Szczeniaki Krk

Ppx

Użytkowniczka z innego forum pilnie szuka domku dla szczeniaków.
Dla zainteresowanych podaję jej gadu-gadu: 9962207

Biutka

Zauważcie że na 2 zdjęciu, mama jest na łańcuchu -.-
Możesz powiedzieć z jakiego to forum?

Ppx

Mogę. To pies koleżanki użytkowniczki...
Ona już uratowała ONkę stamtąd...
www.nasimaliprzyjaciele.fora.pl

Biutka

[link widoczny dla zalogowanych]

Ppx

Mam nadzieję, że znajdą domek. Smile

Dorota też kiedyś znalazła domek psiakom znalezionym koło rzeki, w worku były...
Była w TVP Krakowskim "Kundel bury i kocury". ;P

Krzemolinka

Pieski poszły do domków a suczka do DT Very Happy

.

Ppx

Szkoda gadać... Współczuje Dorocie. :<
Ma szlaban, za wypisywanie rzeczy o jej znajomych w internecie.
Na początku na jednym forum, wszyscy ją zachęcali "zgłoś to do TOZ anonimowo!", ona, że to byłoby chamskie i nie zgłosi, bo będą wiedzieli, że to na pewno ona...
Na dgm ktoś zgłosił, była kontrola, (dokładnie nie wiem jak to było) i stwierdzili dobre warunki, Dorota dostała ochrzan, że wzieła pieski i je wysuszyła jak były mokre od deszczu. No i za to, że było zgłoszenie.
Doszła do wniosku, że nie warto pomagać, za dużo nerwów to kosztuje...
A i teraz została tylko matka i jeden szczenior.
Dwa zmarły.
Napisała mi esa, że że teraz drukują wszystko to co o nich napisała i im to zawiozą.
Ktoś napisał do TOZ'u jakieś przekleństwa (nie ona) i stwierdzili, że ona i miała prawie sprawę w sądzie. WTF

"
Zanim zgłosicie coś do TOZ'u, zastanowcie się... Teraz ją Ci znajomi pewnie zabiją, a kumpela wkurzy się.
Przesrane tak. o;

Krzemolinka

Ppx, przecież na tym forum było napisane, że piesiory wzięły dwie studentki... (*)

Ppx

Ostatnio ktoś napisał, że pewnie się mlekiem zatruły, bo nie żyją.
Właśnie będę czytać cały ten wątek.

Krzemolinka

Ja już cały wątek przeczytałam. No tak. TOZ niby udzielił pomoc, ale jej nie udzielił... Czyli jeden szczeniak nie żyje nie wiadomo czemu, drugi prawdopodobnie zatrucie mlekiem matki? Ja już się w tym pogubiłam. I czy w ogóle zostały jakieś szczeniaczki? Co w końcu z tym domem? :/

Krecik

TOZ zareagowal szybko i zostawil je tam dla ich dobra. Psy sa juz w nowym domu (str. 16 w watku na dgm).
I jest milion chorob na ktore piesek mogl umrzec. Od tego ze suka na nim sie polozyla po jakas chorobe wirusowa.

Atha

Bo ludzie są podli, wszyscy, z nami włącznie. Jeśli ktoś myśli, że za działanie w imię dobra dostaje się nagrodę bardzo się myli- w najlepszym wypadku zostaje to niezauważone. Co nie zmienia faktu, że przynajmniej moim zdaniem warto się poświęcać. Tylko że szacunek niektórych i poczucie spełnienia dobrego uczynku nie każdy uzna za wyrównanie przykrosci. Ppx, w każdym razie możesz przekazać kolezance moje uznanie i żeby się tym nie przejmowała Wink

To nie ona jest winna tej sytuacji, tylko ci, którzy do niej doprowadzili i niech nikt nie wmówi jej nic innego. A karę- spokojnie przeczekać.
Być może przynajmniej jednemu szczeniakowi i matce uratowała życia, nawet jeśli nie bezpośrednim zgłoszeniem, to jednak miała więcej odwagi niż ci, co w ogole omijają to wzrokiem.