Off top - czyli rozmowy o wszystkim.

Layla

TAK !

Dostałam sie do wymarzonej szkoły ! Very Happy

Nutella-chan

-.=
*Zazdrość*

Jeszcze, kurde, pięć dni. -.=

Nót.

Russ

Dziewczyny gratulacje!

Anja

Gratulacje kobitki Brawo

Egipt- cudowny. Nie ma dla mnie piękniejszego miejsca na ziemi. Jedyny mankament- temperatura, czasem nie do wytrzymania (no i jeszcze natarczywi mężczyźni). Ale wszystko inne zapada w pamięć na długo. Bylam już parę razy za granicą i szczerze mówiąc to te wszystkie Turcje, Tunezje i Majorki zlały mi się w jedno- nic już stamtąd nie pamiętam. A Egipt jest tak magiczny i tak szokujący, ze nie sposób go zapomnieć. W tamtym roku się wszyscy zakochaliśmy i mam nadzieje, że w tym roku będzie powtórka.

Allamaris

Popadam w depresję -.= wy tu mówicie że wam się Tunezje, Majorki Egipty zlewają i nudzą a ja dałabym wiele by tam pojechać! ;(

Margaret

z Liceum niepewnośc trzyma mnie do wtorku do 12.00
Sad

a wakacje? hehe nie mam żadnych planów...

Layla

Moja przyjaciółka byla w egipcie na ferie zimowe, mówiła ze przyczepił się jakiś facet i ciągle stawał z nią do zdjęcia Laughing

jej rodzice śmiali się że musieli ją ciągle pilnowac żeby mężatką nie została Laughing

Suvi

Jejku, jak ja wam zazdroszczę...
Ja jadę w tym roku tylko do Chorwacji, a i tak się cieszę, a wy... Shocked

Anja

Nie no, nie że ja sie nie cieszę, że miałam możliwość jeżdzić po Majorkach, Tunezjach, Turcjach i tym podobnych. Doceniam to, że niektórzy takiej możliwości nie mają i że rodzice cały rok ciężko na to pracowali. I wrażenia z samego pobytu tez fajne. Ale po kilku latach to wszystko gdzieś ucieka, ja już praktycznie nie potrafiłabym opisać każdego wyjazdu w kilku słowach, bo to wszystko mi się połączyło. Na pewno każde miejsce ma swój urok, ale były one dla mnie na tyle podobne, że po prostu mój mózg gdzieś tam to wszystko wyrzucił. A o Egipcie z kolei trudno zapomnieć- bo jest zupełnie inny, szokujący, aż niedowierzałam czasami. To w dużej mierze był taki trochę smutny szok, bo nie sądziłam, że ludzie żyją tam w taki sposób- chociaż to też możnaby polemizować, bo nie do końca wiadomo czy my mamy lepiej czy oni.

Miejscami, które zrobiły na mnie wrażenie prócz Egiptu była Kreta i Hiszpania, ale tu z kolei nie wszystko pamiętam, bo byłam mała (na Krecie byłam mając 8 lat, w Hiszpanii jeszcze wcześniej- a w ogóle z tą Hiszpanią ciekawa historia, bo wycieczkę wygrała moja mama, która nie brała udziału w żadnym konkursie), ale chyba i tak więcej zapamiętałam niż z późniejszych podróży.

A z tymi napalonymi Egipcjanami to prawda, mam wiele świetnych historii i wspomnień z Egiptu- jedno własnie o tym, jak kucharz hotelowy poprosił Polkę o rękę po tygodniu znajomości

Sparrowka

Wy tu mówicie o wyjazdach za granicę, a ja jeszcze nigdy nie byłam dalej niż 250 km od domu. -.O

Anja

Ale za to dobrze znasz okolicę Mr. Green

Prawdziwa fanka polskich uroków

Nutella-chan

A ja byłam ledwo w Czechach. Raz -.= Pff..

Nót.

Layla

Ja byłam raz za granicą, w Niemczech, jeszcze będąc małym szkrabem Laughing

Margaret

ja jeden dzień w Niemczech i na tym skończyły się moje podboje świata Laughing

Allamaris

U mnie większość też się szybko kończyła xP Jeden dzień we Wiedniu, trzy dni w Paryżu... Laughing

Jedynie Słowację i Węgry lepiej poznałam ^^ no i teraz Włochy (ale niestety nie Rzym ;( )