyli ogólnie po staremu

Atha

A ja miałam dzisiaj sprawdzian z matmy, sprawdzian z histori i kartkówę z WOSu Confused

Do tej pory nie wiem, co ja tam napisałam (to znaczy, wiem co napisałam, tylko... no, o czym to własciwie miało być. To znaczy, co tam miało naprawde byc. Nie no, ja juz nic nie mówie Confused

)

Mysza, to u nas na geografii: Jaki jest powód tak dużej gęstości zaludnienia W Azji południowo- wschodniej?
Po pięciu minutach myslenia, zdesperowana: Chyba tylko brak antykoncepcji.

Lily

Miałam dzisiaj zarąbisty dzień: sprawdzian z biologi, geografi, niemca i matematyki (wyrażenia algebraiczne!).

Powiedzcie mi, kto tu jest nie teges: nauczuciel czy klasa? Nauczyciel się dziwi, że dosłownie wszyscy piszą pierwszy termin na 1-2, a poprawy na 5 i 6. Dodam tylko jeszcze że nauczyciel zmienia oceny (a nie wpisuje obok) oraz że poprawiamy zawsze dokładnie ten sam sprawdzian :]

Russ

U nas też czasami lecą takie teksty... A możecie do mnie mówic "Pani donośny głos" Laughing

Mój kochany geograf zawsze robi mi wiochę i na lekcji jak coś trzeba przeczytac to jest (np. dzisiaj):
-"Pani donośny głos proszę przeczytac polecenie do zadania 4.- tak jak ty cudnie potrafisz"

Laughing

Moja wina, że mam taki głos?! Porażka Laughing

Atha

A nam się popisał dziś informatyk: "No, członki, mysleć!"
Angielski. Tłumaczenie jakiegoś zdania (nie przytocze z braku materiałów): "Robienie egzaminatorowi satysfaksji"

A dziś sprawdzian z matmy- porażka na całej linii.

Anja

Lily, ja tez mam wyrażenia algebraiczne i też mieliśmy sprawdzian- nie powiem, zeby poszedł mi dobrze Wink

Russ, u nas też jest taki jeden chłopak, który ma baaardzo donośny głos- cisza w klasie, a on zaczyna czytać zadanie- wszyscy uszy zatykają Laughing

Na mnie z kolei zawsze wrzeszczą, że za cicho czytam

Tuśka

Dzisiaj miałam sprawdzian z matematyki (Tales) + zaliczałam angielski i fizykę.
Jutro mam pracę klasową z WOSu, a miałabym jeszcze z całego półrocza z biologii, gdybym nie szła na olimpiadę z tejże.
W środę kartkówka z chemii (wartosciowości pierwiastków) i polskiego (zaimki i te duperele).
W czwartek pan Szewc odda z sprawdziany z historii.
W piątek kartkówka z chemii (właściwości tlenu, krzemu, węgla, itd.) i techniki (rezystory i tranzystory).

To jest tzw. Tydzień Apokalipsy.

Anja

Dwie kartkówki z chemii w tygodniu? Shocked

Ostro jedzie wasza chemica, oj ostro Cool

Technika + tranzystor + rezystor = O Boże, jak ja to kocham Laughing

Tusia, w 3 gim. macie technikę?? Shocked

U nas mówili, ze w trzeciej już nie ma Shocked

Proponuję, żeby każdy z nas powiedział jaki jest jego ukochany przedmiot (i dlaczego) oraz na jaki przedmiot mógłby zwrócić treść żołądkową ( i dlaczego) Wink

A więc ja zacznę:
Moje ukochane przedmioty:Biologia i Język polski

A dlaczego je lubię? Ogólnie rzecz biorąc jestem bardziej humanistką niż ścisłą głową (choć są takie przedmioty humanistyczne, które mnie obrzydzają, a ze ścisłych lubię fizykę). Z języka polskiego dobra byłam od zawsze (od dzieciństwa miałam zamiłowanie do książek i wolałam je bardziej niż zabawki).Począwszy od przedszkola do chwili obecnej mam smykałkę polonistyczną- dyktanda pisze bez przygotowań, płynnie czytam (to może was zdziwić, ale sa u nas jeszcze tacy, co składają po sylabach- ba, nie jeden jest taki), dobrze idą mi wypracowania i gramatyka. Nad polskim nie muszę dużo pracować, zeby coś umieć, bo wszystko przychodzi mi łatwo, gładko i przyjemnie Wink

Z biologi musze się uczyć, bo to jest pamięciówka i inaczej się nie da. Ale lubię ten przedmiot, bo uczę się o sobie, o swoim ciele, trochę o roślinach i zwierzętach- i ciekawi mnie to dużo bardziej niż kondensatory i tranzystory, których na oczy nie widziałam Laughing

Z tych dwóch przedmiotów zamierzam startować na Olimpiadzie w 3 klasie Embarassed

Moje znienawidzone przedmioty: Geografia, Technika, Plastyka, W-F

Nienawidzę tych przedmiotów, ponieważ w ogóle mnie nie ciekawią i są dla mnie nużące. Mapy, rzuty prostkoątne i rysunki to są dla mnie koszmary. Nie umiem rysować, a wiedza czysto teoretyczna nie interesuje mnie ni trochę. Słabo mi się robi na widok dimetrii ukośnej, a teoria jest denna i nie ma jej zresztą zbyt wiele. Mapy, położenia geograficzne i tego typu sprawy to jest dla mnie dno, teorii jest dużo ale też nie należy ona wg mnie do najciekawszych. Z W-Fu mamy taką wredną babę, ze się w głowie nie mieści (wiecznie nam powtarza, że przerabia z nami program podstawówki, bo tak jesteśmy zacofani). Drze mordę przez całą godzinę- łatwo można się zniechęcić. A dodając to, ze ja jakoś wybitnie sprawna nie jestem... Wink

Ja już wyraziłam opinię- teraz wasza kolej