Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalaki
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski ;p
|
Wysłany: Pon 16:44, 26 Paź 2009 Temat postu: Koniec świata?!- Ale bzdety |
|
|
Ostatnio na poralu Onet.pl pojawił się artykuł: "ZNAMY DATĘ KOŃCA ŚWIATA" i wypisują głupoty(jak ja to nazwałam) między innymi że majowie odkryli (apropo to bardzo dawno temu było) iż dnia 21.12.2012 roku będzie koniec świata. Lat temu 2 (chyba) napisali że za milion lat wypali się słońce, potem po roku że słońce wypali się lada moment, a teraz wybuch nie i nas pozabija. Ja uważam że to głupota bo my Wierzący ludzie wiemy że to wie tylko Bóg Wszechmogący kiedy on zadecyduje kiedy będzie k o n i e c. Same przysłowia mówią: ,, NIE ZNASZ DNIA ANI GODZINY " A przesądy niby naukowców czasem amatorów nie równają się z wiedzą Boga. Ja tak uważam. A jak wy uważacie? Dla mnie to głupota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 20:30, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście jestem osoba bardzo optymistycznie nastawiona do świata, więc teoretycznie nie powinnam się wypowiadać, bo nie będę obiektywna, ale mimo to chcę przedstawić swój punkt widzenia.
Uważam, że koniec świata kiedyś nastąpi. Kiedy? Nie wiem. Być może naukowcy mają rację i będzie to w 2012 roku. Ja jednak sądzę, że będzie to o wiele, wiele milionów lat później.
Koniec świata. świat ma się zakończyć z powodu uderzenia asteroidy, tak? Moja mała sugestia- to nie będzie koniec świata, a jedynie koniec ludzkiej cywilizacji. Jak już mówiłam, jestem optymistką, więc uważam, że nie będzie miał on miejsca w 2012 roku. Świat istnieje tyle milionów, miliardów lat, a jago koniec miałby przypaść akurat teraz, kiedy rozwinęły się tak dobrze media? Kiedy takie sprawy są świetnie nagłośnione i na publikowaniu informacji na ten temat można wiele zarobić? Jakoś mi to nie pasuje. Według mnie naukowcy tylko poinformowali ludzi o jakiejś asteroidzie (no bo błagam, nie mówcie mi, że świat nagle zniknie w wyniku wielkiego potopu/zapadnie sie pod ziemię czy co tam jeszcze. Bądźmy racjonalni.) a media nagłośniły ta sprawę i zrobiły z niej "Koniec świata". Ot i cała filozofia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 20:52, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A ja polecam wiersz Czesława Miłosza "Piosenka o końcu świata" Koniec świata wydarza się już, w każdej chwili, dla każdego z osobna. Czego bardziej powinno sie bać: że za pare lat Ziemia eksploduje, czy że jutro, w drodze na przystanek, wpadnie się pod samochód? Co jest bardziej realne?
Byc może kiedyś tam Ziemia przestanie istnieć i pewnie kiedyś się to stanie, bo nic nie trwa wiecznie, ale to chyba nie jest raczej problem, o który powinniśmy się martwić. W końcu czy umrze się od globalnej powodzi, czy od utopienia się w basenie, będzie się tak samo martwym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pepper
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łowicz :)
|
Wysłany: Pią 13:27, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam w koniec świata nie wierzę (Baba Wanga, czy jak jej tam, przepowiadała początek III wojny światowej na 10 listopada 2010 r. i jakoś nici z tego), bo miał być też już we wcześniejszych latach, a go jakoś nie było (np. w 2000r.). A ten cały kalendarz Majów to jakaś totalna bzdura. Świat kończy się dla ludzi codziennie, gdy umierają. Istnieje też taka teoria, że koniec świata nastąpi w wyniku wypalenia słońca, które będzie miało miejsce w jakoś około 2255r., w co już bardziej wierzę. Bo jakoś te fale tsunami, kule ognia czy asteroidy to mnie niezbyt przerażają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 21:43, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja sądzę, że ludzie w końcu sami zniszczą ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Distory
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie 12:20, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście w to nie wierzę, bo już wcześniej wiele było takich przepowiedni, które się nie sprawdziły.
Zgadzam się także z Krzemolinką- ludzie sami kiedyś zniszczą ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcurek
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:50, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jak ludzie nie mają, co robić, to wymyślają historie o końcu świata. Byłyby z tego super książki science fiction, więc na tym polu powinni się spełniać.Byłoby co czytać;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:29, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Według Nostradamusa, III wojna światowa miała wybuchnąć 10 listopada 2010 i po wypuszczeniu atomówki, miał cały świat zginąć. Jak tamta przepowiednia się nie sprawdziła, to tak samo sądzę, że i to coś się nie sprawdzi. Ludzie zarabiają na głupocie innych duże pieniądze, więc nie przestają na wymyśleniu jednej bzdury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:56, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nibiru leci i nas przeleci.
Skończy się kalendarz Majów, to zacznie się Czerwców.
Ogłaszam zamknięcie konkursu na najbardziej przerażający koniec świata.
Od jakiegoś tysiąca lat ludzkość kilka razy w każdym wieku upatruje znaków końca świata.
Ile z nich przeżyliście osobiście?
Niektóre opanowywały prasę i telewizję, w których nieodpowiedzialni ludzie wzbudzali panikę, dziwiąc się później, że ten i ów, bądź i całe sekty popełniają samobójstwa.
Ludzie zawsze znajdą sobie straszydło.
Gdy byłam dzieckiem, widziałam w programie pseudonaukowym wizję braku czystej kropli wody na świecie w roku 2008.
W 2010 jeden koniec świata, w 2011 w maju był następny.
Teraz oczekujemy na Armagedon w 2012 i 2014, oraz oczywiście w 2022, 2034, i 2037.
A mi jeszcze nie przeszły wrażenia po końcu świata w 1999 i w latach osiemdziesiątych.
Koniec świata z tymi końcami świata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxi
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:45, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Masz racje Luna, jeszcze miał być w 2000 roku heheheh i jakoś ten koniec nie może nadejść pewnie kiedyś przyjdzie, ale nikt nie zna dnia ani godziny tak pisze Pismo Święte i w to wierzę.
cytat "koniec świata z tymi końcami świata !" to dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:17, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
I szczerze powiedziawszy to jeden z lepszych boskich pomysłów.
Powiedzmy że takowy koniec świata faktycznie miałby nastąpić. Po co znać datę, i ostatnie lata spędzać na panicznym strachu, bądź w całkowitej anarchii, w zależności od wierzeń i przekonań?
Ten, kto nie ma sobie wiele do zarzucenia, i końca świata się nie przestraszy.
A ja wierzę, że ponad jedzenie się i ganianie po świecie w koło wszystko, co żywe ma coś więcej, co pozostaje i po śmierci.
Skoro tak, po co zatruwać sobie głowę?
Wystarczy żyć tak, by niczego nie żałować, bądź żałować jak najmniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcurek
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:59, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Luna_s20 napisał: | I szczerze powiedziawszy to jeden z lepszych boskich pomysłów.
Powiedzmy że takowy koniec świata faktycznie miałby nastąpić. Po co znać datę, i ostatnie lata spędzać na panicznym strachu, bądź w całkowitej anarchii, w zależności od wierzeń i przekonań?
Ten, kto nie ma sobie wiele do zarzucenia, i końca świata się nie przestraszy.
A ja wierzę, że ponad jedzenie się i ganianie po świecie w koło wszystko, co żywe ma coś więcej, co pozostaje i po śmierci.
Skoro tak, po co zatruwać sobie głowę?
Wystarczy żyć tak, by niczego nie żałować, bądź żałować jak najmniej. |
Popieram!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 0:49, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przy ostatnim końcu swiata dostałam SMSa, że "w razie, gdyby za godzinę świat się skończył, miło było cie poznać" A tak to już w tym roku chyba ze trzy miały być i jedna wojna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna_s20
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:18, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Codziennie jest jakaś wojna. Nawet w miejscach gdzie panuje pozorny spokój.
I codziennie jest jakiś koniec świata.
Koniec świata nastąpił, gdy człowiek się ucywilizował. I trwa od tego czasu, odwracany ręką jednych a przywracany działaniem drugich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
topmodel
PieskiŚwiat
Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:41, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
historia zatacza koło. według Majów końce świata są cykliczne, ten który rzekomo ma nadejść jest którymś z kolei, może mają rację!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|