Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Off top - czyli rozmowy o wszystkim.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 290, 291, 292 ... 359, 360, 361  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Off - topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ppx
PieskiŚwiat


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica

PostWysłany: Czw 22:58, 30 Kwi 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] zagłosujecie na Kicka *prosi* : ) ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 23:01, 07 Maj 2009    Temat postu:

A ja własnie miałam przygodę. Mirka dorwała w krzakach pod domem jeża i wytargała na środek ulicy. Odstawiłam ją do domu, wzięłam jeża i zaniosłam na łąkę, żeby nic go nie rozjechało. To jeden z moich pupilków jest, chociaż ich nie rozróżniam, bo całą rodzinkę mamy, ale nie lubię, jak je coś rozjeżdża

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Pią 13:36, 08 Maj 2009    Temat postu:

Moja rodzina to jednak całkiem dziwna i tajemnicza jest. Co wy ludzi (do mojej rodziny) poszaleliście, czy co? Duchów się zachciewa, ot co...

Otóż, już wyjaśniam. Chodzi o to, że moja cała rodzina ma jakieś kontakty z duchami: brat, siostra ciot., mama, wujek, babcia... Nie chodzi mi o wywoływanie duchów, czy coś takiego, ale o ich obecność w naszym życiu. No i niestety to się chyba na nas mści.
Kilka tygodni temu, w Radomsku (miasto rodzinne mojej mamy) została brutalnie zamordowana była żona mojego wujka, oraz jej córka. Zrobił to obecny mąż. Może słyszeliście o tym, bo w mediach było dość głośno. Tak na marginesie mówiąc, to mojego brata prześladują jakieś dziwne zbiegi okoliczności- w tym dniu kiedy kobieta i jej córka zostały zabite siekierą, mój brat przeczytał takie mniej-więcej haiku: "Słyszę kroki... sięgam po siekierę." (czy jakoś tak, ale to nieistotne). Ten zbieg okoliczności (siekiera- narzędzie zbrodni i siekiera- motyw haiku). mnie po prostu przeraził. Ale to dopiero początek.
Kilka tygodni po tym morderstwie, w wypadku drogowym zginął mój wujek (czyli były mąż kobiety). I tutaj również pojawił się zbieg okoliczności: w tym dniu kiedy się o tym dowiedzieliśmy, nauczycielka mojego brata zastosowała nieco dziwne porównanie. "Wy to chłopcy jesteście w porównaniu do dziewczynek, jak tiry do aut osobowych". Pierwszy zbieg okoliczności to pestka, ale dwa? Czy to nie coś?
No a na koniec rodzynek na " torcie" (dzięki bardzo za taki tort pogrzebowy....), rozmowa z pewną egzorcystką:

Witam Panią serdecznie.
Chciałabym zadać Pani bardzo ważne dla mnie pytanie, najpierw jednak
pokrótce opiszę sytuację i postaram się Panią z nią zapoznać.
2 miesiące temu zmarła pierwsza żona mojego brata, została
zamordowana
wraz z córką przy użyciu siekiery przez swojego męża. Po trzech
tygodniach w tragicznym wypadku zginął mój wspomniany brat. W związku
z
tym proszę Panią o odpowiedź na pytanie nurtujące całą moją
rodzinę
- czy istnieje możliwość, że duch "pociąga", prowadzi na drugą
stronę wybrana osobę (w tym przypadku mojego brata)? Proszę o
odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.

ODPOWIEDŹ:

Witam Panią,
Opisany przez panią przypadek nie jest odosobniony,
Najprawdopodobniej mąż pani bratowej został opętany przez "ducha
mordercę", duch przez męża zabija żonę, dziecko a później doprowadza
do wypadku w którym ginie pani brat, duch też mógł zagościć w ciele
pani bratowej i nie mogąc się sam uwolnić doprowadza do morderstwa, tym
samym uwalnia się z ciała ale wchodzi w następne - brata itd...
Uważam, że w takiej sytuacji trzeba działać szybko , żeby nie doszło
do następnej tragedii.
Prosze o kontakt telefoniczny - trzeba sprawdzić całą waszą rodzinę w
szczególności męża bratowej i odprowadzić ducha lub duchy, może być
ich więcej niż jeden.
pozdr.

Ktoś chętny do dobicia mnie? Śmiało, śmiało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ppx
PieskiŚwiat


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pią 14:27, 08 Maj 2009    Temat postu:

o_O"
I co teraz zrobisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klikla
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawidów

PostWysłany: Pią 16:06, 08 Maj 2009    Temat postu:

Suvi, może... warto z tą egzorcystką się skontaktować i umówić?
Może to trochę żałosne, ale... nie zaszkodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Pią 18:16, 08 Maj 2009    Temat postu:

Co zrobię? Raczej nic, poza oczywiście kontaktem z egzorcystką. O ile to nie jest nabijanie kasy, rzecz jasna... Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ppx
PieskiŚwiat


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pią 19:34, 08 Maj 2009    Temat postu:

Suvi szczere współczucia, ja na twoim miejsu nabawiłabym się fobii.
Poszukaj coś na necie, może ktoś miał podobnie?
Najlepiej właśnie szuka się na forach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Pią 20:41, 08 Maj 2009    Temat postu:

Nie wierzę w takie coś Confused O ile zwykle dość mocno wierzę w los i tym podobne, tak teraz jakoś wydaje mi się to mocno naciągane. To nie są znowu takie wielkie zbiegi okoliczności, bywają większe. A swoją drogą, co mąż-morderca robił na wolności?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Sob 10:41, 09 Maj 2009    Temat postu:

Może się to wydać naiwne, ale ja wierzę. Ktoś, kto słyszał setki opowieści o duchach od własnej rodziny tak na prawdę nie ma wyjścia. A propo zbiegów okoliczności, to było ich jeszcze kilka:
Mój wujek pisał wiersze (działał w grupie literackiej "Ponad", ale to tak na marginesie). Kilka tygodni po śmierci byłej żony, jakby przewidział, że i on wkrótce do niej dołączy. No i niestety, ale to się sprawdziło w 100%.
Kiedy już umarł, przyśnił się wielu ludziom z rodziny. Normalnie nie wierzę w sny bo wiem, iż to tylko obrazy, które podświadomie zapadły nam w pamięć. Ale jak wytłumaczyć to, to naprawdę nie wiem. Jakiś czas po śmierci przyśnił się bodajże mojej siostrze ciotecznej. Mówił coś o tym, żeby jego brat zrobił na cmentarzy ławkę i postawił ją koło jego grobu tak, żeby jego mama mogła wygodnie siedzieć. Siostra opowiedziała o tym swojej mamie (także wersja o zmyślaniu jest z góry wykluczona). Od dawna jesteśmy skłóceni z drugim bratem mojej mamy i cioci (czyli mamy mojej siostry, której sie to przyśniło, więc nikt mu nie mówił o tym dziwnym śnie. Nazajutrz rano spotkali się na schodach (mieszkają w jednym domu) a tu nagle mój wujek mówi, że trzeba zrobić ławkę koło grobu, itp. (powiedział wszystko tak, jak było to opowiedziane we śnie).
Jeśli Atho (dobrze odmieniłam? Smile ) nadal nie wierzysz w zbiegi okoliczności, to nie wiem czy może to ze mną jest coś nie tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klikla
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawidów

PostWysłany: Sob 12:48, 09 Maj 2009    Temat postu:

Suvi, ja też wierzę w duchy, z wielu powodów, także rodzinnych - chociaż nie tak drastycznych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Sob 13:01, 09 Maj 2009    Temat postu:

Nie mówię, że nie wierzę w ogóle w duchy, ale nie wierzę w to, by do tego stopnia ingerowały w życie ludzi, by wykańczać po kolei wszystkich. Tak się akurat składa, że astralem dość mocno się interesuję Razz
Po prostu uważam, że nie ma sensu nabawiać się fobii i żyć w strachu, bo tu działa jeszcze druga strona medalu, coś w rodzaju podświadomości sprawczej- jesli sobie coś wmawiasz i jesteś do tego mocno przekonana, to w ten sam sposób masz wpływ na rozwój wypadków losowych. Nazywa się to mikrokinezą i widzę, że jest wykorzystywane w terapiach psychologicznych. Można sobie poćwiczyć: założyć dzienniczek i prowadzić notatki, ile razy wypadnie liczba, którą "przewidzimy". Początkowo będą wychodzić wszystkie, tylko nie ta jedna, bo podświadomie będziemy przekonani, że to się nie uda, ale z biegiem czasu i ćwiczeń...
Przydatne graczom RPG Mr. Green
Tak więc czasem przyczyną wypadków może nie być "opętanie przez ducha", tylko zwyczajne przekonanie, że tak się stanie. I tak bywa w większości przypadków. Spirytystyką akurat się nie interesuję za bardzo, ale z tego co wiem, to duchy raczej nie czepiają się tak o, dla czystej przyjemności, a jeśli już tak się dzieje, to konsekwencje bywają naprawde upiorne.

Takie rzeczy wiszą na granicy nauki i fantastyki i dla niektórych to jest zwyczajne urojenie. Być może nawet dla większości, ale... "są rzeczy na niebie i ziemi o których nie śniło się filozofom" Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atha dnia Sob 13:05, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Sob 19:05, 09 Maj 2009    Temat postu:

Tyle że mój wujek nie wierzył w duchy...
Chociaż ich to już mam serdecznie dość, niech się nie czepiają ludzi niewinnych Razz No według tej egzorcystki, to duch nie doprowadza do śmierci od tak sobie, ale po to żeby się uwolnić. To chyba ma sens? Tylko czy jest sens w wierzeniu takiej egzorcystce...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ppx
PieskiŚwiat


Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica

PostWysłany: Sob 20:17, 09 Maj 2009    Temat postu:

Popytaj się różnych i porównaj.
Wtedy łatwiej będzie Ci odnaleść prawdę/fałsz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Sob 20:31, 09 Maj 2009    Temat postu:

Najlepiej zapytaj o to księdza-egzorcyste Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Nie 9:25, 10 Maj 2009    Temat postu:

To właśnie miał zrobić moja siostra cioteczna. Ale niestety jeszcze się z nią nie kontaktowałam i nie wiem co jej powiedział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Off - topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 290, 291, 292 ... 359, 360, 361  Następny
Strona 291 z 361

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin