|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aGula1810
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:03, 10 Paź 2007 Temat postu: Wiersze o psach |
|
|
Piszcie tu swoje wiersze lub te które lubicie.
Miło będzie poczytać coś pięknego.
"On jest twoim przyjacielem
twoim partnerem,
twoim obrońcą,
twoim psem.
Ty jesteś jego życiem,
jego miłością,
jego panem.
On będzie twój,
wierny i posłuszny
do ostatniego bicia jego serca.
Ty jesteś mu winien
zasłużyć na takie oddanie."
"To tylko pies, tak mówisz
tylko pies...
a ja ci powiem
że pies to często jest więcej niż
człowiek
on nie ma duszy, mówisz...
popatrz jeszcze raz
psia dusza większa jest od psa
i kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie
a kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba
to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo
z tobą zostanie jego dusza"
B. Borzymowska
"Dokąd idą psy gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba
To przepraszam Cię Panie Boże
Mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja proszę na inny przystanek
Tam gdzie merda stado ogonów
Zrezygnuje z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści
Nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
Moje wszystkie pożegnane psy."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madzia
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Czw 16:50, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podobaja mi sie :)bardzo ladne ale kilka znam ma ktos wiecej takich wierszykow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:00, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
aż się łezka kręci w oku...gdy pomyślę o swoim psiaku co do nieba pobiegł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 9:52, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Te wiersze są śliczne, szczególnie ostatni, bardzo go lubię (pierwszy raz zobaczyłam go u Regisa w podpisie, i teraz stał się moim ulubionym wierszem )...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 18:21, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przyjacielu mój..
Pójdźmy razem daleko w świat,
nie dogonią nas chmury,
nie dogoni nas wiatr.
Bez smyczy,kagańca,bez smutków
i trwóg!No dalej Przyjacielu!
Choćmy już!
Będziemy biegać po złotych
polanach,
będziemy skakać,hulać do rana;
Ciepłe buty tylko włóż;
Jeszcze nie zalożyłeś ?No dalej!
Szybko!
Choćmy już!
Opadł już ogon;
Sił już zabrakło;
Wieczne czekanie
na nic się zdało..
Odejdę sam lecz wierzę,że przyjdziesz,
że jak się obudzę
Ty
będziesz przy mnie...
Autor Nieznany.
Lubie ten wiersz, zawsze mi się przy nim zbiera na płacz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylvia
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Pon 12:52, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"Oto twój przyjaciel, partner,
obrońca, twój pies. Jesteś całym jego
życiem, miłością, przewodnikiem.
Pozostaje ci oddany i wierny,
dopóki bić bedzie jego sere. Winny
mu jesteś takie traktowanie, by
zasłużyc sobie na to oddanie".
Anonim
Ce qu'ily a de mieux l'homme, c'est le chien
"Tym, co w człowkieku najlepsze, jest pies"
Wolter, słowa Buyrette de Belloy z Oblężenia Calais
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psiarka*
PieskiŚwiat
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ziemia, Europa, Unia Europejska, Polska, Toruń :D
|
Wysłany: Pon 19:15, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ekhm... sylvia zanim napiszesz spójrz do góry. Agula napisała go najpierw...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Psiarka* dnia Pon 19:16, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinka
Gość
|
Wysłany: Czw 22:21, 25 Gru 2008 Temat postu: strata psa |
|
|
Witam wszystkich!
Siedzę sobie właśnie w ten świąteczny wieczór z mamą i przeglądamy stronki z wierszami o psach....
Dlaczego????
Parę dni temu, po 10 latach spędzonych w naszym domu, odszedł od Nas nasz najlepszy przyjaciel- pełnoprawny członek naszej rodziny.
Czteronożny ze schroniska, najlepszy z najlepszych...
Gdyby odszedł od Nas w naturalny sposób ze starości, moglibyśmy sobie to jakoś wytłumaczyć, niestety ktoś go otruł.
Nigdy już nie będzie takiego psa jak on.
Nie tylko dla mnie, ale i dla moich rodziców są to najgorsze święta w życiu.
Już nikt na Nas nie czeka w domu, nie myrda ogonem czyli się nie uśmiech, nikt nie wpycha się pod kołdrę w nocy. Po prostu ja straciłam brata a wszyscy najlepszego przyjaciela....
"Jeśli go nie znałeś...to nie żałuj,
bo przyjaciela straciłbyś... jak Ja..."
R.Riedel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 16:57, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pianka, tak mi przykro
Jak do tego doszło? Nie pytam o szczegóły, opowiedz tak ogólnie...
Jeszcze raz powiem- bardzo mi przykro.. Tylko co to zmieni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia_DogFan
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 20:11, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bozia dała pieskom zbyt krótkie to życie,
coś się Jej popsuło w wielkim, boskim planie.
Może nie powinnam, lecz zapytam skrycie-
czemu mi zabrano me pieskie kochanie ?
Czemu nie zobaczę więcej słodkiej mordki
uśmiechniętej stale z rana do wieczora? (...)
Czemu nie usłyszę już więcej szczekania?
Jak można zamienić to mądre spojrzenie
na samotne chwile gorzkiego czekania?
Może Bóg się jednak nie pomylił w planie
i dobrze obliczył kruche, pieskie życie.
Gdy zsyła tu dobre, przyjacielskie dusze
daje im też tajny plan do wykonania-
mają nas nauczyć zapomnianej dawno sztuki bezinteresownego kochania.
Daje Bóg im więc kilka tylko lat,
by nauczyć ludzi kochać tak po prostu
i cudowne oczy, których krótki blask
roztopi serc wielu lodowe komnaty,
a do tego przecież wielu nie potrzeba lat,
by uczynić człowieka wewnętrznie bogatym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:03, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
TWÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL-PIES
Jeśli Ci w życiu nie idzie , jeśli wszystko złe jest ,
Nie znajdziesz przyjaciela lepszego niż pies .
On dobrze wie , gdy jesteś smutny , nadąsany ,
On liżąc Cię po ręce usuwa życia rany .
Kiedy po ciężkim dniu pracy wracasz strudzony ,
Witając Cię , Twój przyjaciel wesoło merda ogonem .
Od razu czujesz się lepiej , rażniej Ci na duszy ,
A pies chcąc Cię usłyszeć nadstawia swoje uszy .
Kiedy jesteś sam w domu , on nie pozwoli się nudzić ,
Przynosi Tobie piłeczkę , by do zabawy pobudzić .
Zawsze gdy mu każesz- łapę z chęcią podaje ,
Nie zapomni Cię zbudzić zanim sam wstajesz .
Jak przyjdzie pora na spacer patrzy w Twoje oczy ,
Na spacerze zachęca byś z nim biegał ochoczo .
Na nim możesz polegać , pies Cię zawsze zrozumie ,
Chciałby Ci dużo powiedzieć i szkoda , że nie umie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja
Gość
|
Wysłany: Sob 21:21, 21 Lut 2009 Temat postu: pamięci Reksia |
|
|
Gdy byłeś mały nosili cię na rękach
Spałeś z nimi w łóżku i byłeś kochany
Potem cię zakuli w ciężki łańcuch przy budzie
I resztę życia spędziłeś zakuty w kajdany
Potem kilka lat nawet cię karmili
Tym co świniom dawali obierki i wodę
Potem wyjechali i cię zostawili
Tak samo jak krowę, dom czy stodołę
Potem jeść ci dawali jak sobie przypomnieli
Średnio raz na tydzień, tego co świnie nie chciały
W zimie marzłeś straszliwie i wciąż głodowałeś
W lecie umierałeś z pragnienia lecz ci pić nie dali
Obcy ludzie mieli więcej litości nad tobą
Niż ci co cię wybrali do pilnowania obory
Obcy ludzie ci w sklepie jedzenie kupowali
Poili, czyścili, kochali i głaskali
I przyszła sroga zima gdy obcych zabrakło
Bo Obcy byli zbyt chorzy aby Cię odwiedzić
Czekałeś i chudłeś bo przecież głodowałeś
Aż w końcu ciało nie wytrzymało i zachorowałeś
Przyjechali Obcy, ale jeść nie chciałeś
Chciałeś tylko dotyku ciepłej ręki Obcej Pani
Potem wyjechali bo nie mogli Cię zabrać
A ty zamknąłeś oczy bo już zamarzałeś
Smierć przyszła bez bólu wraz z drętwieniem ciała
Pamiętałeś tylko głaskanie Obcej Pani
I wreszcie nikt cię nie głodzi wreszcie ci nie jest zimno
Wreszcie jesteś wolny od swoich męczarni.
Wreszcie jesteś wolny od ludzkiej niewoli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wercia037
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 21:33, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja umiem pisać wiersze to jak cos wymysle to napisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Sob 22:01, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety ten wiersz to smutna prawda... znasz może autora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja
Gość
|
Wysłany: Sob 22:40, 21 Lut 2009 Temat postu: pamięci Reksia |
|
|
To mój wiersz. Ten Reksio, bo tak go nazwaliśmy zamarzł w zeszłym tygodniu. Nie moglismy nic zrobić więcej niż go karmić i opiekować się nim z dojazdu. Nawet gdybyśmy go zabrali, to jego Państwo i tak by wzięli natychmiast nowego psa. Pewnie właśnie tak zrobią za niedługo.
Niech zostanie po nim chociaż też wierszyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|