|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Nie 0:54, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zawsze na PŚ zmienialiśmy styl na czarny, kiedy ogłaszana była żałoba narodowa... Ale dzięki Epen za logo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Nie 9:57, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja sobie jeszcze nie przypominam, żeby PŚ miało kiedyś czarny kolor. A wczoraj też się zgapiłam i weszłam na forum dopiero po zmianie loga. Chociaż może to lepiej żeby nie widzieć żałoby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 11:28, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Codzienny styl mamy dość uniwersalny- biało-szary, więc i do żałoby i do radości pasuje. WP, Onet i inne portale też niekoniecznie się oczerniają... Możemy zmienić na czarny, tylko własnie on z żółtymi linkami i kolorowym logiem wyglądał mniej żałobnie, przynajmniej według mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:53, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A może zamiast deliberować, jakie logo i jaki styl bardziej pasują do żałoby, warto się chwilę skupić i przypomnieć, skąd ta żałoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:00, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, prosze was....prosze o szacunek dla tych wszystkichludzi ktorzy zgineli. i choc nie ma juz glowy panstwa, calego dowodztwa sil zbrojnych RP, 10 generalow, kaplanow, aktorow, zwyklych ludzi....to nie chodz o to kim byli tylko o to ze byli
ludzmi....
mieli zony, mezow, matki i ojcow, mieli dzieci, wnuki, rodzenstwo.
tych rodzin nie da sie juz odbudowac, tym rodzinom swiat i zycie rozsypalo sie na kawalki w ciagu jednej sekundy....
odlozmy wiec na bok senniki,przepowiednie, dyskusje na temat czerni ponurosci logo forum
oddajmy nalezny hold tym ktorzy zgineli na ziemi przekletej, rowno po 70 latach smierci polskiej elity wojska, rowniez ludzi, ojcow i mezow....
(*)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Nie 20:08, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Do mnie dzisiaj tak na prawdę dotarło to co się stało. Oglądałam relacje, jak przywieźli ciało prezydenta do Warszawy. siedziałam i płakałam. Ogromna tragedia, nie do pomyślenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cloe dnia Nie 20:09, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 20:43, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak po prawdzie- czym się oni różnili, prócz stanowiskiem, od innych ludzi, choćby kilku tysięcy, którzy zginęli na Haiti? Moim zdaniem to hipokryzja bardziej opłakiwać tych bardziej znaczących, a nad resztą przechodzić do porządku dziennego. Szczególnie, kiedy dwa dni temu nie powiedziałoby się o nich chyba z jednego dobrego słowa.
Dla mnie to jest tragedia narodowa, bo straciliśmy połowę przywódców. Szkoda mi Marii Kaczyńskiej, lubiłam ją i miałam nadzieję, że wystartuje w następnych wyborach. Jej nigdy nie odżałuję. Współczuję rodzinom, chyba szczególnie Jarosławowi Kaczyńskiemu- bo stracił brata, z którym od zawsze był praktycznie nierozłączny i jego matce, która w ciężkim stanie jest w szpitalu i straciła teraz nagle ukochanego, znanego z miłości do niej syna.
Ale to nie moja tragedia osobista.
Może jestem cyniczna, ale nie jestem hipokrytką jak połowa narodu, która dwa dni temu na nich pluła i zyczyła wszystkiego najgorszego, a teraz zapewnia o miłosci i współczuciu.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cloe
Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Prabut
|
Wysłany: Nie 20:53, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie płakałam dlatego, że straciliśmy prezydenta i w ogóle dużo ważnych osobistości. Nigdy nie interesowało mnie to, co się działo w rządzie. W ogóle polityka mnie nie interesuje. Ja płakałam, jak zobaczyłam brata i córkę Lecha Kaczyńskiego, jak córka stała przy jego trumnie. I właśnie zw względu na Marię Kaczyńską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:46, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To chyba nie miejsce, i nie pora na tego typu rozważania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 14:31, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wręcz przeciwnie, Lily. Miejsce jest idealne, a pora odpowiednia nigdy nie nadejdzie.
Mnie samej jest bardzo smutno z powodu śmierci tych wszystkich ludzi. Samo to że zginęli LUDZIE jest wstrząsające. Tyle niewinnych ludzi. I to najwybitniejsze osobistości naszego kraju, ludzie dobrzy i zasłużeni. Szanuję ich, szanuję ich śmierć i szanuję ich pamięć. Współczuję ich rodzinom.
Jednak dlaczego bardziej ma być nam żal ludzi, który byli na wysokich stanowiskach? Zasłużyli się, powiecie. Owszem, to prawda. Ale ja nie znałam ich osobiście, nie byli mi bliscy. Byli ludźmi. Zasłużonymi czy nie, jednak nieznajomymi ludźmi. I proszę, nie gloryfikujcie ich tylko dlatego, że umarli.
Postarajcie się zrozumieć mój punkt widzenia, zanim zaczniecie mówić że ich nie szanuję, bo tak nie jest. Po prostu nie zgadzam się z tym, że "o zmarłych źle się nie mówi".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suvi dnia Pon 14:32, 12 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 17:05, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się zachowanie Rosji. Nie spodziewałabym się czegoś takiego, prawdę mówiąc. Może o ile Katyń dotąd dzielił dwa narody, teraz przyjdzie mu je połączyć.
Suvi, popieram. Poza ostatnim zdaniem, bo nikt o nikim źle nie powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:41, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
tylko pamietajcie prosze, ze ci ludzie zaszli w swoim zyciu bardzo wysoko....i oni wszyscy poza pelnieniem waznych funkcji w panstwie reprezentowali nasz kraj na swiecie. podejmowali decyzje sluszne bardziej lub mniej za nas wszystkich, wazne decyzje, ponosili odpowiedzialnosc nie tylko za siebie ale takze za cale nasze panstwo. wszyscy, niemalze wszyscy byli nam znani, ze zdjec, z wystapien przed kamerami....przez to byli nam wszystkim bardziej bliscy niz zupelnie anonimowe ofiary jakiejkolwiek innej tragedii wydarzajacej sie na swiecie.
polecieli tam gdzie polecieli po to by do konca wyjasnic to co przez wiele lat okryte bylo wielka tajemnica i milczeniem, po to by po raz pierwszy w historii oddac hold tysiacom polskich oficerow, profesorow, elitom ktore zostaly bestialsko i z premedytacja wymordowane po to by oslabic nasz kraj i zabic wole przetrwania naszym dziadkom i pradziadkom....
dlatego nalezy im sie nieco wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 19:04, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie. Nic mnie nie przekona, że w obliczu śmierci ktokolwiek może być lepszy lub gorszy. To, że coś osiągnęli, zostanie w pamięci po nich, ale sam ten fakt nie uprawnia do tego, żeby uważać, że ich zycie było w jakikolwiek sposób cenniejsze, niż zycie noworodka, który jedyne, co zdążył osiągnąć, to złapać pierwszy oddech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:29, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
to powiem inaczej...
oczywiscie zycie to zycie i w obliczu zycia i smierci wszyscy jestesmy rowni...
bardzo poruszyly mnie smierci ludzi ktorzy zgineli na Haiti, podczas tsunami, czy w kazdym trzesieniu ziemi
ale o tych ludziach nic nie wiedzialam, po prostu padaly liczby, koszmarne liczby....
w ciagu ostatnich lat Polska stracila znacznie wiecej...Papiez, ktory byl tak bliski kazdemu z nas nawet tym ktorzy nie uwazali sie za wierzacych.
potem wypadek CASY gdzie zginela elita wojsk lotniczych, teraz kolejna prawie setka ludzi- waznych dla prawidlowego funkcjonowania panstwa ludzi...
wiesz ile lat potrzeba zeby zwykly zolnierz stal sie generalem? wiesz ilu Polska ma generalow? zostala tylko garstka. wiesz ile lat pracy i doswiadczen potrzeba zeby taki zolnierz stal sie dobrym dowodca ?
w ciagu ostatnich kilku lat zgineli niemal wszyscy....
poza tym jeszcze jedna sprawa, o ktorej do tej pory sie nie mowi....ekonomia, gospodarka. sprawdz kurs chocby euro....wiesz co to oznacza?
wiesz co oznacza ze Polska zostala bez dowodcow wojska? bez glowy panstwa?....
do tego symbolika....byc moze jestes zbyt mloda, ja tez kilkanscie lat patrzylam na to inaczej, ale pamietam dobrze czasy kiedy o katyniu nie wolno bylo mowic nawet w domu
spojrz na dramat rodzin przedstawicieli Rodzin Katynskich ktorzy tam zgineli teraz...wtedy 70 lat temu i teraz znow
prezydent Kaczorowski, przezyl wojne, uciekal na obczyzne przed UBEKAMI, po to by zginac pod Smolenskiem....jak oni wszyscy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Wto 18:13, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ech... To już powoli zahacza od histerię. Tak sie składa, że wiem i teraz sie rozpisze, jak zwykle, kiedy wkraczam na swoją działkę. Uruchomione zostają mechanizmy przewidziane na wypadek trwałej niezdolności prezydenta do sprawowania funkcji. Jest nawet przewidziane co robić, gdybyśmy na raz stracili prezydenta i marszałka sejmu. Prezydent pełni naprawdę niewielką rolę, nie wiem, czemu wszyscy nad nim akurat tak biadolą. Piszesz o nich tak, jakby byli nierozerwalnie związani z tą funkcją. Owszem, będzie pare ciężkich politycznie miesięcy, ale przeciętny człowiek tego zapewne nawet nie zauważy.
Zachowanie niektórych ludzi przypomina mi zachowanie jakichs małych, płochliwych zwierzątek, które na każdy sygnał masowo wpadają w panikę miotając się bez opętania i przenosząc ja dalej.
Cytat: | wiesz ile lat potrzeba zeby zwykly zolnierz stal sie generalem? wiesz ilu Polska ma generalow? zostala tylko garstka. wiesz ile lat pracy i doswiadczen potrzeba zeby taki zolnierz stal sie dobrym dowodca ? |
Nie. Przypuszczam, że dużo. A ty wiesz? Poza tym- grozi nam w tej chwili jakiś atak? To też mnie denerwuje- ciągle słysze, jaka Polska jest teraz słaba i narażona na atak, tylko z czyjej strony? Gdzie się nie rozejrzeć, wyjątkowo wszędzie mamy przyjaciół.
Cytat: | w ciagu ostatnich kilku lat zgineli niemal wszyscy.... |
A jednak nadal nikt nas nie napadł.
Cytat: | poza tym jeszcze jedna sprawa, o ktorej do tej pory sie nie mowi....ekonomia, gospodarka. sprawdz kurs chocby euro....wiesz co to oznacza? |
Pewnie dlatego, że organa państwowe nie są dla gospodarki wiodące, a jedynie koordynujące.
Jesli chodzi o kursy walut, na razie były raptem dwa notowania od tamtego wydarzenia i nie odbiegają za bardzo od stałej sytuacji. Nie martw się, funkcję prezesa NBP i przewodniczącego RPP przejął Wiesiołek i myślę, że sobie poradzi. Polska gospodarka przeżywała gorsze kryzysy.
Dla mnie to sianie niepotrzebnej paniki. To, co my w tej chwili możemy zrobić dla państwa, to zachowywać się normalnie. Słyszeliście może termin "samospełniająca się przepowiednia"? Tak się dzieje, iedi ludzie prognozują katastrofy gospodarce, krach na giełdzie itp, wtedy przedsiębiorcy się wycofują, żeby ocelić jak najwięcej, notowania spadają i to prowadzi do kryzysu. Podejrzewam, że jesli teraz ludzie powpadają w panikę, będzie podobnie, nie tylko gospodarczo. Wdlug specjalistów bezpośredniego zagrożenia nie ma. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
No, i kończymy z polityką, którą zawsze tak cholernie staram się oddzielać od spraw międzyludzkich, a wszyscy jakoś koniecznie chcą je łączyć. Nie zdziwię się, jeśli następna żałoba narodowa będzie z powodu bessy na giełdzie.
Cytat: | do tego symbolika....byc moze jestes zbyt mloda, ja tez kilkanscie lat patrzylam na to inaczej, ale pamietam dobrze czasy kiedy o katyniu nie wolno bylo mowic nawet w domu |
Co to ma do rzeczy, jeśli chodzi o obecną żałobę? Symbolika jest wszędzie tam, gdzie ją dostrzegamy. I w tym, że to akurat Katyń ja własnie widzę pewien element dodający otuchy. Jest szansa, że ich śmierć nie pójdzie na marne. Gdyby taki wypadek zdarzył się gdziekolwiek indziej i nie miał tego "przesłania symbolicznego", byłoby gorzko, bo całkiem bez sensu. Ale może tragedia stanie się pomostem łączącym dwa niezbyt przyjazne sobie państwa. Rosja na razie zachowuje się wspaniale i ja osobiście mam do nich coraz cieplejsze uczucia.
Cytat: | prezydent Kaczorowski, przezyl wojne, uciekal na obczyzne przed UBEKAMI, po to by zginac pod Smolenskiem....jak oni wszyscy |
Rzeczywiście symboliczne. Ale on zginął jako zwycięzca.
Zauważam pewną tendencję ludzi na całym świecie, nie tylko Polaków do dwóch rzeczy, które, po prawdzie, nieprzyjemnie kojarzą mi się z nekrofilią- nagłej miłosci do zmarłych, których za życia mieli w poważaniu i wykorzystywania ich smierci do zaprezentowania się jako dobrego, wrażliwego i szlachetnego człowieka. Taka tendencję widzę u znajomych, na forach pod wiadomościami, na ulicach... Isabelle przypomniała o papieżu. Jakże jego smierć poruszyła światem, jakże ludzie płakali, jak wystawali pod kościołami. A co w nich zostało dzisiaj, prócz tego, że raz w roku z poczuciem spełnianego obowiązku zapalą mu świeczkę? Jemu by zależało na potężnej żałobie po nim, czy na tym, by nauka jego życia nie została zapomniana? Teraz jest tak samo. Jakiś kult śmierci nam powstaje, jak tylko kto umrze, im drastyczniej, tym lepiej, tym wizerunek mu się bardziej poprawia. Na miejscu Kaczyńskiego, oglądającego to wszystko z lepszego świata byłabym zniesmaczona.
Bo jakoś dla mnie współczucie to nie poza, tylko okazywanie ciepła bezpośrednio temu, komu współczujemy. I nie zamierzam się kreowac na bardziej szlachetną niż jestem, czyimś kosztem.
BTW, post (czy raczej esej) powyżej w cześci, która nie jest odpwiedzią na argument, jest skierowany do ogółu świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|