Stosunek do fotografii - pytania.

Ppx

1. Czy lubisz robić zdjęcia?
2. Chciałbyś uchwycić większość spędzonych chwil na fotografiach?
3. Czy aparat jest dla Ciebie ważną rzeczą?
4. Jak wyobrażasz sobie życie bez niego?
5. Jak się czujesz, gdy usuną Ci się przypadkowo wszystkie zdjęcia?
6. Czy wystarczy jak zobaczysz jakieś miejsce na zdjęciu, czy wolisz je zobaczyć na żywo?
7. Czy zdjęcia są odzwierciedleniem rzeczywistości?
8. Wolisz czytać opisy danego miejsca, czy oglądać jego zdjęcia?
9. Po co robisz fotografie?

;P

Shaiya

Cypitrynka

Dogger94

1. Czy lubisz robić zdjęcia?

Bardzo!

2. Chciałbyś uchwycić większość spędzonych chwil na fotografiach?

Tak, zdecydowanie

3. Czy aparat jest dla Ciebie ważną rzeczą?

Ważną

4. Jak wyobrażasz sobie życie bez niego?

Nie wyobrażam sobie. Nie móc wrócić do dawnych chwil, które były dla mnie ważne, nie móc poczuć atmosfery, nie móc powrócić myślami - nie, nie wyobrażam sobie.

5. Jak się czujesz, gdy usuną Ci się przypadkowo wszystkie zdjęcia?

Jest rozpacz. Dlatego staram się zgrywać wszystkie moje zdjęcia na płyty. Zazwyczaj robię to pod koniec roku.

6. Czy wystarczy jak zobaczysz jakieś miejsce na zdjęciu, czy wolisz je zobaczyć na żywo?

Wiadomo, że zdjęcie a widok na żywo to co innego. Lecz prawdą jest, że gdy zobaczysz piękne zdjęcie, oczarujesz się, później przyjeżdżasz na miejsce i nie widzisz tego, co udało ci się dostrzec na zdjęciu. Więc często są też rozczarowania, bo przy oglądaniu zdjęć dużą rolę odgrywa wyobraźnia, czujemy klimat.

7. Czy zdjęcia są odzwierciedleniem rzeczywistości?

Nie zawsze. Oczywiście wszystko zależy od umiejętności fotografa.

8. Wolisz czytać opisy danego miejsca, czy oglądać jego zdjęcia?

Zdjęcia

9. Po co robisz fotografie?

By móc zatrzymać chwilę, klimat, by móc zawsze do nich wracać.

suprras

Ja to bardzo lubię podziwiać i patrzeć na piękne zdjęcia, jednak sama nie mam talentu Sad

CANIS MAJOR

Teraz do fotografii nie potrzeba talentu, wszystko ustawia elektronika, po prostu pstryka się fotki tysiącami i wybiera tę jedną doskonałą Smile

Atha

A jednak nie Very Happy

Profesjonalnym fotografem nie jestem i nie cykam bardzo często, ale już odkryłam, że automatyczne ustawienia właśnie dają dość słabe efekty. Takie... zwyczajne, jak miliardy innych zdjęć. Fajnie się pobawić manualem, bo ta sama rzecz może wyjść na tysiąc sposobów. Np takiego efektu automatycznie się nie osiągnie:

Oczywiście fota eksperymentalna, poruszona itd, ale fajna sprawa, polecam do fot nocnych - długa migawka, powiedzmy 15 sekund, trzeba stać i się nie ruszać przez co najmniej 7-8 sekund, potem osoba, która ma wyjść jak duch szybko zwiewa z kadru. I koniecznie statyw potrzebny, albo chociaż położyć aparat na stabilnym podłożu, żeby się nie ruszał (i najlepiej włączyć samowyzwalacz, bo jak się naciska przycisk, to zawsze się trochę aparatem poruszy).
Zna ktoś może jeszcze jakieś fajne patenty? Very Happy

Atha

A jednak nie Very Happy

Profesjonalnym fotografem nie jestem i nie cykam bardzo często, ale już odkryłam, że automatyczne ustawienia właśnie dają dość słabe efekty. Takie... zwyczajne, jak miliardy innych zdjęć. Fajnie się pobawić manualem, bo ta sama rzecz może wyjść na tysiąc sposobów. Np takiego efektu automatycznie się nie osiągnie:

Oczywiście fota eksperymentalna, poruszona itd, ale fajna sprawa, polecam do fot nocnych - długa migawka, powiedzmy 15 sekund, trzeba stać i się nie ruszać przez co najmniej 7-8 sekund, potem osoba, która ma wyjść jak duch szybko zwiewa z kadru. I koniecznie statyw potrzebny, albo chociaż położyć aparat na stabilnym podłożu, żeby się nie ruszał (i najlepiej włączyć samowyzwalacz, bo jak się naciska przycisk, to zawsze się trochę aparatem poruszy).
Zna ktoś może jeszcze jakieś fajne patenty? Very Happy

Dogger94

Super zdjęcie!

Ja się nie zgadzam, automatyka nie załatwi wszystkiego, nie zastąpi talentu. (suprras, nie insynuuję że nie posiadasz talentu, na pewno jest, tylko ukryty ! Wink

) Fajnie się uczyć nowych rzeczy, próbować, zamiast liczyć bezmyślnie że coś za nas zrobi automat. Ja też jestem zwolenniczką manuala, ba! Jestem od tego uzależniona. Źle się czuję, gdy nie mam nad zdjęciem kontroli, gdy nie mam wpływu na głębie ostrości, czas naświetlania, czy tym bardziej balans kolorów.

Ja uwielbiam robić zdjęcia podczas świąt Wigilii. Choinka, lampki i te sprawy Smile

Można do woli bawić się czasem naświetlania. Gdy wydłużymy czas i podczas pstryknięcie zmienimy parametry ogniskowej obiektywu można uzyskać fajny efekt rozmycia świateł.

CANIS MAJOR

Wszystkie takie efekty to da się teraz zrobić w fotoszopie, z tym nie ma problemu. Zwierzaki to szczególna grupa do fotografowania, bardzo dynamiczne, rzadko chcą się same ładnie ustawić a ustawione na siłę wychodzą na fotce sztucznie. Ustawianie ręczne parametrów aparatu zajmuje dużo czasu, i po ustawieniu najczęściej nie ma już czego fotografować. Ja robię zdjęcia seryjne albo film i wybieram ładne ujęcia. To jedyny dobry sposób by coś uzyskać i nie trzeba oszczędzać, jak kiedyś, błony fotograficznej. Niezdatne zdjęcia po prostu się kasuje.

Dogger94

Jak ktoś ma dobrze obeznany aparat to ustawianie w trybie manualnym zajmuje sekundę. Jeśli fotografujesz załóżmy od 2-3 lat i sprawia ci to ogromną frajdę, robisz to przy każdej okazji to ustawianie nie jest żadną sztuką, robisz to ot tak, szybko. Co do zwierząt... Mój pies obecny i zarówno poprzedni był przyzwyczajony do fotografowania, gdy usłyszał "zdjęcie" miał to wyczulone jak komendę, zostawał w pozycji, w której się znajdował i robił super minkę Smile

Pewnie ciężej zrobić to np. z ptakami albo królikami, ale da się. A photoshop to nie to samo co własne umiejętności. Bo dla mnie sztuką jest zrobić dobre zdjęcie samemu, bez pomocy programów graficznych. I tak staram się robić, nie przerabiam zdjęć, zawsze chcę by wyglądały naturalnie - co zwykle moim znajomym się nie podoba, jeśli chodzi o portrety ("moja twarz wygląda blado", "widać pryszcze") ale jeśli chodzi o krajobrazy, makro lub zwierzęta - są zachwyceni. Ale jeśli ktoś nie ma ambicji fotograficznych to pewnie, automat jest okej. W końcu nie każdy musi robić super zdjęcia, ważne że są poprawne technicznie - automat to zapewnia, ale nie zapewnia że zdjęcie będzie twórcze, wyjątkowe.

Atha

Z foceniem zwierzaków to w ogóle ostatnio uznałam, że tylko manual Razz

Po prostu automat może ci nastawić dłuższy czas naświetlania i zwierzak wyjdzie rozmazany (Mirka zwykle wychodzi jak czerwona plama na jakimś ładnym tle, nie ma szacunku do aparatu. Pod tym względem sto razy lepszy jest kot). Ja teraz najpierw ustawiam parametry odpowiednie do otoczenia, potem focę Very Happy

Nie są może genialne, ale widać chociaż psa xD

Dogger94

No kota to chyba najłatwiej złapać na zdjęciu. Zwykle leniwe i nie wzruszone na widok właściciela Very Happy

CANIS MAJOR

Są już aparaty, które mają specjalną opcję: fotografowanie zwierząt, ale to sprzęt dla profesjonalistów, nie każdego stać na takie cacko za parę tysięcy jak się chce zrobić tylko kilka fotek.

Dogger94

Ale to co piszesz to też jest automat. Ten tryb jest po prostu nastawiony na to by uchwycić zwierzę w ruchu (krótszy czas naświetlania), ale zdjęcia i tak nie mają takiego efektu jak na manualu - w trybie manualnym kontrast i kolory są dużo lepsze.