Humor :)

Russ

OOOO God

cyt. "Pilot: Wieza, co robi wiatr?
Wieza: Wieje. (smiechy w tle) "

Nie mogę z tego, no nie mogę! Nie wiem co w tym śmiesznego, ale dobre to jest Laughing

EDIT- Tuśka patrz c znalazłam przypadkiem! [link widoczny dla zalogowanych]

Atha

Stoi na stacji lokomotywa,
która ma jeździć na biopaliwa.
Chciałaby jechać, ale nie może,
bo to po pierwsze wypada drożej,
po drugie, skutkiem jakichś przekrętów,
w kraju brak kilku biokomponentów,
a jak się kupi je z zagranicy,
to będą stratni polscy rolnicy.
Po trzecie spalin skład tak się zmienia,
że wzrosną wokół zanieczyszczenia ,
po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy
na biedny silnik lokomotywy...
Takich zagrożeń jest ze czterdzieści,
sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc,
a każdy gotów nie tylko przysiąc,
lecz także dowieść w uczonych pracach,
ze ta ustawa się nie opłaca,
to ją ochoczo przegłosowali
znaczną większością Wysokiej Sali
zlobbingowani nasi posłowie,
co kłopot mają z olejem.
W głowie.
II.
Nagle gwizd nagle świst
spaliny buch
koła w ruch
najpierw powoli jak żółw ociężale
na biopaliwie silnik odpalił
turkoce, łomoce coś stuka i puka
to tłoki tak wala
korbowód się grzeje
i strzela coś w rurę
coś dziwnego się dzieje
obroty nierówne
zawory już dzwonią
a z rury zajeżdża
ziemniaczanych placków wonią
Ruszyła maszyna po szynach ospale
bo biopaliwo jest na gorzale
i biegu przyśpiesza i
gna coraz prędzej
lecz silnik wręcz wyje
i grzeje się częściej
i zgrzytów w silniku
znieść już nie sposób
i wszystko czerwone
się nagle zrobiło
i lokomotywę rozpier...ło

Podczas strajku kolejarzy do dwoch siedzacych przy piwku maszynistow podchodzi trzeci i pyta co nowego slychac:
- A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Henkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach lezy rozebrana laska... mowie ci - tak ze dwadziescia latek, pieknie opalona ...
... no to ja po hamucach, zatrzymalismy caly sklad
- I wzielismy ja do lokomotywy ...
- I co ???
- No jak to co? cala droge do Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek. znowu ja, potem on dwa razy, no a potem obaj... jakie cialko... stary !!! ale byla jazda ....
- No tego chlopaki .... a .... do buzi brala ???
- E no co ty stary !!! Glowy to mysmy nie znalezli

Karolcia

Ostatnie

. I pierwszy wierszyk też Smile

.

Olusia

Zabawa psa z kotem, zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=MXYhn2Wwxhs&mode=related&search= Very Happy

Fajka

Hehe, dobre!!

Ale to lepsze:
http://www.youtube.com/watch?v=scXnnPH42D8
http://www.youtube.com/watch?v=tZLAcfC8O3E&mode=related&search=
http://www.youtube.com/watch?v=B_POuAuoBWY&mode=related&search=
!!!!! SUPER!!

Atha

[link widoczny dla zalogowanych] - żółw na koty
[link widoczny dla zalogowanych] - baran contra huśtawka
[link widoczny dla zalogowanych] -pijany kotek (biedny Laughing

)

Karolcia

Pijany kot jest przeboski Laughing

. Siedzi, siedzi i dup na bok Laughing

.
A żółwik? Akresywny Twisted Evil

.
A baranek pewnie będzie miał migrenę Razz

.

Jak czytam te komentarze pod "pijanym kotkiem", to normlanie chce mi się śmiać... Przecież to normlane po sterylizacji/kastracji,a oni jakieś wielkie nieszczęście robią... Śmieszne to jest Very Happy

Atha

Mirka, jak była po sterylce też tak szła slalomem. Wyrypała mi się na nogi i zdziwiona, co ja z nią robie. No, wtedy do śmiechu mi nie było, ale obiektywnie- ciekawe to było Wink

Karolcia

No więc pokażę Wam jak dzisiaj bardzo byłam głodna Smile

. PROSZĘ CZYTAĆ DOKŁADNIE! Niczego nie napisałam specjalnie Wink

.

Temat: Stanisław - polskiej opery nardowej.

Stanisław Moniuszko był polkim kompozytorem i dyrygentej, żył w XIX w.
Jego najbardziej znane opery to: "Halka", "Starszy [<- skleślone] Straszy dwór" oraz "Drabina".

Siuchamy:
1. Mazur z opery "Straszny odór"

--------------------
Dziękuję za uwagę Laughing

.

Sandra

Rozbrajasz mnie! Mr. Green

Epen

Karolcia

No moja wina, że zapomniałam kanapek do szkoły, a poza tym myślałam Bóg wie o o czym? Rolling Eyes

Epen

Ja rzadko kiedy jem śniadanie w szkole ^^''

Karolcia

Ja też, ale wtedy akurat sobie miałam do szkoły kołaczyka kupić, bo w domu nic nie jadłam, ale zapomniałąm, a potem już nie było Laughing

Atha

Kanapki jak kanapki, ale musi nieźle śmierdzieć w waszej klasie Laughing

Rany święty, ja nie mogę się śmiac, bo mnie brzuch boli Laughing

Z naszej szkoły:
Kolega: Co znaczy spin?
Nauczycielka: Korkociąg
Ktoś: Co?
Kolega Krokociąg.