Tia-koffany piesek!!

Klikla · Wysłany: Sob 18:39, 25 Mar 2006 Temat postu:

O jeju, ona jest śliczna! Ucałuj ją i wstaw więcej fotek!

Myszka · Wysłany: Sob 19:13, 25 Mar 2006 Temat postu:

Jejku jaka ona maciupka Love

Ale słodka Very Happy

Kurcze i tą głowke ma taką..kochaną Wink

Anja · Wysłany: Nie 12:22, 26 Mar 2006 Temat postu:

Śliczna jest, taka malutka. Szkoda tylko że ogonek ma kopiowany Sad

Ciacho · Wysłany: Nie 12:27, 26 Mar 2006 Temat postu:

Jaaaaaaaakie śliczne Kochaś

Znowu się zakochałam, oh, ah Razz

Spanielka:) · Wysłany: Nie 13:14, 26 Mar 2006 Temat postu:

Tez mi szkoda tego ogonka:( Ale i tak jest sliczna Very Happy

PS,Kolejne fotki juz wkrotce:)

Fajka · Wysłany: Nie 13:50, 26 Mar 2006 Temat postu:

Ale słodkie psisko wycałuj wytarmosz i wyściskaj!!

FiGa · Wysłany: Nie 23:40, 26 Mar 2006 Temat postu:

super!! Ta fotka z ucholami do góry jest spoko Very Happy

Dawaj więcej Very Happy

Spanielka:)

Chcialybyscie Tie wczoraj zobaczyc Laughing

Siedziala na balkonie i obserwowala jak moj tata myj samochod a jak jakis ludz zblizal sie do taty to zaczynala tak szczekac i wyc ze wszyscy ludzie na ulicy zaczeli sie na nia gapic Very Happy

A dzisiaj moja siostra bawila sie lalka cho-cho gadajaca i jak ja wlaczyla to Tia o maly wlos by sie o drzwi nie uderzyla tylko wleciala do pokoju i zaczela lizac Wiktorie(Tak moja siostra nazwala lalke)

Laughing

PS.Fotki beda po egzaminie szostoklasisty(po 4 kwietnia) bo kolezanka co ma przyniesc kabel USB nie moze wychodzic z domu przed sprawdzianem Very Happy

Fajka

Ja tez mam we wtorek sprawdzian!! ludzie trzymac kciuki!!

Anja

Ja już jestem po sprawdzianie, miałam go rok temu. Będzie bardzo prosty, nas to próbnym nastraszyli, był trudny, a ten właściwy był już prościutki Very Happy

Kciuki trzymam, bo zawsze się przydadzą. Życzę 40 punktów (bo chyba tyle jest maximum, przynajmniej u nas tyle było) Razz

Tuśka

Taak - tyle jest. I Anja ma rację - ten końcowy jest dużo prostszy od próbnych Wink

. Z próbnego raz miałam 33 pkt, a na końcu miałam 38 Wink

Kora

Ja też miałam rok temu Smile

. Rzeczywiście był właściwy łatwiejszy od próbnego Smile

. Ja nie piszę ile dostałam bo zbyt nie ma się czym chwalić (no, powyżej 30 pkt. było ale nie jestem zbytnio zadowolona).

Chciałam jeszcze raz wrócić do tematu rodowodu. Też mam spaniela bez rodowodu. I piszę spaniel bez rodowodu bo nie mam ochoty za każdym razem tłumaczyć, że to poprostu pies spanielowaty. Kora nie jest z hodowli żadnej, małżeństwo od których ją kupowałam powiedzieli, że ich rasowa suczka "skundliła" się z jakimś spanielem bez rodowodu z jakiejś giełdy. Za tydzień Kora skończy 11 miesięcy. Jest wzorcowa, zdrowa.
Tego małżeństwa nie uważam za dobrych właścicieli - ja bym nie pozwoliła na to żeby suczka podczas cieczki miała kontakt z psem. Ale jak Korę kupowałam to byłam głupia.

Bardzo kocham Korę, jest moim oczkiem w głowie, nie zamieniłabym jej na żadnego innego psa. Nie uważam żebym zabrała dom jakiemuś bezdomnemu zwierzęciu. Miałam dwa psy ze schroniska - były u mnie do końca swoich dni.

Kocham Korę ale wiem, że następny pies będzie już z rodowodem. Ktoś mi się kiedyś zapytał: czy ty nie żałujesz, że nie masz psa rodowodowego? I wtedy, kiedy wiedziałam jż o pseudohodowlach powiedziałam :nie. A wiecie dlaczego? Bo Kora dla mnie jest pełnowartościowym psem. Pseudohodowcom mówię nie. Jednak jak Korę kupowałam to o tym wszystkim nie wiedziałam (tamtejszy brak internetu...). Ale ja siebie tym nie usprawiedliwiam. Fakt - miałam dostęp do neta, co prawda rzadki ale był. Nie chciało mi się spojrzeć na strony poświęcone psom. Ale Kora jest i będzie.

Radzę kupować psy z rodowodem, a dla tych co mają już takiego psiaka jak ja - kochajcie je, bo one też są psami.

Co do zabierania domów psom schroniskowym. Nie można obarczać tym właścicieli którzy już posiedli psy typu Kory - rasowe bez rodowodu. Po co wpędzać w poczucie winy? Tak nie pomożecie zniszczeniu pseudohodowców. Przecież gdyby mi ktoś takie coś powiedział to i tak bym nie wzięła psa ze schroniska bo mam Korę.

Takie rzeczy trzeba mówić tym co nie mają jeszcze psa.

A piesek śliczniutki. Ucałuj mordkę i życzę powodzenia na egzaminie Smile

Tuśka

No pewnie, że wszystkie psy - bez względu na rodowod czy jego brak - są naszymi kochanymi misiami Wink

. Tylko niektórzy moi koledzy i koleżanki, którzy mają psy w typie rasy, uwazają, ze ich psiaki są rasowe. Kiedy się ich pytam, czy to hańba mieć psa bez roda, odpowiadają, ze tak, 'bo nie lubią kundli'. Jak nie lubią kundlekow, to po co trzymają je pod swym dachem? Nie rozumiem Confused

Spanielka, Fajka, Piratka, Ciacho, i inni szostoklasiści - trzymam kciukole! Tylko jak ja teraz bedę pisać ;P?

Spanielka:)

Tusiu kochana jaka TIA?? Laughing

Jak juz cos to Ada(glupie imie)(Zrdobnienie od Adrianna Laughing

) Lub Spanielka Very Happy

Aha i chcialabym powiedziec ze np co by sie stalo gdyby ci chodoffcy(moi i Kory) Nie sprzedali by psiakow...To co by sie z nimi stalo? Trafilyby do shroniska..Lub gdyby trafily do "zlej" rodziny lub gdyby sie pies im znudzil to tez by w shronisku wyladowaly..Wiec trzeba patrzec na to i z tej strony

Tuśka

Ops, głupi błąd Very Happy

. Już poprawilam Wink

.
A co do tego, czy trafiłyby do schrona, to owszem, trafiłyby. Ale szczeniaczki w typie cocerków mają łatwiej, niż np. stary kundelek po przejściach... Tylko ze wtedy, ta chodofla przestałaby istnieć (nikt nie kupuje szczeniaków, więc po co rozmnażać?)...

A zresztą to nie ten temat Razz

Spanielka, wstawiaj foty Tii Wink