Dziwne sny

Epen

Atha, może to nie był sen? Mr. Green

Lily

Myszka

No właśnie.. śniło Ci się czy tylko tak Ci sie zdaje ?

Atha

Juz nie pamiętam XD

Epen

A wy wiecie że ja pamiętam swój najgorszy horror z wczesnego dziećiństwa...

A więc tak. Pustynia, na środku niej jakaś mała skała. Weszłam na nią i patrze a tam mrówki. Zaczynam je liczyć i wkładać do worka po ziemniakach. Nagle jedna z mrówek ugryzła mnie w palec. Budzę się z płaczem Mr. Green

Lily

Skoro juz jestesmy przy wczesnych latach naszego niecnego życia...
Jest noc, śni mi się, ze nie mogę zasnąć. Nagle koło mnie materialuzuje się sąsiadka, w moim ówczesnym wieku. Słyszymy stukot, idziemy do kuchni. Nagle zapala się światło, ktoś idzie. Chowamy się pod stół, a naszym oczom ukazje się muminek.
Najgorszy koszmar mojego życia.

Tuśka

Jak miałam może 4 latka podobno krzyczałam przez sen "Seks".

Karoolina

Tuśka dobre Beksa lala

Moja koleżanka przez sen powiedziała przepis na płatki owsiane - "2 kg płatków owsianych, 3l mleka..." Beksa lala

Layla

Atha

Layla, to samo pomyslałam Laughing

Tuska, wcześnie cie uświadomili... <beksalala>

Mój najgorszy koszmar z dzieciństwa (chyba z pięć lat miałam)- wielka bitwa między Egipcjanami i Nubijczykami, środek pola bitwy przedziela przepaść. strzelaja do siebie z łuków. Dowódca Egipcjan dostał w czubek głowy, strzała się wbiła, a głowa pękła jak jajko na twardo utłuczone łyżeczką. Padł na ziemię podniósł głowę, krzyknął "strzelać dalej!" i znowu padł. I się obudziłam przerażona.
Jak miałam 5 lat, miałam tylko program 1 i 2 telewizji i o Egipcjanach nie oglądałam. Chyba wiem, kim byłam w poprzednim wcieleniu. Znaczy- przedostatnim, ostatnie musiało być gdzieś na wsi, bo zawsze wśród pól i na widok strojów ludowych miałam deja vu.

Myszka

Mnie ostatnio snią się takie rzeczy, ze zaczynam się bać.
W lipcu lecę samolotem do braci, a tu trzy sny pod rząd: koniec świata, awaria samolotu i wojna w moim mieście. No gorzej być nie mogło.
Chyba ide do spowiedzi jutro..

Alka

A mi się śniło że poszłam do Cambel Shocked

Szyszka

Hahaha no to niezły sen alka Laughing

Alka

No serio

Podeszłam do jakieś furtki a tam na podwórku siedziała na ławce Cambel i mnie wpuściła WTF

i gadałysmy Shocked

Atha

Dzisiaj byłam Śmiercią (za dużo Pratchetta na dobranoc Mr. Green

) Latałam z kosą za jakąś małą dziwczynką ale nie jestem pewna, czy umarła, czy nie. Chyba kiepska ze mnie Śmierć...