Szkoła

Olusia

My na matmie zamiast takiej normalnej, organizacyjnej mieliśmy już pierwszy temat z książki Wink

Tuśka

To mi germanistka dzisiaj oznajmiła, że mnie do matury nie przygotuje. Jak zwykle muszę liczyć tylko na siebie.

Sparrowka

Mój spis lektur na ten rok.
Cierpnienia Młodego Wertera (19 września), Przypadki Robinsona Crusoe (15 września), Dziady 3, Pan Tadeusz, Kordian, Balladyna, nie- Boska Komedia, Lalka, Nad Niemnem (ale chyba fragmenty), Potop, Zbrodnia i kara, Wesele, Chłopi 1, Ludzie bezdomni, Lord Jin, Przdwiośnie, Noce i dnie (fragmenty), Sklepy Cynamonowe (fr), Granica, Szewcy (fr), Ferdydurke, Cudzoziemka + cała masa wierszy.
Dziękuję ludziom, którzy ustalili ten spis. :/

Yuuki

A moja pani od polaka jest fajna . Kazala nam już czytać "Antygone" ale nie powiedziala na kiedy. Łe tam ja i tak nie mam zamiaru czytać tej beznadziei wole opracowania. Chyba, że to nie jest gruba książka to przeczytam ^^ A podobno maja przesunąć termin pisania egzaminów XD

Lily

Nie chce, nie umiem, nie porfaię, nienawidzę.
Będę hibernowac do matury. Psia mać.
Dlaczego ja nigdy, przenigdy nie mogę miec w życiu cienia szczęścia? Ależ, nauczyciele i plan są w porządku, ale z tą klasą to ja się nie dogadam nawet po śmierci.
Chcę do gimnazjum! -.-

Allamaris

Yuuki - na twoim miejscu czytałabym wszystkie lektury. Nie słyszałaś co było na ostatnim egzaminie? "Opisz postać z Kamieni na szaniec lub Syzyfowych prac" I ci którzy olali lektury mieli 16 punktów w plecy. A Antygona jest cienka Wink

Lily - aż tak źle? Z czasem się pewnie zżyjecie Wink

to dopiero pierwszy dzień..

Lily

Alla, jeszcze jeden tekst w stylu 'to dopiero pierwszy dzień' i poleci czyjaś głowa.

To po prostu nie ta kategoria, i tyle. Gdzie się chowają ludzie podobni do mnie? Czy naprawdę nikt nie widzi dalej niż koniec własnego nosa oraz myśli rano o czymś innym niż własne ego, własne plany i własne 'zainteresowania'?
Znowu na chorym marginesie, w chorej samotności -.-

Yuuki

No ja niestety też mam klase do bani i nie chce przez nich nawet słyszeć slowa 'szkoła'. Mam nadzieje, że w szkole średniej bedzie lepsza klasa niż ta.

A mnie lektury tak nudza, że normalnie szok. A w tym roku będzie egzamin z anglika/niemca Sad

Jak zdobędę więcej niż 5 pkt to bedzie chyba cud.

Ciacho

akurat językowym egzaminem się nie przejmuję-jestem w klasie językowej, 6 godzin angola w tygodniu, jakoś mnie powinni przygotować xD
no, ja właśnie jestem w trakcie czytania 'syzyfowych prac', za tydzień sprawdzian Razz

'Antygone' też przerabiamy we wrześniu ^^ ogólnie to jak w ciągu 2 lat przerobiliśmy 5-6 lektur, tak w tym roku mamy w planie do przerobienia 10, jak nie więcej. bardzo ambitne ^^

Sparrowka

Zamieńcie się ze mną lekturami! Ja chcę do gimnazjum! Antygona mi się podobała, zamieńcie się, błagam! A czekają mnie jeszcze dwa (no... niecałe) lata męki. -.-' Ale przynajmniej mam jedną fizykę, biologię, chemię, geografię, PO i informatykę. Mr. Green

Chociaż coś dobrego, lektury mogę czytać, pod warunkiem, że nie będą zadawać tyle, ile zadali dzisiaj. Confused

Wertera chyba nie przeżyję i umrę razem z nim, o Nad Niemnem nie wspomnę...

Allamaris

ja jeszcze polskego nie miałam więc nie wiem jakie mam lektury (ha! tylko 4h w tygodniu polaka x)).
Ciacho- co do Syzyfowych Prac to współczucie Very Happy

jedyna lektura której nie dałam rady przeczytać Laughing

Kida

Sparr, omawiacie Przypadki R.C.?! Miałam to jako lekturę w szóstej klasie Laughing

.
Generalnie z nauczycieli łachy, że szok. Np. fizyczka cośtam zupełnie nie na temat gada, pyta się nas co mówią ciągle małe dzieci - pytają się a po co, a dlaczego. Później coś tam mówi, mówi i nagle: a po co mamy uczyć się fizyki? dlaczego nam to potrzebne? Ja koleżance szepcę na ucho ,,ona zupełnie jak małe dziecko, a po co, a dlaczego" i brecht. Chociaż żałuję, że się z niej nabijałam, bo później okazała się być równa kobitka. Kocham fizykę i babkę od fizy! Cool

Za to polski...kolega mnie sobie jakąś kartkę pod stolikiem, mrs. pyta się co tam ma, no karteczkę, to połóż na stole, bo chcę wiedzieć, że nic nie kombinujesz. Położył, ręce zostały pod stołem. I ona do niego z tekstem ,,ręce na stół!" Laughing

Później ja tyż trzymałam ręcę na kolanach i kumpel (moja klasa nie jest jednak taka zła...) ryknął do mnie tekstem ,,ręcę na stół!" (takim jak się mówi zwykle ,,ręcę do góry!" i brecht. Ahh.
A moja wychowczyni? Dżizas.
Co chwile mówi takim podniesionym tonem ,,Tak? NO!". Np. ,,I są te stypendia, chętni dowiedzą się więcej po lekcji. Tak? No! Nie ma zwalniania się z lekcji bez usprawiedliwienia od rodziców, tak? No!" I tak dalej w tym tonie. Masakra.

Allamaris

Kida ty mi nic nie mów o fizyczce!!! Wiesz kto nas uczy fizyki? Siostra zakonna! dead

i to taka psychopatka jakich mało!

Biutka

No to nas z kolezanka przesadzili na 1 ławke Evil or Very Mad

i mamy taki opis a Wyszyńska daje nam "SZKOŁE WYTRWANIA BEZ GADANIA " Laughing

Epen

A my dalej nie mamy nauczyciela do angola (a ja dalej liczę (nawet nie wiecie jak bardzo) na jakiegoś fana metalu Cool

)
Jezu, ale za to jaka mamy nową babę od niemca. Blondyna, szpilki i miniówa Cool

Po prostu chłopacy ślinią się na jej widok. Ciekawe jak uczy, dopiero jutro mam z nią pierwszą lekcję.
Co do lektur to dopiero najprawdopodobniej jutro będę wiedziała, mimo że polski już miałam.

No i stwierdzam z przykrością że moja klasa się zmieniła, na gorsze oczywiście. Mówię tu w szczególności o takich jednych dziewczynach. Nie rozumiem jak można mieć tak wielkie własne ego. Za przeproszeniem rzygać się czasami chce.
Ale za to nowa dziewczyna u mnie w klasie wydaje sie być w porządku. Jest normalna, i chwała jej za to.